Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie,
w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów reklamowych i
statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach
końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej
przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień
przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies
Napisy.info: "Dystrybutor filmów GUTEK FILM zagroził nam procesami odszkodowawczymi jeżeli nie zamkniemy serwisu."
"Ponieważ działamy na zasadach raczej non-profitowych, nie jesteśmy organizacją, nie mamy osobowości prawnej (jako serwis) a tym bardziej pieniędzy na procesy, muszę ulec naciskom i w ciągu najbliższych godzin wszystko co dotyczy napisów zniknie z serwisu napisy.info do odwołania (prawdopodobnie na zawsze)."
W liście do serwisu można przeczytać między innymi takie argumenty przemawiające za jego zamknięciem:
"Teraz jeśli chodzi o ceny DVD w Polsce... wielu z Was narzeka, mówi wręcz, że bojkotuje rynek DVD z powodu wysokich cen. To właśnie koronny argument dla wielu osób, które decydują się na ściąganie filmów i napisów z sieci. Przecież można mieć Wszystko za darmo! Pośrednio właśnie w ten sposób kształtujecie te ceny. Na tym rynku nie ma "My" i "Wy". Istnieje jeden obieg dóbr intelektualnych i każdy jego element wpływa bezpośrednio na siebie.
Gdyby dystrybutor wiedział, że sprzeda nie kilkaset a kilka tysięcy sztuk DVD z japońską animacją, obniżyłby ceny z kilkudziesięciu do kilkunastu złotych. Wtedy sprzedałby jeszcze więcej egzemplarzy i mógłby wydać kolejne - coraz bardziej śmiałe, wyrafinowane, ambitne propozycje. Nie robi tego, bo może liczyć na sprzedaż kilkuset sztuk. Dlatego, aby produkcja mu się zwróciła, musi windować ceny i próbować "wyzerować" swoje nakłady z tej mizernej sprzedaży.
Inna sprawa to polskie poczucie działania w jakiejś całkowitej izolacji i oderwaniu od świata. Mamy wszystko w sieci za darmo! Dystrybutorzy są imperialistami, którzy chcą nas ograbić i żądają wielkich pieniędzy za nędzne wydania ze skromnymi dodatkami filmów na DVD! Otóż dystrybutorzy nie mają częstokroć środków na zakup dodatków i pokrycie kosztów zakupu materiałów najwyższej jakości, tak by jakość była perfekcyjna. Z powodu sieci."
Wy kupujcie, to my może obniżymy ceny. Ale raczej nie, bo po co, skoro widocznie cena wam odpowiada, jeśli ją płacicie? Tak czy owak sprzedaż filmów z napisami teraz dramatycznie wzrośnie. Zwłaszcza, że GUTEK jednocześnie poprosił również inny serwis, napisy.org, żeby też się zamknął.
O tak... zakazywanie czego? z pewno?ci? przyniesie efekt. Chyba raczej odwrotny! Tak a propos, nie s?dze aby dostepno?? napisw do filmw mia?a wp?yw na sprzeda? p?yt DVD. Problemem jest cena filmw na DVD. Dlaczego film na DVD jest ?rednio dwa razy dro?szy od takiego samego filmu na kasecie VHS? Przecie? prawa autorskie s? te same, a zapewne koszt produkcji kasety jest o wiele dro?szy ni? p?yty DVD. Czy nie jest to pazerno?? wytwrni? Ot? jest.
Banditos
- 12 December 2005, 23:21:16
T?umaczenia dystrybutora filmw GUTEK FILM s? bezpodstawne. Zabro?my u?ywania napisw do filmw bo niby sprzeda? p?yt jest ma?a, nie u?ywajmy tekstw piosenek bo wytwrnie maj? ma?? sprzeda? p?yt CD, nie u?ywajmy transportu publicznego bo producenci maj? ma?? sprzeda? aut, ... itd, itp. Przyk?adw mo?naby wymienia? wi?cej. To absurd. Gratuluje GUTKOWI FILM za originalno?? i g?upote. Najlepiej wasze niepowodzenia zgoni? na kogo?. W tym wypadku na serwisy z napisami. Wasza pazerno?? si?gn??a chyba granic.
Qbi@k
- 12 December 2005, 23:30:00
hehe GUTEK FILM naprawde chyba mysli ze to zmieni sytuacje :) Upadnie jeden serwis to powstanie nowy ;] Niszczenie takich serwisow to jak wojna z wiatrakami ;)
W podobny sposb chca zniszczyc torrenty :) Mysla ze jak zlikwiduja jeden czy 2 serwisy to p2p nagle zniknie. Niestety z nami u?tkownikami nikt niewygra ;]
Moze czas obnizyc ceny? Rynek gier np. powoli zmierza w strone obnizek. Widac to po naprawde tanich tytulach gier na PC - zwlaszcza w promocjach swiatecznych. Niektore gry i tak pozostana drogie ale wszystko moim zdaniem zmierza w dobrym kierunku :) Swietnym przykladem obnizek cen stal sie serwis gram.pl ;]
MuzioreQ
- 12 December 2005, 23:44:24
To jest jak Syzyfowa Praca :D
RafeQ
- 12 December 2005, 23:51:27
?yczymy GUTEK FILM bezowocnej pracy, samych nieszcz??? i jak najmniejszych obrotw. B?d? najszcz??liwszym cz?owiekiem pod s?o?cem jak ujrz? na CDrinfo informacj? z wasz? plajt? :)
W?a?ciciele GUTEK FILM chyba jeszcze nie wyp?yneli z PRLu...
Odt?d b?d? was "reklamowa?" od najgorszej strony gdzie si? da :) ?eby grozi? jednemu z najwi?kszych serwisw w Polsce. Albo prezes GUTEK FILM to kompletny idiota albo jego podw?adni :/
HoMisiek
- 13 December 2005, 00:32:55
Nic nie zrobia, tyle krzyku wokolo tej sprawy. Nie ma zadnych podstaw do zamkniecia serwisu. Za to napewno przyniesie im to calkiem niezly rozlglos i reklame, firma bedzie kojarzona. Bo prawde mowiac przed ta "afera" to wogole nie mialem pojecia o istnieniu takiej firmy :)
Maciej_Sz
- 13 December 2005, 00:36:58
Wygl?da na to, ?e ?ona pana Gutka za??da?a z?otego sracza, no i biedny biznesmen kombinuje jak mo?e... :-(
scyzoryk75
- 13 December 2005, 00:49:14
Zaiscie interesujace jest tlumaczenie ludzi z Gutek Film. Sam mieszkam za wielka woda i porownujac ceny nowsci na DVD do cen takich samych filmow w Polsce to idzie sie tylko pochlastac. Nie mowiac juz tego ze nowsci co sie ukaza w Polsce za oceanem juz sa starociami ;) Wracajac do cen filmow na DVD to patrzac do np. ceny chleba (nowsc na DVD - srednio $29, chleb - srednio $2) i brac stosunek 1:1 to w Polsce ten sam film powinien kosztowac ok. 30PLN. Ktos powie ze nie ma piractwa w USA - owszem jest i to dosc sporawe. Wystarczy przejechac sie na dzielnice portorykanskie badz "czarnuchowo" i juz ma sie ta sama nowosc ale za niecele $12 :)
DjSn@kE
- 13 December 2005, 07:14:05
GUTEK SRUTEK - co onie ju? wymy?laj?. Co maj? napisy do filmw DVD. Taaak sci?gne napisy z sieci to naprawd? wyrz?dz? im straszn? krzywd? :lol: Niech lepiej obni?? ceny filmw a nie dyma? po 100 200 zeta za filmy. Nom zdarzaj? sie wyj?tki... Popierd$%$^ kraj chorych ludzi... Gutek ?eby? zbankrutowa? <-- to moje ?yczenia na ?wi?ta i nowy rok pazero jedna...
zaodrze244
- 13 December 2005, 07:32:49
Niech ich piek?o poch?onie z?odzieje i wyzyskiwacze. Nigdy nie kupie ?adnej legalnej kopi filmu wydanej przez polskiego dystry butora, powinni wyzdycha? :D
Porwnanie ceny p?yty do ceny chleba jest jak najbardziej trafne. Przenosi si? to na wszystkie ceny jakie mamy w tym popierdzielonym kraju. Cho?by ceny sprz?tu, ale to jest temat rzeka i nic wtym kraju si? nie zmieni dopki nie we?miemy si? wgra?? nie ruszymy z pospolitym ruszeniem na sejm wszystkich z?odzieji pos?w wystrzelamy do nogi i przejmiemy w?adze. Na czele trzeba postawi? Korwina Mikke - to jest jedyny cz?owiek ktry ma jaki? pomys? na to ?eby nam by?o dobrze w tej Polsce :) Troche si? zrobi?o politycznie ale si? nakr?ci?em :D
ArekWp
- 13 December 2005, 07:53:38
Film na DVD kupie jak bedzie mial polskie dubbing lub lektora. G?upi warunek ale .... nie po to siadam przed monitorem ?eby jeszcze czyta? napisy i niech ?aden GUTEK czy te? GLUTEK nie wmawia ?e ceny spadna bo to GLUTEK prawda - teraz jak zobacz? DIVx'a to si? zastanawiam czy jest sens wydawania kasy na orygina? czy te? nie. A skoro juz si? udzielam to nech mi ten GLUTEK powie jak wymieni? zniszczony no?nik DVD na nowy - bo za film ju? zap?aci?em teraz chc? tylko wymiany no?nika.
Edi
- 13 December 2005, 08:12:52
To si? doczekali?my czasw... Nie bardzo wiem jak to jest od strony prawnej, ale wydaje mi si?, ?e nie ma ochrony prawnej dla napisw. Owszem jest dla filmu, ale dla napisw chyba nie. No, mo?e dla oryginalnych, do??czonych do filmu jest. Napisy w serwisach s? cz?sto t?umaczone ze s?uchu, jest to w?asna produkcja t?umacza i to w?a?nie on mg?by mie? do nich prawa. Wydaje mi si?, ?e to jest podobnie jak z ok?adkami. Oryginalnych nie mo?na publikowa?, natomiast swoje w?asne (cz?sto to s? oryginalne z do?o?onymi zdj?ciami) mo?na. Nie ?ycz? GUTKOWI ko?ka w odbyt, bo mog? mu sprawi? niechc?cy przyjemno?? ale ?ycz? mu wszystkiego najgorszego. Niech ci? piek?o poch?onie glutojadzie jeden!!!
soulraver
- 13 December 2005, 08:31:18
chory kraj, teraz tylko jeszcze pod??czy? kl?cznik babci pod komputer i livestream radio maryja na zestawie 7.1 creative, oczywiscie bez napisow ;) ten sutek shiz czy jak mu tam jeszcze to sobie moze zabraniac... u siebie w domu, zamiast wytaczac proces, niech otrzasna buty z blota, zycze tej firmie jak najgorzej, bo tu widze niezly rozglos sie wkolo calego tego g#$%# robi i autoreklama SYF!
piotrriv
- 13 December 2005, 08:41:53
Niech was szlag gluty !!
Czlowiek ciagnie od pierwszego do pierwszego a oni by jeszcze n? w plegary wsadzili.
To tak jak z go?ciem ktry rozdawa? biednym chleb z piekarni, ktrego nie uda?o mu si? sprzeda? a fiskus si? przypieprzy? z karami do ch?opa.
Ta sama mentalno??. Guty pewnie Esklasami poginaj? a innym na pohybel.
Tfu !
BD
- 13 December 2005, 09:15:46
Napisy rippowane z filmow sa naruszeniem prawa autorskiego. Tak sie sklada, ze Gutek Film ma racje ze sa one chronione prawem i ma pelne prawo do tego aby dbac o swoje interesy.
@piotrriv
Nie pisz prosze, ze to sprawa podobna do chleba i sprawy VAT bo tak sie sklada, ze to calkiem dwie rozne rzeczy.
@Edi
Prawem autorskim chroniony jest calym film oraz jego czesci. Taka czescia bez watpienia sa napisy.
=========================================
Natomiast warto sie zastanowic nad tym co w sytuacji gdy ludzie przetlumaczyli wlasnorecznie film i zrobili do niego napisy. Prawa autorskie do takiego tlumaczenia sa przypisane do autora...
BD
- 13 December 2005, 09:17:39
@zaodrze244
Tak sie skladam, ze Gutek Film nie jest zlodziejem. Dba jedynie o wlasny interes i to nalezy zrozumiec. Pomysl jak sie zachowasz w sytuacji gdy osiagniesz pelnoletnosc, otworzysz swoja firme, wezmiesz kredyt i zaczniesz dzialalnosc gosporacza a jakis dzieciak bedzie Cie okradac. Bedziesz stac i patrzyc z boku na to?
Dorian
- 13 December 2005, 09:35:48
BD chyba w?a?nie tak jest ,?e grono napisw jest t?umaczonych ( ?wiadcz? o tym karygodne czasem b??dy j?zykowe w napisach czy te? omijanie kilku dialogw - gdy t?umacz?cy nie rozumie lub wymy?lanie innych znacze? ni? mwi? aktorzy ). I tak jak piszesz - trzeba si? zastanowi? jak? form? prawn? maj? takie napisy. Niewiele w?rd napisw jest tzw. rippw .
cana
- 13 December 2005, 09:41:33
@BD,
"Napisy rippowane z filmow sa naruszeniem prawa autorskiego"
no w?asnie ale tu mamy raczej sytuacj? ?e do napisw w tych serwisach nie by?o polskich wersji wczesniej bo i nie by?o tych filmw w naszym kraju wi?c...
nie wiem jaki bedzie rozwj sytuacji ale jedno wiem, sprawca zamieszania nagle znajdzie sie w strafie znacznie zmniejszonych obrotw bo internauci maja lepsz? pami?c ni? og? wyborcw
BD
- 13 December 2005, 09:59:48
@Cana @ Dorian
Nie mam doswiadczenia z jakoscia napisow bo zwyczajnie nie ogladam takich filmow i nie uzywam napisow. Jednak skoro mowicie ze wiekszosc napisow to wolne tlumaczenia internautow to nie mam powodu aby watpic w te slowa.
Moim zdaniem jezeli filmu nie ma w Polsce, nikt nie ma praw do jego dystrybucji na terenie kraju a ludzie sami w ramach pospolitego ruszenia zrobili napisy to nie ma podstaw do likwidacji strony z takimi napisami. Pisze tak bo pamietam o aferze jaka miala miejsce z jakas czescia "Harego Portka". Zdaje sie internauci wydali wlasna polska wersje ksiazki wczesniej niz pojawilo sie oficjalne tlumaczenie. Wtedy naruszyli interesy polskiego wydawcy, ktory mial wykupione wylaczne prawa do tlumaczenia i dystrybucji w naszym kraju tej ksiazki.
BD
- 13 December 2005, 10:02:08
Swoja droga mozna podsunac temat Vagli - to autorytety i moze bedzie chcial sie wypowiedziec w tej sprawie.
lukep
- 13 December 2005, 10:05:31
Popieram to co zrobil Gutek. Poprzez serwisy z napisami wzmacnia sie piractwo. Sam pistolet nie zabija (chyba ze celnie rzucony), ale udostepnianie pociskow do niego powoduje ze moze wystrzelic. Nie bedzie .pl napisow nie bedzie tach nachalnego i czesto glupiego sciagnia filmow 'jak leci', kochasz kino?? Idz na film, kup na legalnym nosniku to co uwielbiasz, co Cie interesuje. Piractwa sie tym posunieciem nie wyeliminuje - to prawda, ale przynajmniej sie nieco je utrudni... Ja jestem za!
Banditos
- 13 December 2005, 10:17:09
Ca?a sprawa z Gutkiem polega na tym, ?e ten dystrybutor strasznie si? oburzy? z powodu tego, ?e do filmw ktre zechcia?by sprowadzi? s? dost?pne napisy. Wiele filmw nie jest dost?pnych w ogle w Polsce i ludzie sami postanowili przet?umaczy? interesuj?ce filmy. Gdyby nie oni, to niewiadomo jak d?ugo trzebaby czeka? na ?ask? dystrybutora. Je?li nie ma czego? na rynku, to ludzie szukaj? alternatywy i dlatego we w?asnym zakresie postanawiaj? t?umaczy? filmy. Teraz Gutek wielce si? obra?a i zaczyna straszy?, tylko lepiej niech si? zastanowi, dlaczego ludziom kaza? tyle czeka? na filmy? Bardzo mo?liwe, ?e ten dystrybutor nigdy nawet niemia?by zamiaru wydawa? tych filmw, ale musia? znale?? jaki? powd i zrzuci? go na serwisy z napisami. Id?c tym tokiem, mo?e jeden producent auta powinien oskar?y? drugiego, za to ?e jeden z nich wprowadzi? szybciej np. jaki? nowoczesny bardzo wydajny silnik, ktry zadziwiaj?co ma?o spala paliwa. Argumenty dystrybutora Gutek Film s? absurdalne i chore.
Banditos
- 13 December 2005, 10:22:24
Do lukep: "Sam pistolet nie zabija (chyba ze celnie rzucony), ale udostepnianie pociskow do niego powoduje ze moze wystrzelic." Twoje argumenty s? b??dne. Dlaczego? Ju? przytaczam dwa przyk?ady. W takim razie wprowad?my zakaz u?ywania no?y, no?yczek i wszystkiego co ostre bo bardzo cz?sto jest tak, ?e te przedmioty s?u?? do zbrodni. Wprowad?my zakaz korzystania z bibliotek bo ludzie nie kupuj? ksi??ek tylko za darmo czytaj? w czytelniach lub po?yczaj? sobie w bibliotece.
piotrriv
- 13 December 2005, 10:25:09
Dlaczego nie moge tego porwna? do chleba h? ? Bo chleb musisz je?? a ogl?da? filmw nie ? Masz racj?.
Niemniej, ?ycie jest krtkie i zadaj sobie pytanie czy Ty chcia?by? ?y? tak jak du?a cz??? spo?ecze?stwa czyli jako wyrobnik za 800 PLN (o ile masz szcz??cie mie? prac? oczywi?cie) ?
Mo?e te? odpowiesz szczerze na pytanie, czy NIGDY w ?yciu nie obejrza?e? pirackiego filmu ? Nie gra?e? w piracka gr? czy nie mia?e? pirackiego Windowsa ? H? ? Bo jak powiesz, ?e nie to i tak Ci nie uwierze bo legalne oprogramowanie ktre ka?dy w zasadzie musi posiada? bo nawet dokumenty pracodawcy sobie obecnie ?ycz? w via internet w formacie .doc czyli Windows, office, antyvir, jaki? program graficzny to wydatek ok. 3k. Kogo na to sta? ?
Nasze spo?ecze?stwo jest i tak ju? g?upie przez nieczytanie ksi??ek (bo drogie) i dobrej edukacji (bo du?o kosztuje). Ludzie tacy jak Ty, przyczyniaj? si? do kolejnego zubo?enia.
Pisz? to cho? zgadzam si? z Tob?, ?e jest to zawsze forma kradzie?y. Ale jest tu jak widzisz du?e ale...
BD
- 13 December 2005, 10:39:34
@piotrriv
Dlatego, ze ten chleb byl dawny za darmo przez producenta potrzebujacym. Natomiast idotyczne prawo wymagalo aby placil on VAT od tej darowizny. Zwroc uwage, ze nikt nikogo tutaj nie okradal.
Oczywiscie mam prace od wielu lat. Prawde mowiac to sam decyduje o tym ile zarobie - pracuje zarabiam nie pracuje albo pracuje mnie to mam mniej. Akurat moja praca zwiazana jest z prawami autorskimi i nie pozwole sobie na to aby mnie okradano.
Ja na swoje oprogramowanie wydalem DUZO wiecej niz 3 tys zlotych. Uzywam go do pracy i poszedlem do sklepu i kupilem - przepraszam przyslali mi poczta bo kupowalem w sieci. Spora czesc dostalem w prezencie od autorow lub dystrybutorow w ramach docenienia mojej pracy i wkladu w popularyzacje danych narzedzi w naszym kraju.
Dodam, ze jestes w bledzie piszac o tym, ze bycie legalnym to 3 tys zlotych. Ja uwazam, ze byc legalnym mozna za 350 zl bo tyle kosztuje licencja na Windows XP Home. Reszte mozna miec legalnie za 0 zl. Wystarczy pofatygowac sie na nasze forum i odrobine poczytac.
Ciekawe w jakim sposob przyczyniam sie do zubozenia spoleczenstwa. Jako autor nie mam wplywu na cene moich ksiazek bo prawde mowiac ich wartosc ustala rynek oraz wydawca. Dodam tylko, ze moje ksiazki i tak sa znacznie tansze od konkurecyjnych tlumaczen dostepnych w sklepach.
Zlodziej jest zlodziejem. Czarne albo biale i nie ma tutaj opcji szare. O ile moge jeszcze zrozumiec, ze ktos kradnie jedzenie bo nie ma cos jesc to nie zrozumiem piractwa.
k4free
- 13 December 2005, 10:47:19
GUTEK zostanie ROZGROMIONY przez SIE?!
Mamy oto STAN WOJENNY w sprawie napisw... Gutek podobnie jak kiedy? JAZRUZELSKI uwa?a, ?e ON ma MONOPOL na dystrybucj? demokracji / tre?ci / sztuki filmowej / wolno?ci...
Ot? NIKT NIE MA MONOPOLU! Ja sobie mog? przet?umaczy? CO ZECHC?! Przet?umaczy?em 2 miesi?ce temu napisy do filmu SURPLUS (nikt go do Polski nie sprowadzi?) - czeka?em P?TORA ROKU od momentu kiedy go ?ci?gn??em z sieci w lutym 2004 r.
I co dzisiaj czytam? "Aktualnie ta pozycja nie jest dost?pna ofercie naszych Partnerw."
Dlaczego Jaruzelski zabrania? mi pos?ugiwa? si? MASZYN? DO PISANIA a GUTEK zabrania u?ywa? klawiatury komputera? Bo obaj s? TOTALITARNYMI GNIDAMI!
Ja ch?tnie wy?l? swoje t?umaczenie za darmo na stron? NAPISY.INFO ale wygl?da na to, ?e nikt go stamt?d nie ?ci?gnie...
A wy?wietlenie LEGALNE tego akurat filmu w dowolnie du?ej sali kinowej kosztuje raptem 500 PLN! Tylko ?e GUTEK zajmuje si? kas? a nie ambitnymi filmami, wi?c go ten film (i tysi?ce innych) NIE INTERESUJ?! Niech GUTEK przerzuci si? na dustrybucj? KARTOFLI (mog? by? nawet ?wi?cone przez Papie?a) - zapewne zbyt b?dzie wi?kszy (a przecie? tylko o to mu chodzi)...
Zapami?tajcie sobie: WSZELKIE OBIETNICE NOWYCH TECHNOLOGII czynione ustami OFICJALNYCH DYSTRYBUTORW to ?CIEMA dla zwabienia naiwnych...
P?yty DVD s? w Polsce od dawna, znacznie dawniej ni? serwisy z napisami. NIGDY nie by?o dobrych t?umacze? na tych p?ytach! Nigdy nie by?o sensownych dodatkw (a tyle?my si? naczytali jakie to MO?LIWO?CI daje format DVD, same cuda dla ludu...). Jest zatem ODWROTNIE ni? mwi przedstawiciel PIERGUTKA - to niemrawa dzia?alno?? polskich dystrybutorw sta?a si? powodem powstania i bujnego rozwoju takich serwisw...
13.XII.2005 - od dzisiaj WYPIERGUTEK z tematu dystrybucji filmw!
Ludzie nie chod?cie do ?adnych kin, nie ogl?dajcie TV, spotykajcie si? ze znajomymi i sami rbcie t?umaczenia filmw. Ola? GUTKA "GRABUTKA" i wszystkich z ktrymi robi interesy!
qazzy
- 13 December 2005, 10:49:10
"Ot? dystrybutorzy nie maj? cz?stokro? ?rodkw na zakup dodatkw " chrzani? dodatki! dlaczego na naszym rynku nie s? wydawane filmy DVD bez dodatkw? przyznam si?, ?e mam kilkadziesi?t tytu?w filmow na DVD (w oryginale) i p?yt z dodatkami nawet nie wk?ada?em do odtwarzacza. Po prostu mnie to nie interesuje! Jedyne "dodatki" jakie mog?y by mnie zainteresowa? to alternatywne zako?czenia. Po co wydawa? p?yty z czym? bezuzytecznym? chyba tylko po to, ?eby zwiekszy? cen? i mc zwali? kiepsk? sprzeda? na piractwo. Na chi?skim rynku dystrybutorzy stwierdzili ju?, ?e mo?na wyda? film bez dodatkw, za to w duuu?o ni?szej cenie, a u nas jedyne co stwierdzili to ?e "jest drogo bo nikt nie kupuje". A mo?e spojrze? na to z drugiej strony: nikt nie kupuje bo jest drogo, przed filmem jest 10 minut reklam, a do tego brak wersji z polskim lektorem i do tego cz?sto jako?? masteringu ur?ga poczuciu estetyki.
Dlatego mwmy g?o?no: chcemy tanich filmw (niekoniecznie z dodatkami)
Dzi?kuj? za uwag?
wredniak
- 13 December 2005, 10:51:58
trzeba przenie?? serwis za granice. wtedy sobie mog? grozi?
Fooby
- 13 December 2005, 10:53:34
Trzeba zada? sobie dwa pytania :
1.Czy zamieszczanie napisw do filmw , w postaci plikw, narusza prawo ? Jakie ?
2.Czy zmuszanie do niezamieszczania napisw nie narusza prawa?
np. zmuszanie do okre?lonego zachowania
BD
- 13 December 2005, 11:06:49
@qazzy
Masz racje - mnie rowniez nie interesuja dodatki do filmow. Liczy sie sam film a nie to co dostaje jako "bonus" na drugiej plycie.
@Fooby
Swoje pytania musisz ustosukowac pod katem ripowanych napisow oraz tych tlumaczonych przez internautow.
1. Zamieszczanie napisow rippowanych narusza prawo. Pamietaj, ze chronione jest cale dzielo i jego czesc.
2. Zmuszanie do usuniecia tresci lamiacych prawo nie narusza prawa. Zwlaszcza, ze ten przymus w tym przypadku nie jest jakis nietypowy. Ot zwykly mail z informacja.
Natomiast w przypadku tlumaczen chyba masz racje w obu przypadkach. Z ciekawosci napisalem do VaGli - moze bedzie chcial sie tym zajac i to opisac w swoich felietonach.
k4free
- 13 December 2005, 11:14:24
Sami zobaczcie JAKI NIEMRAWY GUTEK:
http://www.gutekfilm.com.pl/aktualnosci/
Newsy na jego witrynie z sze?ciu LAT dzia?alno?ci mieszcz? si? na jednej stronce?
http://www.gutekfilm.com.pl/zapowiedzi/
Zapowiedzi nowych PREMIER kinowych raptem kilka rozpisanych na P? ROKU NAPRZD?
Jak on ?mie przy pomocy prawniczej papugi zastrasza?, terroryzowa? i niszczy? niekomercyjn? dzia?alno?? dziesi?tkw tysi?cy ludzi, ktrzy ogl?daj? tysi?ce filmw w zaciszu domowym bez KINOWEGO SMRODU popcornu, aby mc porozmawia? po filmie z przyjaci?mi czy rodzin??
Jak ten PASO?YT ?mie w?azi? z butami do naszych KOMPUTERW? Niech siedzi W KINIE tam gdzie chodz? ?WINIE!
qwerty63
- 13 December 2005, 11:31:00
w przypadku tlumaczen napisow filmow dzialalnosc gutka to niszczenie wlasnosci intelektualnej internautow. internet z zalozenia ma zapewnic wolny dostep do informacji. trzeba dzialac, zeby ich powstrzymac. oby opiekunowie serwisu napisy.info mieli jeszcze sile, zeby zmodyfikowac serwis, tak, by nie bylo tam zadnych rip-ow... polecam www.kurczeblade.pl/?p=35
BD
- 13 December 2005, 11:32:16
O prosze a jednak Vagla cos napisal o napisach. Oto link
http://prawo.vagla.pl/node/5828
Ponizej maly cytat dotyczacy tlumaczonych napisow:
"Takie napisy s? chronione przez prawo autorskie albo samoistnie, albo jako utwory zale?ne. Na podstawie art. 2 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych: "Opracowanie cudzego utworu, w szczeglno?ci t?umaczenie, przerbka, adaptacja, jest przedmiotem prawa autorskiego bez uszczerbku dla prawa do utworu pierwotnego". Innymi s?owy jak si? co? twrczo opracuje to powstaje co?, co stanowi nowy przedmiot prawa autorskiego, jednak korzystanie z takiego opracowania jest ograniczone."
piotrriv
- 13 December 2005, 11:35:02
Nie odpowiedzia?e? na pytanie czy nigdy nie u?ywa?e? pirackich programw !!! To dosy? istotne w tej dyskusji a nawet fundamentalne pytanie bo skoro ich u?ywa?e? a obaj dobrze wiemy, ?e TAK, to sk?d obecnie ta nienawi?? do ludzi ktrzy chc? po?y? ?
Teraz je kupi?e? powiadasz...Mo?e kiedy? wszyscy je kupi? jak b?dzie ich sta?.
Masz kase o?wiadczasz, ciekawe - bogaci rodzice czy uda?o Ci si? trafi? w ?yciu. Nie ma to zreszt? znaczenia bo jeste? jednym z niewielu a wi?kszo?? nie ma kasy.
Nigdy zreszt? najedzony nie zrozumie g?odnego mwi przys?owie.
cana
- 13 December 2005, 11:35:53
@lukep,
no to zakaqza? dystrybucji odtwarzaczy dvd/divx bo tez przyczyniaj? si? do piractwa .
BD
- 13 December 2005, 11:36:36
@qwerty63
Nie calkiem masz racje. Poczytaj linka ktorego wkleilem powyzej. Vagla to autoryter jak chodzi o takie rzeczy i warto poczytac co obiektywna osoba ma do powiedzenia.
piotrriv
- 13 December 2005, 11:37:13
Nie odpowiedzia?e? na pytanie czy nigdy nie u?ywa?e? pirackich programw !!! To dosy? istotne w tej dyskusji a nawet fundamentalne pytanie bo skoro ich u?ywa?e? a obaj dobrze wiemy, ?e TAK, to sk?d obecnie ta nienawi?? do ludzi ktrzy chc? po?y? ?
Teraz je kupi?e? powiadasz...Mo?e kiedy? wszyscy je kupi? jak b?dzie ich sta?.
Masz kase o?wiadczasz, ciekawe - bogaci rodzice czy uda?o Ci si? trafi? w ?yciu. Nie ma to zreszt? znaczenia bo jeste? jednym z niewielu a wi?kszo?? nie ma kasy.
Nigdy zreszt? najedzony nie zrozumie g?odnego mwi przys?owie.
Poke
- 13 December 2005, 11:41:07
BD@
Przestan chrzanic:
"USTAWA z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. (Dz. U. z dnia 23 lutego 1994 r. Nr 24, poz. 83) "Art. 2. 1. Opracowanie cudzego utworu, w szczeglno?ci t?umaczenie, przerbka, adaptacja, jest przedmiotem prawa autorskiego bez uszczerbku dla prawa do utworu pierwotnego.""
BD
- 13 December 2005, 11:46:45
@piotrriv
Sam cos osiagnalem bez pomocy innych. Zreszta kliknij sobie linka Literatura informatyczna (zielony link w ramce z prawej strony) a zobaczysz czym sie zajmuje.
Co do uzywania legalnego oprogramowania to wiele razy wyraznie napisalem na tej stronie jak to bylo w moim przypadku. Proponuje poszukac.
BD
- 13 December 2005, 11:50:11
@Poke
Toz ten sam kawalek wkleilem przed toba cytyjac za Vagla. Jednak zamiast pisac, ze chrzanie poczytaj co Vagla napisal dalej. Ponizej zamieszczam cytat:
Art. 2 ust. 2 ustawy, zgodnie z ktrym: "rozporz?dzanie i korzystanie z opracowania zale?y od zezwolenia twrcy utworu pierwotnego (prawo zale?ne), chyba ?e autorskie prawa maj?tkowe do utworu pierwotnego wygas?y".
BD
- 13 December 2005, 11:55:25
Dodam, ze rowniez warto poczytac komentarze VaGli zamieszczone pod tekstem do ktorego linka wkleilem. Znajduje sie tam analiza podobnych spraw i wyrokow sadow. Dalej to poglad na cala sprawe.
sebafetysz
- 13 December 2005, 11:56:15
hehe, a na stronie Gutka, w jesgo ofercie wysy?kowej:
http://www.gutekfilm.com.pl/sklep/
CA?E 4 filmy
za?ama? si? mo?na
darc
- 13 December 2005, 11:57:12
haha my?l? ?e jak b?dziemy kupowa? filmy to oni obni?a ceny g***o obni?? bo bed? chcieli jescze wi?cej zarobi? ni? ostatnio, to nie my musimy kupowa? tylko wy musicie obni?y? ceny. Chyba wiadomo ?e nie klient jest dla ceny tylko cena dla klienta a.
Swoj? drog? za 50 z?(przyk?adowo cena filmu na DVD) mam 25 dni nieprzerwanej pracy mojego komputera, za drugie 50 mam abonament za internet, wi?c mog? sobie ?ciagn?? i obejrze? tyle filmw ?e ?ohohoho.
Z ochot? poszed?bym kupi? film na DVD za 15 z?, ale niech najpierw si? to stanie to wtedy b?dziemy kupowa? a nie my mamy kupowa? a dopiero to si? stanie(co jest bardzo w?tpliwe)
I wogle co to jest ten Gutek w morde je?a undergroudowy dystrybutor chyba hehe
darc
- 13 December 2005, 11:58:10
haha my?l? ?e jak b?dziemy kupowa? filmy to oni obni?a ceny g***o obni?? bo bed? chcieli jescze wi?cej zarobi? ni? ostatnio, to nie my musimy kupowa? tylko wy musicie obni?y? ceny. Chyba wiadomo ?e nie klient jest dla ceny tylko cena dla klienta a.
Swoj? drog? za 50 z?(przyk?adowo cena filmu na DVD) mam 25 dni nieprzerwanej pracy mojego komputera, za drugie 50 mam abonament za internet, wi?c mog? sobie ?ciagn?? i obejrze? tyle filmw ?e ?ohohoho.
Z ochot? poszed?bym kupi? film na DVD za 15 z?, ale niech najpierw si? to stanie to wtedy b?dziemy kupowa? a nie my mamy kupowa? a dopiero to si? stanie(co jest bardzo w?tpliwe)
I wogle co to jest ten Gutek w morde je?a undergroudowy dystrybutor chyba hehe
darc
- 13 December 2005, 12:00:01
sorry za 2 razy :)
Poke
- 13 December 2005, 12:06:30
BD - ??? Co ma piernik do wiatraka? Przeciez to nie neguje 1 punktu ustawy. Dlatego np. sprawa sprzed kilku lat serwisow z tekstami piosenek oskazonymi przez ZAIKS, skonczyla sie kompletnym fiaskiem tej drugiej. Naprawde, przestan chrzanic.
BD
- 13 December 2005, 12:06:34
@darc
Jakosc watpie w to, ze cena 15 bedzie taka bariera po przekroczeniu ktorej ludzie beda kupowac filmy. Od dawna masz tanie dobre programy i ludzie i tak szukaja crackow/seriali bo szkoda im 15 czy 20 zl na taki program.
Jezeli film bedzie kosztowac 15 zl to wtedy pojawi sie taka wersja. Za 50 zl moge miec 3 filmy albo miesiac pracy komputera. Za drugie 50 zl moge miec kolejne 3 filmy albo miesiac internetu. W miesiac spokojnie sciagne wiecej niz 6 filmow wiec nadal jest za drogo !!!
Czarny_kot
- 13 December 2005, 12:06:44
Bezsensowna i dziwna polityka... Piratw w sieci nie b?dzie mniej z tego powodu. Ale ja jestem ciekaw, co z lud?mi (s? tacy?), ktrzy dokonali zakupu oryginalnie wydanego Polsce filmu po obejrzeniu tzw. DivX'a? Posiadam wcale nie ma?? kolekcj? DVD (nawet 3 DVD GF si? znalaz?y) i jestem przekonany, ?e nie zakupi?bym ich gdybym wcze?niej nie zobaczy? DIvX'a (na kino nie zawsze mam czas). Strony z napisami narusza?y prawa autorskie GF, mo?na rwnie? zauwa?y?, ?e wi?kszo?? filmw z ich oferty wyst?puje na rynku w postaci "wk?adek do gazet".
BTW ciekawe ile GF p?aci BD za edukacj? u?ytkownikw tego forum.
BD
- 13 December 2005, 12:11:53
@Czarny_kot
Wyobraz sobie, ze nic mi nie zaplacil ale chyba sie zglosze do nich po wyplate... A tak powaznie wyraznie napisalem, ze jestem autorem i interesuje mnie prawo autorskie i jego poszanownie.
@Poke
Niestety nadal chrzanisz!!! Z tego co wkleilem jasno wynika, ze musisz miec zgode chyba, ze tlumaczysz wylacznie na wlasne domowe potrzeby.
Poke
- 13 December 2005, 12:15:07
BD - jasno wynika chyba *tylko* dla Ciebie. Rozumiem ze ZAIKS przegral sprawe bo mial slabych prawnikow, Gutek nie podaje "napisow" do sadu z litosci. Ty, BG to chyba w swoim swiecie zyjesz. Normalnie Matrix - wszyscy sie myla, BG wykladnia prawa w Polsce.
Ponownie, PROSZE (naprawde ladnie) o niechrzanienie.
Bartez
- 13 December 2005, 12:18:11
@Poke
To jest dyskusja i okre?lanie czyjej? opini, nawet je?eli by?aby nies?uszna, b??dna itp jako "chrzanienie" jest lekko nie na miejscu. Prosz? o wypowiedzi na poziomie.
Poke
- 13 December 2005, 12:19:39
Bartez - a jak nazwac takie wprowadzanie w blad? No jak? Z uporem maniaka. "Chrzanienie" to i tak delikatne okreslenie.
Czarny_kot
- 13 December 2005, 12:20:40
@BD
Widzia?em, co napisa?e?... By?em tylko ciekaw, dlaczego szanuj?cy si? autor traci bezproduktywnie czas na zwalczaniu piractwa w internecie. No chyba, ?e ma to zwi?zek z jakim? przykrym dla autora prze?yciem (np. pirackie kopie jego opracowa? dost?pne w sieci - za darmo).
BD
- 13 December 2005, 12:22:30
@Czarny_kot
Trafiles w sedno - poszukaj a znajdziesz 2 moje ksiazki w pirackich pdfach.
AleX69
- 13 December 2005, 12:39:42
widze ze GUTEK.Film znalazl winnego swoich problemow ... :D
pepperman
- 13 December 2005, 12:43:05
@BD
przeciez Vagla w jednym ze swych artykulow sam przyznal, ze nie do konca wie jak to jest w tym wypadku
k4free
- 13 December 2005, 12:43:40
W rzekomym li?cie Jakuba Duszy?skiego, dyrektora artystycznego GUTEK FILM mo?na przeczyta? m.in.: "Z prawnego punktu widzenia dystrybutorzy posiadaj? wy??czne prawo udzielone przez producenta filmu do eksploatacji w okresie licencji filmu na terytorium Polski utworu w polskiej wersji j?zykowej. Upublicznianie w jakikolwiek sposb w okresie licencji ca?o?ci utworu, jego fragmentw, poszczeglnych sk?adnikw (tym listy dialogowej i jej t?umaczenia) bez zgody dystrybutora jest naruszeniem jego umowy licencyjnej".
Vagla w jednym z komentarzy na swojej stronie napisa?: "Nie ma sensu czegokolwiek spekulowa?."
Zatem nie spekuluj?c, nale?y stwierdzi? FAKT zdezaktywowania mo?liwo?ci ?ci?gania napisw / dodawania nowych napisw / przeszukiwania bazy napisw.
Je?li w list jest prawdziwy, to czy nie nale?y domniemywa?, ?e zosta?y naruszone PROPORCJE? Wedle zasady proporcjonalno?ci GUTEK powinien dostarczy? w?a?cicielom stron napisy.org i napisy.info LIST? FILMW, do ktrych posiada przez producentw UDZIELONE prawnie LICENCJE!
Je?liby GUTEK FILM posiada? status dystrybutora WSZYSTKICH producentw KOMERCYJNYCH nawet wtedy nie mg?by ??da? ZABLOKOWANIA dzia?alno?ci tych witryn z napisami A JEDYNIE USUNI?CIA SPORNYCH TRE?CI, do ktrych dystrybucji prawami WY??CZNYMI / UDZIELONYMI dysponuje.
Przecie? konkurencja firmy GUTEK FILM mog?aby korzysta? z tych witryn jako z jednego z kana?w PROMOCJI... Zatem post?powanie firmy GUTEK FILM mo?naby w takim wypadku uzna? za NIEUCZCIW? KONKURENCJ?...
Jest te? mo?liwe, ?e rozprowadzane i popularyzowane na tych witrynach s? / mog?yby by? T?UMACZENIA filmw NIEKOMERCYJNYCH lub NAPISY do filmw POLSKICH NIEZALE?NYCH PRODUCENTW sporz?dzone na potrzeby osb NIES?YSZ?CYCH...
Czy GUTEK FILM ma uprawnienia do ograniczania praw obywatelskich setkom tysi?cy NIES?YSZ?CYCH w Polsce?
Czy GUTEK FILM ma uprawnienia do zastraszania twrcw witryn NIEZALE?NIE od posiadanych przez siebie LICENCJI, na podstawie UZURPACJI?
Czy to nie powinno by? karalne?
BD
- 13 December 2005, 12:51:21
@pepperman
Przynajmniej jedna osoba, ktora zadala sobie trud dokladnego przeczytania tekstu. Gratulacje!!!
Oczywiscie VaGla nie jest sam pewien wszystkich mozliwych aspektow tej sprawy ale kilka rzeczy dosc dobrze naswietlil i zrobil to uzywajac konkretnych przykladow.
@k4free
Bardzo trafne opracowanie. Mozna tylko dodac, ze jak Gutek doprowadzi do usuniecia czesci tresci to za jego sladem pojda inni a strona bedzie zamknieta.
Banditos
- 13 December 2005, 12:55:13
Oto jeden z przyk?adw. Wyrok S?du Najwy?szego - Izba Cywilna z dnia 23 stycznia 2003 r. (II CKN 1399/2000), opublikowany m.in. w OSP 2004/3 poz. 36, Biuletynie S?du Najwy?szego 2003/7 str. 11 oraz OSNC 2004/4 poz. 62. Zdaniem S?du Najwy?szego przedstawionym w tym wyroku: "dokonanie t?umaczenia warstwy s?ownej utworu audiowizualnego nie stanowi jego opracowania jako ca?o?ci". Co wi?cej, ?ci?gamy tylko same napisy, bez ?adnego filmu. Przecie? jest ogromna ilo?? osb, ktre kolekcjonuj? kultowe dialogi z filmw, np. niezapomniane teksty z komedii.
Poke
- 13 December 2005, 13:24:12
pepperman - takie rozprawy sadowe juz byly i sprawa jest czysta - oczywscie nie wszystkich to cieszy ale jakos mnie szczegolnie to nie martwi bo mieszkamy mimo wszytko w panstwie prawa, a nie w III Rzeszy. Ogolnie Gutek najnormalniej zastraszyl osoby trzecie/przedsiebiorstwa bez podstaw prawnych i oby sie to dla Gutka skonczylo zle, chociaz watpie aby wlascicielom "napisow" chcialo sie go podawac do sadu biorac pod uwage wydolnosc naszego Sadownictwa.
Rostom
- 13 December 2005, 13:32:51
Zacznijmy od tego, ze wylacznosc na jakis rynek np dystrybucji filmu nie ma zadnego znaczenia prawnego dla odbiorcy koncowego a dotyczy tylko innych podmiotw gospodarczych, ktore moglyby ten produkt sprzedawac.
Poza tym mialem prawo kupic film np w Anglii.
Sko?czcie wi?c chrzanienie, ze w?asne napisy ?ami? prawo. Je?li opracowa?em napisy to mam prawo je da? innym za darmo. A to, ?e kto? chcia? zarobi? na tym samym tylko mia? akurat pecha bo ja ju? udost?pni?em za darmo to mnie g... obchodzi.
Dzia?anie GF jest obliczone na reklam? w?asnego, bardzo podupadaj?cego biznesu.
Dotychczasow? dzia?alno?? GF popiera?em s?owem i czynem. Pomaga?em w zorganizowaniu przegl?du filmw ambitnych kina europejskiego. Ponad 10 filmw a wszystkie od GF.
Teraz zamiast przyjaciela maj? kolejnego wroga. I mwi? bardzo powa?nie WROGA! JE?li tylko b?d? mg? s?owem lub czynem zaszkodzi? p. Duszy?skiemu (prezes) lub firmie GF w prowadzonej przez nich dzia?alno?ci to tak zrobi?.
pepperman
- 13 December 2005, 13:47:30
@Poke
bo gdzies tak przeczytales :P?
rdg
- 13 December 2005, 13:57:05
Pomijajac kwestie prawne przytoczone przed chwilka przez k4free mozna debatowac w ogole nad podejsciem GUTKA - czy firmy wydajace filmy na DVD sa jednymi z nielicznych firm, ktore musza robic wszystko bez ryzyka? O co mi chodzi? Otoz po uproszczeniu tego listu mozna odczytac cos takiego jak "wy (internauci) skonczcie z piraceniem, to my (GUTEK) damy wam tansze DVD i wiekszy wachlarz filmow". Ja pytam - a czemu nie zaczna wydawac taniej i narazic sie na potencjalna strate (coz - w biznesie nie ma lekko, inne firmy musza ryzykowac mozliwosc porazki) i samemu wywalczyc wieksza klientele. Dlatego wlasnie podejscie GUTKA jest wg mnie CHORE i ludzie w tej firmie powinni powaznie zastanowic sie nad nim.
k4free
- 13 December 2005, 14:36:39
@BD "jego sladem pojda inni a strona bedzie zamknieta." - nie wydaje mi si?, Pjd? tylko Ci, ktrzy cienko prz?d? i maj? ma?o wyobra?ni. Ja osobi?cie bardzo bym si? cieszy? gdyby z serwisw napisowych znikn??a ca?a masa napisw do gwnianych zagranicznych seriali (kosz?cych wyobra?ni? widzw-gwnojadw tzw. "sezonami") i inne produkcje dla chamw a zamiast tego pojawi?o si? wi?cej napisw do trudniej dost?pnych filmw (np. t?umacze? do NIGDY NIE POKAZYWANYCH w POLSCE filmw dokumentalnych ameryka?skiej publicznego PBS / Public Broadcasting Service, kanadyjskiej CBC / Canadian Broadcasting Corporation, czy oczywi?cie brytyjskiej BBC...
Mo?e zamieszanie wywo?anie CHCIWO?CI? GUTKA doprowadzi z czasem do takich porz?danych efektw ubocznych? Ja i tak TV nie ogl?dam od kilkunastu lat a do kina chodz? raz na dwa lata, wi?c nie mia?bym nic przeciwko temu, aby wi?cej ludzi post?powa?o podobnie i traktowa?o wsplne w gronie znajomych ogl?danie filmw z komputera (przez RZUTNIK cyfrowy) jako rozs?dny sposb sp?dzania czasu, edukacji i rozrywki pozostawiaj?c GUTKOWI dystrybucj? pseudodzie?-mamide? dla uzale?nionych od MOVIE-PAPU...
PS. Serwisy z napisami od lat uwa?am od lat za doskona?e ?rd?o nauki j?zykw. Mam mnstwo filmw zawieraj?cych po kilka r?nych plikw z napisami (polskich, angielskich, francuskich, hiszpa?skich i innych), z ktrych korzystaj? te? moje dzieci... Nie ma takich produktw NIGDZIE W NICZYJEJ OFERCIE! Sam je skompletowa?em dzi?ki r?nym serwisom na ?wiecie. ?ADEN DYSTRYBUTOR nie jest zainteresowany walorami EDUKACYJNYMI swoich "workw z kartoflami / scenami"... Wali? dystrybutorw w choler?! DO NICZEGO NIE S? POTRZEBNI TACY PO?REDNICY!
piotrriv
- 13 December 2005, 16:25:16
Obejrza?em Twoj? stron? z odno?nika i nie znalaz?em miejsca gdzie jest napisane "NIE U?YWA?EM NIGDY PIRACKIEGO OPROGRMOWANIA". Mo?e jest to w Twoim blogu ale sorry mam swj ?yciorys i czyja? potrzeba opowiadania jakim jest si? wspania?ym mnie nie interesuje.
Natomiast Twoja odpowied? na powy?sze pytanie, tak.
Swoj? drog? jest w dobie jak wida? du?o powera, a zajmujesz si? dowalaniem i os?dzaniem bli?nich.
darc
- 13 December 2005, 16:54:02
no niee BD rozwalasz mnie
ch?opie by? legalnym za 350 Z? wporzo
przeci?tny polak zarobi 1000z?
ma by? legalny i jako mi?o?nik kina kupi? sobie nowy film na dvd za 50 z? albo czeka? a? od?o?y? na windowsa 6 miesi?cy
i na film a mo?e jesczze i?? do kina albo sobie wszystkiego odmwi? wi?c nie gadaj ?e tak mo?na bacie
pietro_asp
- 13 December 2005, 16:55:43
blebleble..... Predzej zobacze grzyb atomowy za oknem, niz spadek cen plyt, inna sprawa, ze ceny sa na w miare przyzwoitym poziomie (w miare). Drazni tylko to, ze i taq plyty w Polsce sa wydawane koszmarnie. Dubbing to jest chyba tylko w produkcjach Disneya, dadatki albo wcale (ewentualnie jakies zwiastuny), albo nietlumaczone, albo bardzo nudne. Z rzadka zdarzaja sie wyjatki. Ostatnio nawet ogladalem film to byl dubbing hiszpanski (to chyba standard na Polskich plytach, wszak wszyscy biegle poslugujemy sie tym jezykiem), niemiecki, rosyjski, rumunski, czeski no i na koniec polski lektor 2.0. Dodam, ze pozostale sciezki audio 5.1, a film wydawany na polske (przynajmniej tak wskazywalby nadruk na plycie).
ras
- 13 December 2005, 17:27:13
@BD
Pope?niasz b??d, mwi?c, ?e piekarz nikogo nie okrad?. W my?l obowi?zuj?cej ustawy o VAT dokona? przestepstwa podatkowego, poniewa? wprowadzi? swj wyrb do obrotu nie odprowadzaj?c nale?nego podatku. Nie jest istotne, jak? cen? wystawi?, gdy? podstaw? do obliczenia podatku jest warto? rynkowa artyku?u (analogicznie jest z zakupem samochodu u?ywanego).
A zatem chlebek jest spraw? w pe?ni porwnywaln?, je?eli chcesz by puryst? prawnym.
NINO
- 13 December 2005, 18:10:44
Ciekawe ?e dystrybutorzy nie zauwa?yli ?e wszelkie filmy ktre by?y rozprowadzane w cenach promocyjnych poni?ej 30 z? znika?y w ca?ym nak?adzie w ci?gu godzin. Wi?c niech nie chrzani? ?e gdyby byli pewni wi?kszej sprzeda?y to obni?yliby ceny. Demagogia.
kretos
- 13 December 2005, 18:44:18
Bardzo podobal mi sie komentarz k4free - byc moze serwis powinien poprosic dystrybutora o liste filmow, ktore naruszaja jego prawa i te usunac.
Druga propozycja to petycja do wszystkich internautow - niech kazdy wybierze z napisy.info jakis film, ktorego nie ma w ofercie firmy GNUTEK i wysle maila z zapytaniem kiedy pojawi sie w ofercie. Moze naszym dystrybutorom nalezy pokazac ze zainteresowanie jest i jak beda ludzkie ceny to ludzie beda kupowac. Mysle ze kilkaset tysiecy maili na skrzynke firmowa by pomoglo :)
kretos
- 13 December 2005, 18:45:02
przepraszam - oczywiscie GUTEK Film nie GNUTEK :)
tombur
- 13 December 2005, 19:18:57
NIECH WSZYSCY DOBRZY HACKERZY SIE POSTARAJA I NIECH ZHACZA STRONE TEMU JEB***** GUTKOWI BO ZA DUZO SOBIE POZWALAJA
Darth Jaden
- 13 December 2005, 19:24:51
No sorki, G(l)utek, ale jeste?cie g?upsi od moich butw. Kupi?em kiedy? "Star Trek: Generations". Niestety dystrybutor (ITI, we?cie si?, psiakrew, do roboty!) nie umie?ci? nawet napisw w j?z. polskim. Doci?gn??em wi?c napisy, zrobi?em sobie kopi? bezpiecze?stwa (orygina?ka le?y bezpieczna) i wmontowa?em. I mam spokj - mam polskie napisy. Czy to moja/nasza wina, ?e taki a taki dystrybutor w Polsce ma nas w d... i wydaje film na DVD bez napisw (preferuj? wersje lektorskie)?
sebasw
- 13 December 2005, 21:57:03
na znak prostestu napewno NIE KUPIE nic, co wydal GUTEK, a kupuje duzo filmow....
podobnie zaden z mocih znajomych, a napisy.info wspolczuje strachliwosci :/
Marecki73
- 13 December 2005, 23:43:26
Dla mnie osobiscie jest to wszystko paranojom do kwadratu. Nie kupilem i nie kupie filmu na DVD dopuki mam mozliwosc sobie go przegrania. I zaden jakis tam cymbalek GUTEK niepowstrzyma mnie od tego. Jak juz stoi przy tym to niech zabroni produkcji i lub sprzedazy nagrywarek CD, DVD. Wtedy spoleczenstwo bedzie zmuszone do kupowania oryginalow. GUTEK porwij sie na wielkie korporacje, to cie zjedzom w zarodku.(zosteniesz w slipkach i skarpetkach)
Xentrix
- 13 December 2005, 23:58:32
"...narzedzie do uprawiania piractwa..." w ten sposob to nalezaloby zamknac wszystkich facetow bo maja narzedzie do gwaltu.
LOL
jamnik
- 14 December 2005, 00:11:16
Ten gutek ma dzia?k? od ruskiej mafi.Ruscy piraci ju? si? ciesz?!!!!! wzrosn? pewnie ceny na stadionie.
AntyPirat
- 14 December 2005, 00:23:39
To mj pierwszy komentarz na CDRinfo.pl Ale przyznam szczerze, ?e na ten serwis wchodz? codziennie i czytam wi?kszo?? artyku?w. I musz? przyzna? racj? przede wszystkim dystrybutorom filmw, czyli "Piraci to z?odzieje". Wi?ksza cz??? u?ytkownikw pisze (w uproszczeniu): ,,Dajcie ni?sze ceny to kupi? orygina?". Ot? drodzy panowie: NIE STA? CI? - NIE KUPUJESZ. Filmy ani napisy nie s? niezb?dne do ?ycia. Proste. Piraci si? po ZAWSZE usprawiedliwiaj?, ?e piractwo nie robi nic z?ego. A tymczasem sprzeda? legalnych filmw w Polsce jest zatrwa?aj?co niska. A dystrybutorzy MUSZ? po prostu wyj?? chocia? troch? na plus. Nie mog? sprzeda? filmw w cenie ni?szej, ni? koszt kupna licencji itd. Je?li ludzie kupowaliby tylko legalne p?yty, to zwrot kosztw wytwrni i dystrybucji by?by podzielony na wiele wi?cej osb i co za tym idzie - mniejsze koszty dla bezpo?rednich nabywcw.
A powracaj?c do tematu: wszyscy dobrze wiedz? do czego s?u?? serwisy z napisami - 1) najpierw si? ?ci?ga film (zazwyczaj P2P) 2) napisy. I serwisy np. napisy.info bardzo u?atwiaj? poszukiwania napisw piratom. 99,9% ludzi kupuj?c legalny film w Polsce ma napisy do??czone do filmu. I nie uwierz? po prostu -" napisy s? ?le przet?umaczone". Nie ma wi?c z legalnego punktu widzenia sensu tworzena takich serwisw (mo?e skrajne przypadki, np: t?umaczenie darmowego filmu dokumentalnego o ?yciu pingwinw).
Tak jak ju? wspomnia? BD, Gutek Film ma pe?ne prawa walczy? o co?, co jest ?rd?em utrzymania tej firmy.
PS
NIGDY NIE POSIADA?EM PIRACKIEJ KOPII FILMU, GRY, MUZYKI, PROGRAMU. Mo?e to dla niektrych nieprawdopodobne, ale da si? tak ?y?. Wyznaj? zasad? - "nie sta? mnie - nie kupuj?". A na legalny Windows mo?na uzbiera? pieni?dze. Dodam, ?e moje jedyne dochody to tyle, co sam sobie dorobi? (300z?/mc?) + kaska od rodzicw (mam 17lat).
jamnik
- 14 December 2005, 00:49:34
AntyPirat masz bogatych rodzicw ? Zobaczymy jak b?dziesz na swoim.
Ps
Kupi?em koncert Jarre za 65z? to b.dobra cena za nowo??
partol
- 14 December 2005, 06:59:47
Marecki73
- 14 December 2005, 09:40:50
kolega Banditos - dobrze napisal a co ze stronom kakofonia ?? Zamknac ?!?!. Pozamykac wszystkie serwisy, zlikwidowac internet. Ot lekarstwo na cale zlo.
Marecki73
- 14 December 2005, 09:54:19
kiedys w jakiejs gazecie czytalem artykul jak to sama komenda policji jechala na piratach bo nie bylo jej stac na oryginalne programy. Afera taka ze chej. Co jakis czas sie takze czyta ze nasza kochana policja ujela jakiegos pirata (pokazowa). A syn samego komendanata ma w sojej kolekcji gierce kupione na gieldzie. Prawo prawem a zycie swoje. Nie wiem czy sie plakac czy boki zrywac ze smiechu. Ten karaj jest powaznie chory.
Poke
- 14 December 2005, 09:58:59
pepperman - zacytuje:
Ktos powinien panom z Gutek Film powiedziec, ze s?d juz w tej sprawie stanowisko zaj??. I to nie byle jaki, bo Najwyzszy: W?tpliwo?ci co do tego, czy dokonanie t?umaczenia warstwy s?ownej utworu audiowizualnego jest jego opracowaniem i czy wobec tego wymagana jest zgoda twrcy scenariusza na wykonywanie autorskich praw zale?nych do takiego utworu, pojawia?y si? na gruncie nie obowi?zuj?cej ju? ustawy z 10 lipca 1952 r. o prawie autorskim (Dz. U. 1952 r. Nr 34 poz. 234 ze zm.), ktra kwestii tej nie regulowa?a wyra?nie, a w szczeglno?ci nie zawiera?a odpowiednika art. 71 ustawy obowi?zuj?cej obecnie. Jednak i wwczas ju? przyjmowano, ?e ??czne zezwolenie producenta i twrcw filmu na opracowanie utworu potrzebne by?o tylko wtedy, gdy chodzi?o o przekszta?cenie filmu prowadz?ce do powstania nowego dzie?a. Producent zachowywa? natomiast wy??czne prawo udzielania zezwole? na dokonywanie w filmie takich zmian, ktre s? konieczne do normalnej eksploatacji filmu, a ktre nie zmieniaj? w sposb zasadniczy jego istoty. Wskazywano, ?e producent mg? np. zezwoli? na dubbing, na pewn? przerbk? filmu dla celw telewizji, na nieistotne zmiany (np. pewne skrty) podyktowane gustami publiczno?ci itp. Takie uprawnienia producenta wynika?y bowiem z przys?uguj?cego mu prawa autorskiego do zwyk?ej eksploatacji filmu (por. uzasadnienie uchwa?y siedmiu s?dziw SN z 19 lutego 1968 r. o mocy zasady prawnej, III CZP 40/67 OSNCP 1969/4 poz. 59). Dubbing ma na celu umo?liwienie przyswojenia utworu publiczno?ci nie znaj?cej j?zyka orygina?u, a wi?c zak?ada przet?umaczenie wersji s?ownej. Obecnie obowi?zuj?ca ustawa w art. 71 nie pozostawia ju? w?tpliwo?ci odno?nie do tego, ?e dokonanie t?umaczenia warstwy s?ownej utworu audiowizualnego nie stanowi jego opracowania jako ca?o?ci. Taki pogl?d przyjmowany te? jest powszechnie w doktrynie. Wyrok S?du Najwy?szego - Izba Cywilna z dnia 23 stycznia 2003 r. II CKN 1399/2000 OSP 2004/3 poz. 36 Biuletyn S?du Najwy?szego 2003/7 str. 11 OSNC 2004/4 poz. 62 Cala akcja wyglada na prymitywna akcje reklamowa n?dznego dystrybutora.
Brambus
- 14 December 2005, 10:09:19
Rozp?ta?a si? prawdziwa burza. BD - co do prawa... Jak widz? masz niewiele do?wiadczenia w tej dziedzinie, gdy? mi samemu znane s? orzeczenia S?du Najwy?szego w tych samych sk?adach osobowych, gdzie wyroki w identycznych sprawach si? szalenie r?ni?, tak wi?c mowa o prawie w tym kraju trosze?k? sens traci (przynajmniej na razie). Serwisy z napisami bez w?tpienia w pewnej cz??ci dopu?ci?y si? narusze? prawa i co do tego nie mo?na mie? jakichkolwiek w?tpliwo?ci, ale uwagi wielu Internautw tu pisz?cych s? niezwykle trafne. W Polsce nie b?dzie porz?dku prawnego dopki nie doczekamy si? tego, i? zacznie i u nas obowi?zywa? prawo procesowe. Bartez - moderowanie strony, to przyj?cie na siebie olbrzymiego obowi?zku, tak?e prawnego, a i odpowiedzialno?ci z tym si? wi???cej, tak wi?c czasami lepiej pozostawi? swobod? wypowiedzi a je?eli kto? uzna, ?e jego prawa zosta?y w jaki? sposb naruszone, mo?e jedynie przez Was uzyska? pewne dane osoby je naruszaj?ce i sam dochodzi? swych praw.
Igloo
- 14 December 2005, 10:20:58
@jamnik
ten koncert 1 CD? bo je?li tak to niema tam po?owy utworw, ?e o widowisku jako takim nie wspomne. ten koncert powinien byc rozprowadzany tylko na DVD jako materia? audio-wideo, widowisko by?o niesamowite, sam dzwi?k to 1/3 ca?o?ci,
Brambus
- 14 December 2005, 10:23:53
Prawo prcedensowe oczywi?cie - przepraszam wi?c za ten lapsus j?zykowy.
Brambus
- 14 December 2005, 10:25:15
PRECEDENSOWE - a page Satanas!!! (co? mi klawiaturka szwankuje)
Brambus
- 14 December 2005, 10:31:00
Brawo Poke!! Trafi?e? w sedno, ale, ale... przytoczone przez Ciebie orzeczenie nie w pe?ni oddaje problematyk? zaistnia?ej sytuacji, gdy? umieszczanie t?umacze? autorskich do filmu na stronach internetoiwych bez zgody ich autorw jest ewidentnym naruszeniem prawa :-)
Force
- 14 December 2005, 12:34:53
Znalaz?em rozwi?zanie :) Proponuje ola? GLUTKA i ola? NAPISY. UCZCIE SIE JEZYKW !!!!!!!!!!!!!
BD
- 14 December 2005, 12:35:38
@Brambus
Mam zdecydowanie mniejsze doswiadczenie zwiazane z prawem i dzialaniem polskich sadow niz Ty i chyba dobrze bo dzieki temu mam rowniez mniej problemow na glowie niz Ty.
andi000
- 14 December 2005, 12:38:21
Nasuwa mi si? pytanie, czy w takim razie cytowanie fragmentw filmu bez zgody dystrybutora jest przest?pstwem, np. gdy powiem komu? "ty stara dupa jeste?, co ty wiesz o zabijaniu" to naruszam prawa autorskie? Czy umieszczanie w internecie tekstw piosenek nie jest podobnym przest?pstwem, a bawi?cy si? w karaoke nie s? przest?pcami?
tanto
- 15 December 2005, 10:13:10
Chcia?bym i swoje trzy grosze dorzuci? do dyskusji, ale ?ledz?c temat na r?nych stronach trafi?em na tak? wypowied? http://film.onet.pl/1,4,8,16248083,45780308,1926307,0,forum.html
z ktr? si? zgadzam, wiem, ?e zawsze b?d? osoby ktre b?d? tweirdzi? ?e nie ma odcieni szaro?ci "bia?e to bia?e a czarne to czarne"
ale nie zawsze i nie wsz?dzie da si? t? regu?? zastosowa?. Tak na zako?czenie to nasuwa mi si? pytanie czy Gutek Film to sam wpad? na ten pomys? czy przypadkiem kto? mu go nie podsun?, czytaj ktry? z koncernw bo i co? mu tam obieca? ;). Wojan trwa i b?dzie d?ugo jeszcze trwa?a. To tak jak walka z wiatrakami.
k4free
- 15 December 2005, 14:08:41
Swoj? drog? wi?kszym orzechem do zgryzienia od GUTKA jest ITI czy BestFilm jako znacznie wi?ksi Dystrybutorzy... Jak ?piewa Kazik na ostatniej p?ycie Kultu: "O nauk? i kultur? spo?ecze?stwo dba. Wszyscy w telewizji ogl?daj? STUDIO 2"
Kto z Was jest m?ody to nie pami?ta, ?e w?a?nie MARIUSZ WALTER z ITI (wsp?w?a?ciciel stacji TVN) we wczesnych latach gierkowskich (70-tych) rozpocz?? 'ko?ysanie spo?ecze?stwa do medialnego SNU' tworz?c tzw. STUDIO 2, ktre cieszy?o si? olbrzymim powodzeniem w czasach tzw. PROPAGANDY SUKCESU... Przed?u?eniem tamtej polityki jest funkcjonowanie dzisiejszej TVN (po krtkim epizodzie na samym pocz?tku istnienia stacji gdy prbowali promowa? wysok? kultur? szybko zeszli z poziomem do klasy konkurencyjnego POLSATU i tak jest do dzisiaj).
Wygl?da na to ?e to WIELCY wypu?cili biednego, male?kiego GUTKA na pierwsz? lini? frontu. Ca?a nasza "s?uszna z?o??" skupi si? na nim, a tymczasem skorzystaj? takie prawdziwe REKINY. Ju? si? pani z BEST FILM wypowiedzia?a, ?e popieraj? "dzia?ania GUTKA"
(BEST FILM CO Sp. z o.o.
ul. Okopowa 78, 01-042 Warszawa
tel.: (22) 887-14-80, 887-14-81
fax: (22) 887-17-30, (22) 887-17-29)
Poni?ej lista stron wa?niejszych DYSTRYBUTORW pocz?wszy od Warner Home Video (Warner Bros Poland):
Zwr?cie uwag?, ?e GUTEK to stosunkowo male?ski i niszowy dystrybutor, ktry zdecydowanie NAJMNIEJ traci z powodu istnienia jakichkolwiek serwisw z napisami. M?ody i niedo?wiadczony Duszy?ski zosta? PODPUSZCZONY do tych dzia?a?, na ktrych zyskaj? WIELCY ZAGRANICZNI DYSTRYBUTORZY, je?li uda im si? sk?oni? polski RZ?D do zaostrzenia kursu wobec RZESZY MILIONW OBYWATELI ogl?daj?cych cokolwiek POZA oficjalnymi kana?ami dystrybucji.
Dewiz? wielkich jest: "NIE WALCZ. KORZYSTAJ NA WALCE INNYCH"
k4free
- 15 December 2005, 14:18:01
Mo?e kto? ma ochot? si? SKONTAKTOWA? z BEST FILM?
http://sklep.bestfilm.pl/run/kontakt
Dimass666
- 15 December 2005, 16:00:41
GUTEK FILM to GLUPIE PEDALY !!!!!!!!!!!!!!
k4free
- 15 December 2005, 21:01:51
Nie obra?aj PEDA?W! :-)))
Peda?y przynajmniej w??czy?y si? do walki o WOLNO?? dla WSZYSTKICH (przy okazji ostatnich wydarze? w Poznaniu wida? to wyra?nie), natomiast GUTEK walczy jedynie o ZYSKI dla WSZYSTKICH DYSTRYBUTORW...
CaTTiusha
- 19 December 2005, 01:26:03
Sprawa listu pana Duszy?skiego i zawieszenie dzia?ano?ci bardzo mnie i mojego m??czyzn?, poruszy?y i ukszta?towa?y si? w formie listu do tego pana, dosta?am od niego tak?e odpowied?. Zainteresowanych zapraszam na http://warp10.frih.net/nasz_log/
miccrrooss
- 21 December 2005, 22:42:43
A od kiedy umieszczanie innych napisow , niz dokladnie takich jak sa na DVD jest przestepstwem.
Maja prawa do napisow ale do wersji tej ktora jest na licencji wydanej plyty DVD.m :)
seksoteka
- 24 December 2005, 10:47:14
BD to Bartosza Danowski, tak??
Panu ju? dzi?kujemy. Kiedy? by?e? taki jak my, zwyk?y klikacz. Wyda?e? kilka ksi??ek i ju? czujesz, ?e jeste? tak? Mandaryn?. To prawda, punkt widzenia zmienia si? z punktu siedzenia. Sta?e? si? pazerny i my?lisz, ?e masz monopol na wydawanie ksi??ek. ?atwo Ci pisa?, ?e masz wszystko legalne, bo sam napisa?e?, ?e wi?kszo?? softu dosta?e? "w imi? zas?ug". Tak to i ja mog? by? legalny - chodzi?o o ZAKUPIENIE z w?asnej kieszeni. A ta wiedza, ktr? posiad?e? i przela?e? na papier, to by?a od razu taka legalna? Nero od razu mia?e? legalne, a mo?e kolega Ci "spatchowa?" i biedaku nawet nie wiedzia?e? o tym. Teraz jeste? debe?ciak, bo masz flot? i chwal? Ci? wsz?dzie. Jednak pami?taj, im wy?ej wejdziesz tym szybciej i bole?niej spadasz :) Czego i Tobie ?ycz? z Nowym Rokiem :) Mo?e wtedy si? obudzisz, ale przyjaci? ju? nie b?dziesz mia?.
ps. Szanuj? wydawnictwo Helion, ale powinni Ci podzi?kowa?, bo przegl?da?em par? Twoich ksi??ek - powinni tego zabroni?.
Piotr414
- 29 January 2006, 02:23:09
To by?o pazerne ze strony tej firmy. Mam swoje zdanie na ten temat. Wi?c tak:
1.Tak naprawd? ?aden chyba dystrybutor nie zaspokoji melomanw, zawsze b?dzie potrzeba szukania tz. bialych krukw w nielegalny sposb.
2.Jako?? orginalnych plyt pozostawia wiele do ?yczenia, np. filmy z gazet to czasem totalna pomy?ka, na jednowarstwoej plycie 3 godzinny film w super ziarnistej jako?ci. T?umaczenia s? kiepskie - patrz? dla przyk?adu X-Mana 2. Ju? nie mwi? o s?awnym klasyku pt. "Elektroniczny Morderca".
3.Kina ? Kina upadn? w ci?gu 30 lat bo kino to ju? ludzie maj? w domu.
4.Napisy? Zamkn??? za co? za publikowanie t?umacze? ? LOL to totalna prowokacja.
5.Wspomaganie piractwa no nie dobijcie mnie kto teraz kupi piracki film na Divx?. Je?li mam kupi? pirata to wol? go sobie samemu skleci?, ide do wyporzyczalni i kopiuj? sobie film w tym wypadku nikt na tym nie zarobi, jedynie straci bo nie kupi?em orginalnego filmu w "super jako??i". Kupi? orgina? tak owszem ale za ros?dn? cen?.
6.?ci?ganie filmw z sieci ? Tak wszyscy ?ci?gaj? ale i tak 60% u?ytkownikw wyrzuci film do kosza, woli poczeka? na DVD. A filmy na DVD sci?gaj? u?ytkownicy ktrzy maj? naprawd? wypa?ne ??cza.
7.Wrc? do napisw jeszcze. Wiele tam napisw ma b?edy, literwki, ludzie ?ci?gn?, obejrz? film jak im si? spodoba to napewno kupi? orgina?. W tych czasach liczy si? jako??, a skoro jest posucha na rynku filmowym to nie moja wina.
8.Wrc? jeszcze do gazet z filami, gdy jeszcze pracowa?em zobaczy?em w kiosku gazetk? z filmem po bardzo przyzwojitej cenie z klasyk? z Clintem Eastwoodem, kupi?em i by?em bardzo zadowolny. Nast?pny numer by? dwa razy droszy.
9.Bardzo podziwam firm? ktra wyda?a Painkillera u nas w gazetce za grosze a na zachodzie po normalnej tam cenie za gr?. Potrafi?a si? przystosowa? do naszego rynku, zarobi?a tutaj jak i na zachodzie. No i by?a to moja pierwsza gra orginalna (nie mam na my?li sieczki w gazetach komputerowych).
19.Wrc? do serwisu napisy.info tam panowie wykonali kawa? dobrej roboty, zawsze pobieral?m stamt?d napisy. Sam kiedy? chcia?em zrobi? stronk? z napisami no ale nie pozwoli? mi na to czas i zaparcie. A mwi? wam w taki serwis trzeba w?o?y? czasu, czasu i czasu.
20. Na z?o?? radz? wszytkim u?ytkownikom nie kupowa? filmw z tej firmy. I najlepiej panowie zripujemy wszytkie nasze napisy z filmw i pu?cimy w sie? TORRENT.
21.Dla bajeru powiem ?e czekam a? stanieje Splinter Cell Chaos Teory i kupi? orgina?, bo na rynku PC wida? zmiany a na rynku filmw jako? nie widze ?adnych.
Ewentualnie co? dodam p?niej i tak narazie jest to sp?niony komentarz.
Gromoz
- 7 February 2006, 19:15:35
Je?li wyeleminuje si? "piractwo" w sieci to ludzie zaczn? kupowa? filmy legalnie. Sprzeda? wzro?nie, wzrosn? zyski. Je?eli kupujecie, to znaczy ?e cena Wam odpowiada, to dlaczego nie podnie?? cen?? Sprzeda? wrci do poprzedniego poziomu, ale zyski b?d? jeszcze wi?ksze...
Do tego d??y Gutek Film...
A ja mwi? nie!
Pjd? do wypo?yczalni filmw dvd i zripuje sobie film na kompa, przegram na p?yt? i mam nowo?? za 10 z?, a nie za 100!!!
Pozdrawiam Gutek Film. Proponuj? pozamyka? wypo?yczalnie DVD :D:D:D