NAGRYWARKI | PROGRAMY | TESTY | DYSKI TWARDE/SSD | BIOSY | ARTYKUŁY | FAQ | NAGRYWANIE od A do Z | ENCYKLOPEDIA | FORUM | Nośniki | Konsole | Księgarnia | Zabezpieczenia płyt | Zaloguj |
Natychmiast po pojawieniu się newsa zapowiadającego recenzję GIGABYTE GO-W1608A, pojawiły się komentarze, sugerujące dziwnie znajomy wygląd napędu, w następnych komentarzach pojawiły się wieści, że to OEM-owa wersja LiteOn-a SOHW-1633S. Rzeczywiście nie trzeba było mocno się wysilać aby znaleźć taką informację na różnych zagranicznych serwisach.
Muszę przyznać, że podszedłem lekko krytycznie do tych informacji, gdyż napęd w użytkowaniu pierwsze wrażenie robił odmienne (przynajmniej na mnie). Jak wiadomo LiteOn SOHW-1633S nie tak dawno temu gościł w naszym laboratorium, więc pamiętam go dość dokładnie.
Jednak teraz spoglądając na wyniki testów, szczególnie na wykresy porównawcze trudno jest mieć wątpliwości, że to nie 1633. Wyniki Gigabyte-a i LiteOn-a w prawie wszystkich zestawieniach są bardzo bliskie sobie. W większości przypadków różnice można spokojnie 'zwalić' na błąd pomiaru.
Przejdźmy jednak do szczegółów.
W testach odczytu płyt CD nagrywarka zajmuje pozycje średnie oraz lepsze niż średnie w porównaniu do pozostałych napędów w zestawieniach. Wyjątek stanowi jedynie odczyt płyt CDRW, choć i tak wynik jest tylko nieznacznie poniżej średniej.
Gorzej wygląda sprawa z prędkością odczytu płyt DVD, zarówno tłoczonych jak i nagrywanych, tutaj Gigabyte wypada słabo, wyniki są znacznie niższe od osiągów porównywanych napędów. Gorzej wypadł jedynie NEC 3500. Zgodnie z tym co wspominałem widzimy tutaj że wyniki testowanego napędu są niemal identyczne jak jego testowanego wcześniej ‘brata pierworodnego’.
Dziwi nieco fakt, że napęd w ogóle nie rozpoznawał płyty testowej CD-CHECK. Po napędzie będącym OEM-em LiteOn-a można się było spodziewać dobrego wyniku. Prawdopodobnie jest to kwestia firmware GO-W1608A. Jak wiadomo korekcja błędów jest raczej mocną stroną LiteOn-ów, i jak się okaże Gigabyte przejął tą cechę z 1633.
Dalej widzimy przeciętny, choć nienajgorszy wynik w teście DAE (digital audio extraction) quality, oraz bardzo słabe czasy odczytu audio w EAC-u, zarówno w trybie ciągłym jak i bezpiecznym. Pociechą, jeśli chodzi o ekstrakcję audio może być jedynie fakt że napęd radzi sobie z zabezpieczonymi płytami audio, co go jednak wcale nie wyróżnia spośród pozostałych porównywanych napędów.
Na kolejnej, czwartej stronie testu widzimy bardzo przyzwoite wyniki kolejnych testów ukierunkowanych na ocenę mechanizmów korekcji błędów.
Czasy dostępu do płyt CD jak i DVD mocno przeciętne, choć w obu przypadkach w naszych testach otrzymaliśmy wartości lepsze niż te deklarowane przez producenta.
Czas odczytu porysowanej płyty tłoczonej bardzo ładny, natomiast analogiczny test z użyciem porysowanej płyty CD-R dał wynik najgorszy spośród zestawianych napędów.
Napęd bardzo ładnie i szybko poradził sobie z odczytem płyt zabezpieczonych LaserLock-iem i SecuRom-em, natomiast czas odczytu płyty zabezpieczonej SafeDisk-iem jest kilkakrotnie większy niż u konkurencji, a ponadto skopiowana płyta nie działała :( .
Nagrana płyta DVD Video była bez problemu odtwarzana we wszystkich 11 odtwarzaczach stacjonarnych do jakich mieliśmy dostęp. Być może wyniki są nieco zawyżone poprzez fakt ze wszystkie odtwarzacze użyte w teście były nowe, jednak to i tak niezły wynik jak na tanią płytę DVD-R nagraną na OEM-ie LiteOn-a, o którym mówi się że miewa w tej kwestii problemy.
Jakość zapisu płyt CD jest zadowalająca w większości przypadków, jednak nie zawsze – w dwóch przypadkach na płycie pojawiły się błędy C2.
Jakość zapisu płyt DVD... czyli chyba najważniejsza cecha nagrywarki DVD... tutaj sytuacja nie wygląda najlepiej. Spośród dziewięciu płyt wykorzystywanych w teście, nagrywarka nie chciała w ogóle nagrać, wystartować z nagrywaniem aż trzech płyt, natomiast w przypadku kolejnych dwóch nagranych płyt, jakość była taka że PlexTools nie potrafił skończyć skanowania. Jednak dwie płyty (TDK i AXE) nagrały się z bardzo przyzwoitą jakością, wypada tu nadmienić że obie dobrze nagrane płyty były płytami o indeksie prędkości x4, i z taką prędkością były nagrywane.
Jest wielce prawdopodobne że nowe firmware rozwiąże problem rozpoznawania i jakości zapisu płyt DVD. A na dzień dzisiejszy i tak należy stwierdzić, że można dla tego napędu dobrać zestaw płyta+prędkość nagrywania które dają zadowalające efekty. Tak jest w zasadzie z każdą nagrywarką, z tym że czasem mamy więcej takich kombinacji dających dobre efekty do wyboru.
Nie pozostaje nic innego jak czekać na nowsze wersje firmware.
Swoją drogą zachodzi tutaj ciekawa sytuacja – na stronie supportu Gigabyte-a., dzisiaj znajduje się firmware w wersji B8S2 czyli starsze (wcześniej datowane) niż bios z jakim napęd został nam dostarczony (B8S3).
Jeżeli chodzi o porównanie czasów zapisu poszczególnych płyt to napęd niczym dobrym ani złym się nie wyróżnia
Napęd mimo zastosowania specjalnych technologii wyciszających pracuje raczej głośno, nie przesadnie, ale jednak.
Podsumowując: GIGABYTE GO-W1608A, jest ‘średni’. Powinien jednak zadowolić przeciętnego, nie zaawansowanego użytkownika. Istnieje też możliwość ze nowe firmware mocno zmieni jego oblicze.
Fotografie wykonane za pomoca aparatu udostepnionego przez firmę MSI.