Na początku tego artykułu pisałem, że Vobrator ma kłopoty ze stabilnością. Czasami po prostu nie chce działać i już. Nici z analizy? Na szczęście nie. W takich przypadkach można skorzystać z DVD2Avi. Jego obsługa jest równie prosta. Po uruchomieniu naciskamy klawisz F3 (albo z menu File/Open), wybieramy interesujący nas plik vob i klikamy OK. Włączamy okienko statystyk (F6 lub Option/Statistics). Strzałkami u dołu okna podglądu możemy się poruszać od klatki do klatki a klawiszem F5 odtworzyć (żeby wyjść z trybu odtwarzania trzeba nacisnąć Esc).

Mankamentem tej metody eksploracji DVD jest to, że łatwo można zgubić VOB ID zawierający statyczne menu, zwłaszcza jeśli jest między animowanymi kawałkami menu. Ustrzec tego można się analizując osobno zerowego VOBa (usuwając z listy pozostałe) i osobno resztę VOBów titlesetu oraz zwracając uwagę na ciągłość numeracji VOB IDów (VOB IDy są zawsze numerowane rosnąco, bez żadnych nieciągłości).

DVD2Avi ma jednak pewną cechę, której nie ma Vobrator. Po odtworzeniu kawałka potrafi powiedzieć czy ścieżka video jest z przeplotem czy bez. Przeplot pojawia się wyłącznie na płytach PALowskich. Przeważnie sam film jest bez przeplotu a dodatki najczęście z przeplotem. Zawsze jednak lepiej się upewnić. Wystarczy odszukać w filmie czy dodatku sceny zawierające szybki ruch i dobrze im się przyjrzeć. Poniżej są dwa fragmenty klatek (głowa pędzącego przez step konia z filmu i ręka reżysera z jednego z dodatków)

Dla ułatwienia dodam, że na tym fragmencie z prawej widać artefakty przeplotu