Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie,
w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów reklamowych i
statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach
końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej
przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień
przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies
Pisząc o SACD i DVD-AUDIO nie sposób pominąć pewnych zagadnień związanych z cyfrowym przetwarzaniem sygnałów, dlatego artykuł może wydawać się nieco "trudny". Jednocześnie, starałem się aby tekst był zrozumiały również dla czytelnika nieobeznanego w trudnych meandrach inżynierii dźwięku. Przed lekturą, mniej wtajemniczonym w standardy audio, proponuje zapoznać się z artykułem o
CD-AUDIO.
Na początku lat 80-tych zauważono wielką przewagę sygnałów zakodowanych cyfrowo nad tymi analogowymi. Chodziło przede wszystkim o wspaniałą odporność sygnału cyfrowego na szum, czyli duży odstęp sygnał/szum ( S/N Ratio) i łatwość zapisu. Sprawą bardzo szeroko zaczęły się interesować kompanie telekomunikacyjne i produkujące sprzęt Audio. W telekomunikacji sygnał cyfrowy był doskonałym rozwiązaniem ze względu na przesyłanie sygnału na setki kilometrów z bardzo prostą w stosunku do analogu regeneracją sygnału.
Generalnie audiofile twierdzą zgodnie - nie ma czystszego, cieplejszego i bardziej "brązowego" brzmienia niż analogowy gramofon ( oczywiście nowej generacji ), dzięki któremu całość toru sygnału jest analogowa. Nie jest to jednak temat tego artykułu. Stary gramofon został za szybko "odstawiony" do lamusa gdy pojawił się AUDIO-CD,teraz w nowej generacji pozostaje jedynie dla audiofilskich odbiorców hi-end.
Na początku lat 80-tych PHILIPS i SONY ustaliły standard kodowania dla nowego wtedy typu nośnika CD-AUDIO ( czyli tzw. Red Book). Ustalono standard kodowania PCM 16 bitowy, dla dwóch kanałów, z częstotliwością 44,1 kHz (dlaczego tyle?- odsyłam tu). Czyli 44 000 razy na sekundę "zdejmowany" jest stan sygnału analogowego i kodowany w 16 bitowych słowach, czyli jako jedna z 65535 możliwych stanów. Jakość muzyki z CD jest znana chyba każdemu, kto odwiedza ten portal. Wiadomo, że Świat cały czas idzie do przodu i wymyślane są coraz to lepsze techniki dla uzyskania jak najlepszej jakości dźwięku. Próbkowanie 44,1 kHz pozwala odtworzyć dźwięk do 20 kHz. Oczywiście to dużo więcej niż człowiek potrafi usłyszeć, z moich pomiarów wynika, że mało kto słyszy już 16 kHz, dyskoteki i walkman skutecznie "pracują" nad naszym zmysłem słuchu :-). Niestety, pomimo, że ich nie słyszymy, częstotliwości powyżej 20 kHz są ważnym składnikiem brzmienia instrumentów i ich lokalizacji w przestrzeni. W tym "niesłyszalnym" regionie częstotliwości są harmoniczne, również wpływające na kształt amplitudy wyjściowej sygnału. Wniosek był taki, że należy znacznie oddalić się w górę od częstotliwości próbkowania 44,1 kHz w cyfrowych systemach audio nowej generacji.
I tu obozy inżynierów dźwięku podzieliły się na dwoje. Jedni uważają, że przez 20- lat sprawdzona technologia PCM powinna zostać, rozszerzona właśnie do ogromnej częstotliwości próbkowania i długości słowa- obóz ten to twórcy DVD-AUDIO (m.in. JVC, Matsushita, Pioneer, Thomson i Toshiba). Drudzy, (Sony i Philips ) obtowali za pozostawieniem metody PCM w spokoju i rozwijaniem nowej metody kodowania DSD (bazującej na zupełnie odmiennej zasadzie niż PCM) - ten obóz stworzył SACD ( Super Audio CD). W obudwu przypadkach jedno było pewnym: aby stworzyć nowy standard dla Audio, potrzebny był fizyczny nośnik o większej pojemności niż standardowy, dwudziestoletni CD 74/80 min. Odpowiednim stała się płyta DVD 4,7 GB.
UWAGA
Należy pamiętać, iż standardy DVD-AUDIO i SACD to wielkie przedsięwzięcia marketingowe. Każda z firm promujących dany standard wkłada w badania nad nim ogromne pieniądze i ma nadzieję, że to właśnie jej rozwiązanie stanie się zastępnikiem płyty CD-AUDIO. Dlatego zabiegi marketingowe, stosowane w celu poprawy wizerunku danego standardu są bardzo zmyślne, momentami bardzo obudowane w informacje matematyczno-techniczne i niestety, na pewno milczące w tematach słabości danego standardu. Tak więc opracowując temat należy być bardzo ostrożnym i uważnym. Wg mnie, dyskusja na temat wyższości DVD-AUDIO nad SACD czy odwrotnie, przypomina nieco rozważania na temat wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocnymi. Obydwa standardy oferują niezwykle wysoką audiofilską jakość dźwięku. Na pewno dla jednego człowieka lepiej będzie brzmiało DVD-AUDIO, dla innego zaś SACD. Jeśli chodzi o mnie, najbardziej chyba przemawia do mnie DVD-AUDIO w konfiguracji Stereo 24bit słowo /192kHz częstotliwość próbkowania. Wielokanałowość (tak rozwiniętą w DVD-AUDIO), uważam za czynnik niezmiernie poprawiający przestrzeń dźwięku, jednak dla normalnego domowego słuchacza traci on nieco na znaczeniu ze względu na to że efekt wielokanałowośći jest najlepszy tylko w "hot spocie" czyli np. siedząc na kanapie wokół której bazowane były głośniki. Potem stawiałbym na SACD, które wydaje mi się chyba lepsze niż np. sześciokanałowe DVD-AUDIO 96/48 kHz z 20 bitowym słowem. jest to jednak tylko moja opinia. Pamiętajmy jeszcze o reszcie toru dźwięku, czyli wzmacniaczu i systemie głośnikowym, "masteringu" płyty itp itd...
I "szybki rzut oka" wystarczy. Nie ma szans zeby "geste" formaty zastapily zwykle CD (oczywiscie jezeli chodzi o muzyke, bo dane to zupelnie inna bajka). Przede wszystkim chodzi o wyciagniecie kasy od ludzi aby ponownie zakupili plyty tym razem SACD albo DVD-AUDIO. Na razie jest to ciekawostka i pewnie juz tak zostanie
privaten
- 19 Kwiecien 2004, 23:31:53
Smykus- co za brednie ? Formaty DVDAudio i SACD ju? od dawna zaw?adn??y swiatem audiofili, ktrzy oddadz? ka?de ouebiadze ?eby uzyska? najlepsz? jako??, natomiast dlawi?kszo?ci faktycznie pozostanie jeszcze przez d?ugi czas CD ze wzgl?du na niski koszt produkcji i olbrzymie zyski.
Je?li chodzi natomiast o same g?ste standardy to lepszy jest oczywi?cie DVDAudio, gdy? audiofile od pocz?tku istnienia CD kochaj? przetworniki wielobitowe, a je?li do tego dodac wady "fabryczne" SACD to sprawa jest jasna.
Pozdrawiam
smykus_likas
- 20 Kwiecien 2004, 20:10:56
Privaten, a jak myslisz, ilu audiofilow korzysta w domu z dobrodziejstw DVD-Audio albo SACD? Tytulow na naszym rynku tyle co kot naplakal. A mnie chodzilo wlasnie o zwyklych ludzi, tych ktorzy wymienili kasete VHS na DVD. Myslisz, ze oni wymienia CD na DVD-Audio lub SACD? Smiem watpic. Zreszta, na sprzecie jaki posiada 90% (moze wiecej) Polakow i tak nie uslyszysz roznicy miedzy CD a gestymi formatami (mowie o odsluchu dwukanalowym).
Pozdrawiam
pandy
- 22 Kwiecien 2004, 22:33:37
Po raz kolejny sie naraze ale...
Po pierwsze jak na razie ilosc plyt w obu formatach jesli odniesiemy to do ilosci plyt CD jest niewielka,
po drugie naprawde niewiele jest odtwarzaczy SACD lub DVD Audio i sa one drogie...
Po trzecie niewielu producentow oferuje przetworniki DA w standardzie SACD i wydaje sie ze stan ten nie ulegnie zmianie...
Praktycznie oznacza to ze SACD bedzie egzystowal w niszy podobnej do magnetofonow cyfrowych DAT.
A teraz troche technicznych rzeczy, dzieki ditheringowi i technice ksztaltowania szumu (noise shaping) udaje sie na zwyklym CD wycisnac duzo wiecej niz 120dB dynamike sygnalu!
tak przy kodowaniu 16bitow, 44.1ksps mozna wsadzic na plyte dzwieki nawet o poziomie -144dB!!!, dodatkowo mozna zastosowac dodatkowe techniki kodowania dzwieku kompatybilne ze standardem CD Audio np HDCD ktore umozliwia zapis na CD dzwieku z 18, 20 czy nawet 24 bitowa rozdzielczoscia! wszystko to powoduje ze CD Audio ma sie dobrze a jego miejsce prawdopodobnie zajmie w przyszlosci DVD Audio.
Co do jakosci samych przetwornikow to kazdy test porownawczy wygrywaja przetworniki wielobitowe.
A na koniec co do wstepu to naprawde nie problemem jest filtracja sygnalu sprobkowanego bo stosujac np filtr FIR o klikuset tapach mozmy uzyskac duza stromosc zbocza i jednoczesnie zachowac liniowosc fazy - oversampling stosujemy rowniez by obnizyc poziom szumow kwantyzacji i poprawic liniowosc konwersji - w skrajnym przypadku wlasnie przetworniki delta-sigma majace 1 bitowe wejscie(uproszczenie) po przejsciu przez filtr decymacyjny daja np 24bity.
Bartez
- 23 Kwiecien 2004, 01:24:44
@pandy
Nikomu sie nie narazasz. Komentarze sluza wlasnie po to, aby przedstawic swoje zdanie :)
Co do po pierwsze cytat z artykulu:
"Mo?e wyznacznikiem powinna by? inna rzecz ni? technika? Szybki rzut oka na jeden z najwi?kszych polskich sklepw internetowych : liczba dost?pnych tytu?w SACD : 261 (ceny 54-128 z?), liczba dost?pnych DVD-AUDIO : 56 (ceny 54-74 z?). To daje troch? do my?lenia... Niestety przy wi?kszo?ci tytu?w czas oczekiwania wynosi 3 tygodnie, co znaczy, ?e kr??ek jest sprowadzany, a nie "le?y na stanie". "
:-)
smykus_likas
- 23 Kwiecien 2004, 19:56:17
Pandy, dokladnie jest tak jak mowisz. Zeby mozna bylo miec co sluchac musi byc dostepnosc towaru, a tego nie ma. Natomiast ze "starego" CD mozna jeszcze wiele wycisnac, vide HDCD, XRCD
RafeQ
- 27 Maj 2004, 23:03:40
CD rz?dzi ja mam kultowy odtwarzacz Technics SL-PG440A z 4DAC i MASH na wysokiej jako?ci przetworniku i plytki naprawd? brzmi? nie?le i bij? nie jeden DVD z niby tam 24-bitowym przetworniczkiem itp, ktory jak do niego wsadze nawet tego zwyklego CDeka nie dorownuje temu TEchnicsowi nawet w polowie :P
CD-Audio Rulezzz!
Krzysiobal
- 9 Czerwiec 2004, 21:51:10
Oj ludzie, ludzie. Mnie to wystarcza s?uchanie MP3-jek, nie mwi?c ju? o takim cudzie, jak Audio-CD. A wy tu z jeszcze lepszym wyskakujecie? Przecie? przeci?tny Kowalski
1) nie us?yszy r?nicy mi?dzy mp3 [bitrate minimum 160kb/s],
audio cd a tymi trzecimi formatami
2) nie ?mie wybuli? kilka razy wi?cej kasy, aby tylko kupi? sprz?t i muze, w ktrej s?uchaniu i tak nie poczuje r?nicy
3) ?ci?gnie z netu MP3-jke i se da spokj :)
tak wi?c ?MIEM W?TPI? w przysz?o?? nowych formatw. Ludzie - co z?ego jest w AudioCD [oprcz pojemno?ci p?yty, ktra faktycznie jest ma?a], ?e d??y si? do tworzenia jeszcze lepszych rzeczy??? Przemy?lmy to - AMEN!
ntpeeter
- 1 Wrzesien 2004, 08:20:55
@pandy
W zasadzie masz racje ale... dost?pno?? p?yt hdcd czy xrcd te? jest stosunkowo niewielka. Korzystanie z dobrodziejstw ditheringu zwieksza (pozornie) stosunek S/N a z dynamik? bym tak nie przesadza? - te 144 dB dynamiki jest nieosiagalne dla p?yty CD z 16 bitowym samplingiem (chyba, ?e CD-DTS)...
Co do p?yt DVD-Audio i SACD...
Owszem dlaczego nie! Na pocz?tku lat 90 ile? to by?o dost?pnych tytu?w na kr??kach CD? Poczekajmy, zobaczymy!!! Osobi?cie nie faworyzuje ani jednego ani drugiego formatu. Dobry CD gra naprawd? dobrze aczkolwiek nie osi?gnie tego nigdy (odtwarzacze o porwnywalnej klasie) co SACD czy DVD-Audio. Nale?y jeszcze mie? na uwadze mo?liwo?? samodzielnego authoringu p?yt audio - z CD nie ma problemu, z DVD-Audio podobnie (koszt p?yt zblizony!!!). Co do oddtwarzaczy CD/DVD-Audio/SACD - mo?na je bezproblemowo kupi? i to juz w tej chwili i to za rozs?dne pieni?dze !
Heimdall
- 19 Wrzesien 2004, 13:06:03
Czytajac niektorych komentarze (bez nazwisk) wnioskuje ze wogole nie sluchaliscie plyt dvd-audio!! ja mam odtwarzacz dvd-audio i karte muzyczna audigy 2. Nawet na nie najlepszych glosnikach jest olbrzymia roznica pomiedzy cd-audio a dvd audio nie trzeba byc audiofilem aby to uslyszec chyba ze wszyscy moi znajomi ktorzy sluchali u mnie dvd-audio sa audiofilami :)
fafikdog
- 8 Grudzien 2004, 20:53:48
Ludziska, napiszcie mi jak zrobi? p?yt? audio (cd, dvd) do ods?uchania na DVD z plikw *.ogg i *.ac3. Najlepiej 6-cio kana?owo.
eskrix
- 23 Grudzien 2004, 21:16:58
R?nice mi?dzy CD-Audio a DVD-Audio oraz ich konsekwencje z nich wynikaj?ce (dla cz?owieka):
- cena p?yt
- koszt odtwarzacza
- jako?? wynikaj?ca z masteringu p?yt
NIE MA jak dot?d ?adnych prawid?owo przeprowadzonych (czyli tzw. podwjnie ?lepych) testw ?wiadcz?cych o wy?szo?ci DVD-Audio/SACD nad CD-Audio. Najgorsze jest to, ?e nie istniej? techniczne mo?liwo?ci, aby taki test przeprowadzi? - chodzi o mo?liwo?? zgrania i odszyfrowania danych ze wspomnianych p?yt. S?yszalne r?nice polegaj? na masteringu, ale taki zaczyna by? interes wytwrni - aby papra? p?yty kosztuj?ce mniej (g?wnie chodzi o kompresj? dynamiki i obcinanie wierzcho?kw fal). Naprawd? nie potrzeba wiele, aby p?yta CD-Audio mog?a s?u?y? ka?demu melomanowi (o tzw. audiofilach nie wspominam, gdy? wi?kszo?? z nich ma wi?cej pieni?dzy ni? rozumu) i zaspokoi? jego wymagania.
privaten
- 2 Marzec 2005, 23:54:59
Wszystkie testy, a by?o ich sporo opisywanych w prasie fachowej, wskazywa?y jednoznacznie na lepszy d?wi?k z DVDAudio i SACD. Wad? CD jest straszliwie wysoka cena takich odtwarzaczy. Firmy chc?c jeszcze na jaki? czas utrzyma? wysok? sprzeda? starych odtwarzaczy CD i takich p?yt, a tych w magazynach miliony, produkuj? kosmicznie drogie odtwarzacze CD, podczas gdy porwnywalne jako?ciowo odtwarzacze wieloformatowe mozna kupi? za 700 (Samsung) czy 900z? ( Pioneer),
Peter1000
- 3 Maj 2005, 02:06:52
DvdAudio :-) (ELS Surround system montowany jest w samochodach Acura TL . ) . Osobiscie jestem posiadaczem i chcialbym wtracic tylko , ze roznica pomiedzy CD a DVD Audio jest ogromna . Jakosc jest nieprawdopodobnie czysta i pelna . Jezeli ktos lubi delektowac sie dzwiekiem to jest to sprzet ktory powinien miec . Nawet wypalone plytki z muzyka odbierane w domowym systemie przywoluje ciarki na plecach. Na jednym DVDaudio zmiesciem 4.3 giga mojej muzyki .:-) 4 - 5 godzin muzyki . To chyba cos oznacza . Jezeli Kowalskiego nie interesuje jakosc napewno zainteresuje go ilosc . :-) . A jakosc potem zrobi swoje .
fozzie
- 6 Styczen 2006, 21:46:03
Ciekawe jak Peter1000 zmie?ci? 4-5 godzin muzyki o jako?ci dvd-audio na p?ytce dvd? :)
fgogo
- 9 Maj 2006, 14:10:20
Kodowanie 1bit nigdy nie dorwna przetwornikom wielobitowym ze wzgl?du na stromo?? zbocza, czym przetwornik ma wi?cej bitw tym r?nica jest wi?ksza.
Wszyscy z was prowadzili testy, ciekaw jestem jaki materia? ?rd?owy do tego pos?u?y?. Bo czy kto? ma z was 2 p?ytki nagrane studyjnie w tym samym czasie - jedna powiedzmy DVD audio czy SACD a druga zwyk?e CD ?? Ja osobi?cie zauwa?y?em r?nice np pod??czaj?c mj odtwarzacz do r?nych amplitunerw zarwno drog? cyfrow? jak i analogow?, odtwarzaj? to samo CD, przy tym samym zespole g?o?nikowym.
Nie podwarzam ?e SACD i DVD AUDIO jest lepsze od CD, jednak by us?ysze? r?nice trzeba mie? odpowiednie warunki ods?uchu i absolutn? cisze. Najbardziej widoczna r?nica w ilo?ci bitw oraz pr?dko?ci prbkowania jest przy przetwarzaniu STEREO na PRO LOGIC. Do tesw na kompie polecam COOLEDIT Pro, otwrzcie sobie kilka plikw z r?nymi warto?ciami prbkowania i rozdzielczo?ci bitowej, po czym wykonajcie nast?puj?cy test na ka?dym pliku:
- zrb kopie pliku
-lewy kana? TRANSFORM - INVERT a nast?pnie EDIT - MIX PASTE (overlap) z kana?em prawym.
-z kopii pliku zrobic to samo z kana?em prawym tyle ?e zmixowa? go z lewym.
- z kana?w zmixowanych zrobi? nowy plik
- pos?uchajcie go - Jego s?yszalna jako?? powie wam o jako?ci materia?u wej?ciowego, niezale?nie w jakim formacie by?, czy to wav czy mp3.
Powy?sz? technologi? jako jedn? ze sk?adnikw stosuje do zrobienia przestrzennego d?wi?ku z sygna?u stereo, wymaga to sporego po?wi?cenia ale efekt jest po prostu super , (nokautuj?c wtyczke SRS w pierwszej rundzie) oczywi?cie posiadaj?c stereofoniczny materia? wej?ciowy w odpowiedniej jako?ci.
Pami?taj jednak ?e do takich zabaw potrzebny mocny komp, ja mam XP3200 + 1Mb w dualu ....
napster666
- 20 Lipiec 2006, 19:44:07
No w?a?nie jak Peter1000 zmie?ci? na dvd 4 -5 godzin muzyki w formacie DVD-AUDIO ?? A tak wogle r?nica mi?dzy dvd-audio a cd-audio jest ogromna, na dvd instrumenty s? o wiele lepiej odseparowane, d?wi?k jest o wiele cieplejszy i wyra?niejszy - cd-audio mo?e sie schowa?. Wiem co pisze bo s?ucham troche muzyki na dvd-audio, musicie to sami sprawdzi?.
zbynia
- 21 Listopad 2006, 13:06:17
dvd audio ma tak duza rozpietosc jakosciowa ze nie problem zmiescic tyle muzyki...o ile sie nie myle to czestotliwosci zaczynaja sie juz od 44.1 do 192khz a rzdzielczosci bitowe od 16....plyta dodawana do audigy 2 ma 96/16 bit.....
mialem kilka innych 48/24bit i 192/24 bit(ta brzmiala super zwazywszy ze byla to jakas symfonia...najdelikatniejszy szmer slychac - oczywiscie sluchalem na porzadnych sluchawkach - beyerdynamic dt770 i 990 bo nie mam na tyle porzadnego odsluchu)
hdcd ma 20 bit.....24 nie mialo nigdy
i nie da sie w 16 bitach miescic 144db bo fizycznie to niemozliwe chyba ze specjalnie kodujac ale wtedy juz po kompatybilnosci
fgogo - do prostego testu wystarcza sluchawki albo ciut lepszy odsluch - wtedy uslyszysz roznice chocby miedzy 44.1 i 48khz - sprawdz gore pasma...przy 96 jest duzo wiecej powietrza ale juz nie slychac az takiej roznicy jak miedzy 44.1 a 48 - dziwne moze przez to ze sprzet mi ciagnie max 30khz.....
co do "prasowania dzwieku" to nowoczesna muzyka ma ostro sciete szczyty i dynamike rzedu pewnie z 60dB hehehe
no ale kto w klubie to uslyszy?czy w marnym tv?nawet 3/4 cd co ludzie maja w domu nie zrobi roznicy....
ale juz orkiestre poscinac to profanacja...tu wytwornie nie maja nic do gadania tylko realizator i masteringowiec - bo to oni robia i jedyna sugestia jaka moga przyjac to glosniej - dlatego tak czasem jest
eskrix testy nie sa potrzebne...to zwyczajnie slychac...ale nie na wiezy za 1000 czy kompie z glosniczkiem creativa.....
zreszta czasem smieszne jest dazenie do super jakosci na nosniku gdy polowa tych produkcji (tych na cd..lepsze robiona sa juz w najlepszych studiach)jest robiona w takich warunkach i na takim sprzecie ze szok......no ale czasem brud to urok....
JankoMuzykant
- 23 Grudzien 2006, 18:34:53
Jestem zawodowym muzykiem i uwa?am, ?e zarwno format DVD-Audio jak i SACD to wytwr wyobra?ni konstruktorw nowych "cudeniek". Nagrywanie p?yt w taki sposb, ?eby s?uchacz mg? znale?? si? w ?rodku zespo?u muzycznego jest wed?ug mnie wielkim bezsensem, mo?na z ciekawo?ci pos?ucha? jednego, dwch koncertw w systemie wielokana?owym i to wszystko, cho? muzyka i tak jest nagrana w stereo...... S?ysza?em jedn? p?yt? jazzow?, nagrywan? od pocz?tku z zamys?em wielokana?owym i wed?ug mnie to poroniony pomys?. Dobre Systemu stereo b?d? popularne zarwno w?rd zwyk?ych s?uchaczy, jak i prawdziwych audiofili jeszcze d?uuuuuuugo..................
PODMIOT: np. Pink Floyd - The Dark Side Of The Moon - SACD (edycja jubileuszowa)
Gdy czytam-s?ysz?-widz?, ?e nie ma r?nicy w brzmieniu pomi?dzy SACD/DVD-A, a CD-A, dostaj? ol?nienia porwnywalnego tylko z chwil?, gdy dowiedzia?em si?, ?e Amerykanie nie wyl?dowali naprawd? na Ksi??ycu, a zdj?cia z udzia?em Neila Armstronga by?y kr?cone w jednym ze studiw Hollywood.
Pami?tajmy tylko o tym, ?e p?yty CD s? dzi? tak makabrycznie masterowane przez in?yenierw d?wi?ku, ?e w zasadzie muzyka na nich zawarta zabrzmi tak samo dobrze na kasecie magnetofonej. Dynamika utworw gatunku POP (w szerokim tego s?owa znaczeniu) cz?sto zamyka si? w uwaga... 20dB! To jest tragedia, nie da si? tego s?ucha?. I st?d g?wne r?nice w ods?uchu CD vs SACD VS DVD-A. Po prostu wersje tej samej p?yty s? inaczej masterowane gdy s? przeznaczone do SACD lub DVD-Audio. NIe ma ?adnego testu potwierdzaj?cego wy?szo?? nowych formatw w stosunku do CD-Audio a gdy czytam opinie o tym, ?e przy SACD s?ycha? ka?dy szmer na sali koncertowej, to powiem wi?cej przy p?ycie CD rwnie? go s?ycha?! Nawet w przypadku muzyki klasycznej rozpi?to?? dynamiki rz?du 70dB to ogromna ?adko??, na tyle niespotykana, ?e mo?na powiedzie?, ?e nie istnieje. Pami?tajmy te? o tym, ?e nawet najlepsze sale konsertowe dysponuj? poziomiem szumu rz?du 10-20dBSPL, do tego szmer oddychaj?cej publiczno?ci, cihych rozmw, przesuwaj?cych si? intrumentw, itd. 96dB czyli 16bit dobrze wykorzystane mo?e zabrzmie? cudownie rwnie? dla Audiofila, i mo?e zabrzemi? gorzej ni? nasze kasety magnetofonowe sprzed 15 lat. Z reszt? nawet maj?c idelanie zrealizowane nagranie wykorzystuj?ce cho?by 80dB to musimy go s?ucha? prawie na maksimum g?o?no?ci naszego sprz?tu, przy przeci?tnych poziomach g?o?no?ci, wszystko co poni?ej -60dBFS na no?niku jest nie s?yszalne. Podsumowuj?c, zalety nowych formatw s? mo?liwe do us?yszenia tylko gdy s?uchamy bardzo g?o?no w bardzo cichym pomieszczeniu, mamy bardzo dobry sprz?ŧ HiFI i kolumny g?o?nikowe o skuteczno?ci powy?ej 90dB. Do tego odpowiedni rodzaj muzyki, klasyczna, mo?e jaki? bardzo mi?kki jazz, relaksacyjna. Na pewno nie pop, rock, metal, techno, hiphop, itp.
smykus_likas
- 8 Kwiecien 2008, 16:33:40
No i minelo prawie 4 lata :) Jakos wygrzebalem ten artykul. Ktos cos mowil o o zastapieniu rynku cd przez sacd/dvd audio?
pompek
- 9 Grudzien 2009, 22:52:17
hehehe
2 lata p?niej od ostatniego posta przy tym artykule i kiepsko widze dzisiaj SACD oraz DVD-A
aczkolwiek wiem o tym tylko st?d ?e interesuje si? tematem :)