NAGRYWARKI | PROGRAMY | TESTY | DYSKI TWARDE/SSD | BIOSY | ARTYKUŁY | FAQ | NAGRYWANIE od A do Z | ENCYKLOPEDIA | FORUM | Nośniki | Konsole | Księgarnia | Zabezpieczenia płyt | Zaloguj |
Od momentu wprowadzenia do sprzedaży kart z rodziny X-Fi firma Creative musiała zmierzyć się z rozgoryczonymi właścicielami tych kart. Na forum Creative-a można było zauważyć bardzo ostrą krytykę produktu, a pytania kierowane do producenta miały czasem ostry charakter. Zalew krytyki spowodował, iż firma Creative bardzo poważnie potraktowała całe to zajście i postawiona pod murem w końcu wzięła się do pracy.
Nowe sterowniki dla kart X-Fi pod platformy Windows XP, Windows Vista (Windows XP 64bit - w przygotowaniu), poparte nowymi biosami dla płyt głównych mających problemy z przyswojeniem kart X-Fi Xtreme Music oraz X-Fi Platinium, tworzą w końcu możliwość pełnego wykorzystania tych kart dźwiękowych. Po tych perypetiach rodzi się pytanie: jak tak prężna firma jak Creative mogła popełnić tyle błędów podczas wprowadzenia na rynek powyższych kart ? Jeśli marketing firmy wykonał kawał dobrej roboty, to zaplecze techniczne nieco tutaj zawiodło. W dniu dzisiejszym cała ta komiczna sytuacja zaczyna się powoli klarować i X-Fi za pośrednictwem nowych sterowników ma praktycznie swoją drugą premierę.
Jako użytkownik karty X-Fi Elite Pro muszę przyznać, że karta ta ma olbrzymi potencjał. Bez odwiedzenia działu download może się jednak okazać, że czegoś jej brakuje. Mnie osobiście bardzo ucieszył fakt obsługi formatu DTS Audio CD po złączu cyfrowym. Sterowniki w wersji 2.07.003 w końcu sprawiły, że X-Fi zmusiło mój tuner AV Yamaha RX-V450 do oświecenia kontrolki DTS podczas odtwarzania plików wav-dts.
Jak w przypadku kart opartych o procesor ENVY24 (Prodigy 7.1, M-Audio Revolution) X-Fi wymaga przestawienia karty (tutaj konkretnie) w tryb Audio Creation Mode poparte przestawieniem zegara karty (Master Sampling Rate) na 44.1kHz. Warto zatem przed instalacją płyty dostarczonej z kartą zweryfikować wersję sterowników (w moim przypadku na płycie CD były one starsze od aktualnie dostępnych na stronie producenta).
X-Fi Elite Pro jest kartą bardzo drogą jak na nasze warunki i tak naprawdę trudno określić jednoznacznie jej przeznaczenie. Chociaż jako jedyna z rodziny X-Fi posiada znakomite przetworniki DAC (Cirrus Logic CS4398), praktyczny panel zewnętrzny wyposażony w szereg wejść oraz wyjść to trudno ją jednoznacznie zakwalifikować jako kartę do zastosowań profesjonalnych. Na pewno sprawdzi się ona w przypadku osób (o dużym zasobie portfela) słuchających muzyki za pomocą komputera oraz w przypadku osób ceniących sobie doznania akustyczne w grach.
Jak wygląda ona w oczach przeciętnego użytkownika lubiącego posłuchać sobie muzyki za pomocą komputera? Moim zdaniem brzmienie karty X-Fi Elite Pro jest naprawdę na wysokim poziomie. Porównując tę kartę z Audigy, Audigy 2 ZS,Platinium Pro, Prodigy 7.1, karta X-Fi odtwarza dźwięk bardziej szczegółowo, nie jest on tak łagodny jak w kartach Audigy, przez co brzmienie tej karty bardziej przypomina klony z procesorem ENVY24. Bez dwóch zdań mogę powiedzieć, że jest to najlepsza karta dźwiękowa do zastosowań multimedialnych, jaką miałem okazję słyszeć.
Nie sposób wspomnieć tutaj o słynnej już funkcji Crystalizer. Osobiście nie jestem zwolennikiem zabiegów mających na celu poprawianie dźwięku. Istota takich zabiegów zawsze zbiega się z odwrotnym efektem. 24bit Crystalizer bardzo przypomina efekt użycia szerokopasmowego kompresora, co daje złudzenie wyostrzenia dźwięku (szczególnie wyeksponowane wysokie pasma + podbicie dynamiki). To, co jedni odczują jako poprawę jakości, inni na pewno od razu wyłączą w mikserze. Mówiąc krótko - ta funkcja na pewno nie doda jakości naszym plikom MP3, które zostały poddane sporej kompresji co spowodowało ich utratę jakości. Uważam, że ten zabieg Crystalizera w przypadku kiepskiej jakości utworów muzycznych powoduje efekt przeciwny do zamierzonego.
Inna funkcja to CMSS-3D. Znana poniekąd ze starszych kart Creative-a, tutaj została znacznie poprawiona. Efekt CMSS na kartach X-Fi przypomina już powoli DPLII zaimplementowany w dobrych wzmacniaczach AV.
Na koniec klika słów dla tych, którzy w wolnych chwilach tworzą muzykę (Cubase, Renoise itp.). X-Fi całkiem nieźle radzi sobie z obsługą ASIO. Osobiście zauważyłem sporą poprawę na tym polu względem kart Audigy. W zależności od konfiguracji można osiągnąć 3-4 ms, co w przypadku mojej poprzedniej karty dźwiękowej (Audigy2 ZS Platinium Pro) było marzeniem.
Konfiguracja: