Tak jak większość operacji na Macu - obsługa programu sprowadza się do operacji "przeciągnij i upuść".
Oczywiście przed przystąpieniem do zrzucania wybieramy jedną z wielu
opcji formatów, oznaczonych symbolami na górnej palecie menu.
Tak naprawdę ustawień wymagają tylko opcje zapisu danych i zestaw
mutimedialny, zapisywanie muzyki i kopiowanie jest zautomatyzowane. W
przypadku danych wybieramy praktycznie wyłącznie opcję zapisu Macowego
lub Hybrydowego.
Po wrzuceniu danych-pojawia się informacja o wielkości danych oraz
możliwość ich dodawania lub usuwania przy pomocy guzików + i -,
tworzenia nowych folderów, oraz zmiany nazwy.
W przypadku nagrywania pod platformę Windows istnieje dodatkowo możliwość określenia parametrów formatu ISO.
Dodatkowo możemy uwzględnić Windowsowe nazewnictwo plików. W każdym przypadku niezgodności rodzaju plików z wybranym formatem,
jesteśmy o tym informowani. Na przykład nie da się nagrać VCD wrzucając
inny rodzaj pliku niż MPEG-1.
Gdy skompletujemy dane do nagrania, wystarczy nacisnąć przycisk Record.
Program prosi o włożenie płytki, dokonuje jej weryfikacji, umożliwia
wybranie opcji multisesji oraz korekcję prędkości zapisu. Domyślnie
jeśli jest miejsce jest to Multisesja oraz najwyższa wynikająca z
weryfikacji nośnika prędkość zapis, Klikamy enter i pokazuje się
czas wypalania nośnika,
W opcjach nagrywania, możemy wypalaną płytę zabezpieczyć hasłem.
Po wybraniu prędkości nagrania, weryfikacji nagranych danych, płyta
jest gotowa. Do programu, można ściągnąć "wtyczki" powiększające i
modyfikujące możliwości programu.
Toast tworzy obrazy płyt o rozszerzenie *.dmg. Są to normalne obrazy
ISO. Po zmianie rozszerzenia z *.dmg na *.iso otrzymujemy normalny
widziany przez windowsa obraz płyty. Oczywiście struktura plików jest w
dalszym ciągu macowa.
Dość nieoczekiwana i właściwie nieprzewidywalna przez producenta,
właściwością programu Toast i systemu MacOS, wynikająca z innej
struktury plików, oraz innego sposobu odczytu płyty jest ta, ze ani
system MacOS, ani program, nie "widzi" żadnych zabezpieczeń
dedykowanych pod system Windows MS. Po prostu kopiuje je 1:1, bit po
bicie, bez żadnych zastrzeżeń. Trwa to oczywiście odpowiednio długo,
ale tez otrzymujemy idealna kopie płyty. Można dzięki temu, bez żadnych
problemów przegrać większość zabezpieczonych płyt windowsowych (nie
wszystkie). Ponieważ nie gram ani nie zajmuje się grami w żaden inny
sposób, sprawdzenie ograniczyło się do kilku tylko płyt, które to
Maczek przekopiował bez żadnych problemów. Były to: Lord of the Rings,
Warcraft, Medal of Honor, i jakieś ścigałki z serii NfS.
Dodatkowa zaleta samego systemu MacOS, jest możliwość emulacji
windowsa, w programie
VirtualPC, produkcji MS. VirtualPC umożliwia uruchomienie na Macach, większości programów i gier
PC-towych, w tym i programów nagrywających z Nero na czele.
Nieco inaczej wygląda sprawa, gdy mamy dysk lub płytę z systemu MacOS a
nie mamy żadnego Maca pod ręką. Musimy użyć wówczas poczciwego
Peceta. Instalujemy na nim program firmy Mediafour,
MacDrive. Możemy dzięki niemu podglądać płyty, dyski, formatować dyskietki, dyski i nagrywać płyty (kopiować) z macowym formatem plików.
Po zainstalowaniu, w zasobniku systemowym, pojawia się ikona programu.
Sam dysk lub płyta z Macowym systemem plików, oznaczona zostaje ikonką z "jabłuszkiem".
i zachowuje się jak normalna płyta windowsowa, tzn. widać wszystkie zapisane na niej pliki.
Dzięki temu, na normalnym Pececie, udało mi się przekopiować, za pomocą
Alkoholu 120%, wieloseryjną płytę bootująca pod Maca.
Jeżeli chodzi o sprzęt stosowany w produktach Appla, początkowo w
Macach stosowano OEMowe wersje napędów rożnych producentów, przerobione
na wzór Applowski. Były to i są, częściowo napędy szczelinowe, np. w
nowym produkcie Appla Minimacu. Standartowo jednak, można w produktach
Appla stosować każdy napęd
optyczny, mimo ze terminologia Appla rożni się od terminologii
pecetowej. Nagrywarki DVD określane SA jako Superdrive, Multidrive itd.
To jednak
kontrolery instalowane na płytach głównych Maca rozpoznają każdy napęd
prawidłowo i nie ma z tym żadnych problemów. Jako ciekawostkę (dla
pecetowców) można podać, ze napędy Appla
pozbawione były, w napędach szczelinowych jest tak w dalszym ciągu,
przycisku wysuwającego płytę. Wysuniecie płyty odbywa się poprzez
przeciągniecie ikony napędu na pulpicie do kosza (trash)
Yahol