close

Informacja dotycząca plików cookies

Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie, w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies


Nowe artykuły:
Więcej...
Nowe recenzje: RSS
Więcej...
Najnowsze pliki: RSS
Więcej...
Nowe biosy: RSS
Więcej...

 

Rozne

Najnowsze testy

Artykuły



08 września 2005

Przestrzegamy - Gregg 11:18

Francuscy Reporterzy bez Granic (RSF) ujawnili, że internetowy operator pomógł zlokalizować i skazać niepokornego chińskiego internautę. Chińska policja internetowa wytropiła adres internauty, a po resztę jego danych zwróciła się do Yahoo!

Z werdyktu sądu wiadomo, że portal sam dostarczył szczegółowych informacji o internetowym koncie osobistym Shi Tao (huoyan1989@yahoo.com.cn). Przekazał też wysłany przez niego list internetowy oraz podał internetowy numer identyfikacyjny jego komputera. 30 kwietnia sąd w Changsha, stolicy prowincji Hunan, skazał Shi Tao na dziesięć lat więzienia za ujawnienie "ściśle poufnej tajemnicy państwowej". Głównych dowodów w sprawie dostarczyło Yahoo!

Yahoo! w 2002 r. podpisało opracowane w chińskim ministerstwie informacji "Publiczne zobowiązanie do samodyscypliny dla chińskiego internetu" i stosuje się do niego bez zastrzeżeń. Nie ono jedno, na warunki chińskie przystały również Microsoft i Google. Jednak Yahoo! jest najgorsze. W chińskim Yahoo! zablokowane są wszystkie strony związane z demokracją, prawami człowieka czy Falun Gong. Na listy protestacyjne i apele organizacji broniących wolności w internecie Yahoo! zwyczajowo nie odpowiada. Atakowani za cenzurowanie chińskiego internetu przedstawiciele Yahoo! podobnie jak pozostali operatorzy portali odpowiadają rutynowo, że są zobowiązani do przestrzegania miejscowego prawa.

Źródło: Gazeta Wyborcza

<< Panasonic LF-P867CM | | Firefox półtora beta jeden >>


Komentarze

diabolo - 8 September 2005, 11:30:20
Ciekawe, co jeszcze w tych Chinach jest ocenzurowane...

malciak - 8 September 2005, 11:35:13
Mo?na si? by?o spodziewa? tego po Yahoo. Ameryka?ski shit.

chris996 - 8 September 2005, 12:12:25
Dlatego wol? polskie konta pocztowe.

MetalSlug - 8 September 2005, 18:07:21
Jak pokazano na przyk?adzie Chin totalitaryzm i kapitalizm mog? i?? w parze i demokracja jest zb?dna. Warto zacz?? rozgl?da? si? wok? siebie... :-/

Lesli - 11 September 2005, 11:28:59
zgadzam si? z @malciak-iem i @ metalslug'iem.
Yahoo jako reprezentant kraju ktry walczy o demokracj? na ?wiecie HAHA
robi za kapusia i doprowadza do skazania cz?owieka ktry walczy o t? demokracj? we w?asnym kraju :(
tym powinien zaj?? si? miedzynarodowy trybuna?,
a ameryka?skie w?adze powinny przyjrze? si? umowom wymienionych w newsie firm, bo nie wydaje mi si? ?eby by?y zgodne z ameryka?skim prawem (ale mo?e "bojownik" o wolno?? ?wiata wyrazi? na to zgod? :) ?

koMboj - 12 September 2005, 12:59:29
A kto mwi, ?e w USA jest demokracja ? Nie ma tam definicyjnej demokracji tylko jaki? mutant-demokracja. Amerykanie maj? wszystko zmutowane pocz?wszy od ?ywno?ci a na demokracji sko?czywszy ;->
Tam rz?dz? wielkie koncerny i $.


Komentarze sa dostępne tylko dla zarejestrowanych użytkownikow (jeżeli masz konto na forum wystarczy sie zalogowac). Jeżeli nie, zarejestruj się (rejestracja jest darmowa).
Nazwa użytkownika:
Hasło: