Pierwsze optyczne nośniki danych, płyty kompaktowe, używały światła podczerwonego. Ilość zapisanych danych zależy od ich gęstości na nośniku, a ta jest ściśle związana z długością fali światła użytego w diodzie laserowej. Logicznym następstwem były więc czerwone lasery w DVD i niebieskie w Blu-Ray oraz HD DVD. Kolejnym krokiem jest ultrafiolet.
Naukowcy z NIST (National Institute of Standards and Technology) we współpracy z Uniwersytetami Maryland oraz Howard opracowali technikę tworzenia LEDów, emitujących światło ultrafioletowe, z nanowłókien. Na załączonej fotografii widzimy dwie diody LED w postaci nanowłókien (wskazane strzałkami). Żółty obszar to metalowy słupek, do którego przytwierdzone są diody.
Ultrafioletowe LEDy uzyskane dzięki nowej technologii mogą pracować w ekstremalnych temperaturach, nawet do 750 stopni Celsiusza. Nie wykazują oznak zniszczenia w czasie dwugodzinnego testu w temperaturze pokojowej. Daje to szanse na skonstruowanie stabilnych urządzeń. Emitowane światło ma 365 nm długości fali światła. Zespół badawczy wyprodukował i przetestował dotychczas 40 diod.
UV LED mogą stanowić dalszy etap rozwoju nośników optycznych. Nawet, jeżeli nie znajdą zastosowania w tej dziedzinie w związku z rozwojem holografii i technologii flash, znajdą szerokie zastosowanie w produkcji czujników biometrycznych (np. do wykrywania patogenów w powietrzu).
No w komputerach to juz raczej nie znajda zastosowania. Podobnie uwazam, ze holografia mimo swoich licznych plusow nie osiagnie nigdy znaczacego sukcesu, a przyszlosc nalezy do jakiegos nowego typu pamieci flash. Szybkiego, pojemnego, taniego w produkcji i bezawaryjnego; pewnie jeszce troche na to poczekamy, ale na holografie i napedy UV w domach tez musielibysmy troche poczekac;)
No có¿ – przy tak ma³ych wielko¶ciach pojedyñczego bita informacji nie ma ju¿ miejsca na p³ytki, które niestety s± tak nieodporne na zarysowania, brud, jak rêka cz³owieka, która je trzyma (a wiêc ma³o odporne)… Hmm, trochê dziwnie brzmi ten artyku³ – nowe mo¿liwo¶ci, a tu zamiast entuzjazmu co najwy¿ej jaki¶ sentyment, bo jako¶ tak siê czuje, ¿e to ju¿ nie bêdzie dla nas…
Aby siê ustrzec zarysowañ i ¶ladów paluchów na p³ytce mo¿na umie¶ciæ p³ytkê w obudowie ochronnej – pomys³ nie jest nowy i od dawna stosowany. Niestety to opakowanie podra¿a koszt o kilka groszy wiêcej a p³ytka zajmuje wiêcej miejsca (co mo¿e mieæ znaczenie np. przy dystrybucji prasy). No i trzeba przekonstrowaæ trochê tackê napêdu (patrz kilka niusów wstecz). I dlatego chyba nie jest lubiane…
@Electron
Tak, tylko, ¿e wraz z ka¿d± generacj± nagrywarek i p³yt maleje odporno¶æ tych ostatnich na wszelkie zniszczenia – do CD nikt nie potrzebowa³ kaset, w DVD znalaz³y zastosowanie do przechowywania najwa¿niejszych danych, a zwyk³e p³yty ju¿ potrafi± nie chcieæ siê czytaæ po paru latach, z kolei p³yty nagrywane niebieskim laserem s± jeszcze bardziej wymagaj±ce je¶li chodzi o obchodzenie siê z nimi i wielu krytykuje, ¿e w tej generacji nie zastosowano kasetek w standardzie, do ka¿dej p³yty.
Nastêpna generacja ju¿ chyba bez kasetek do niczego by siê nie przyda³a nikomu, ale tu byæ mo¿e nawet one mog³yby nie wystarczyæ. A skoro mo¿na u¿yæ innych technologii, mniej wymagaj±cych i wadliwych, to trzeba to zrobiæ – inaczej przysz³e no¶niki danych bardziej ni¿ p³yty mog³yby zacz±æ przypominaæ dyski twarde w swoich hermetycznych obudowach…
do Jarsona: sure, tylko ¿e ze zmian± technologii jest jeden mankament – zwykle poprzednie no¶niki ju¿ tylko mo¿na powiesiæ na ¶cianie bo nie da siê ich odczytaæ w nowych urz±dzeniach. To zawsze cieszy gdy ma siê du¿± kolekcjê tych¿e ;)…
Jak by nie krytykowaæ CD/DVD/blueco¶tam to maj± jedn± niepodwa¿aln± zaletê – nowy czytnik akceptuje stare no¶niki danych. Oczywi¶cie zawsze mo¿na trzymaæ dziesi±tki urz±dzeñ poprzednich standardów lub przegrywaæ co chwilê dane na nowe no¶niki – wygodê w tym jednak trudno dostrzec :(.