Wszyscy wiedzą, co to są wirusy, konie trojańskie i inne plugastwo. Prawie wszyscy wiedzą, że zarazić się można przez pocztę, ale już tylko ponad połowa kasuje od razu załączniki niewiadomego pochodzenia. Natomiast bardzo dużo osób wogóle nie zdaje sobie sprawy z zagrożeń jakie stwarzają sieci peer-to-peer i jakie dziury tworzą w zabezpieczeniach. Liczba szkodników przenoszonych tą drogą na razie nie jest duża i są one niegroźne, ale w przyszłości to się może zmienić. Wszystko co zostało powiedziane powyżej wynika z opublikowanego przez
Central Command raportu, który powstał w oparciu o wyniki ankiety przeprowadzonej wśród 943 026 użytkowników komputerów z całego świata.