Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie,
w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów reklamowych i
statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach
końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej
przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień
przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies
Z jednej strony skazani niedawno piraci z "Zatoki Piratów" udają, że nie przejmują się wyrokiem, a strona The Pirate Bay działa jak gdyby nigdy nic. Z drugiej organizacje zajmujące się ochroną praw autorskich wykorzystują wyrok w celu zastraszenia mniejszych i mniej znanych portali. Skutecznie.
W ciągu ostatnich kilku tygodni zniknęło z sieci wiele serwisów zawierających torrenty. Niektóre z nich tylko zawiesiły działalność w oczekiwaniu na rozwój wypadków. Szwedzka organizacja Antipiratbyran zaczęła rozsyłać do administratorów listy, w których żąda usunięcia odnośników do pirackich plików i zablokowania możliwości ich dodawania.
Z kolei największa norweska Szkoła Biznesowa (Handelshøyskolen BI) przeprowadziła badania, z których wynika, że ci, którzy korzystają z pirackich plików muzycznych ściągniętych z sieci jednocześnie najwięcej kupują - nawet dziesięciokrotnie więcej niż "zwykli" internauci. Nie mieści się to oczywiście w głowach przedstawicieli firm fonograficznych.
Zdaniem przedstawiciela szwedzkiego oddziału EMI Bjørna Rogstada z badań wynika, że darmowe pobieranie stymuluje płatne, ale nie ma dowodów, że tak faktycznie jest. "Jedno jest pewne i nie budzi wątpliwości - konsumpcja muzyki rośnie, a zyski spadają. Nie da się tego wytłumaczyć inaczej, jak tylko w ten sposób, że więcej muzyki pobiera się nielegalnie, niż kupuje."
Z badań wynika także, że spada sprzedaż płyt - młodzi ludzie wolą kupić w Internecie plik do ściągnięcia, niż srebrny krążek. Preferują przy tym tylko poszczególne utwory, a nie całe płyty.
Szwedzkie badania współgrają z podobnymi, przeprowadzonymi przez kanadyjski oddział RIAA - Canadian Record Industry Association w 2006 roku. Z nich również wynikało, że "piraci" kupują więcej muzyki, niż przemysł rozrywkowy jest skłonny przyznać, a P2P nie jest wcale główną przyczyną spadku sprzedaży. Aż 73% respondentów CRIA przyznało, iż kupowało wcześniej nielegalnie ściągnięte pliki muzyczne.
Do wyszukiwania plików torrent nie są potrzebne serwisy, jak The Pirate Bay (któremu z uwagi na znikanie konkurencji gwałtownie przybyło użytkowników). Wystarczy zwykła wyszukiwarka google, której nikt nie pozywa, nie straszy zamknięciem i nie nakazuje "natychmiastowego usunięcia nielegalnych treści". Więc aby znaleźć pliki torrent wystarczy po prostu zapytanie doprecyzować dodając poszukiwany typ: filetype:torrent. Ewentualnie skorzystać z witryny The Pirate Google Bay. Internauci z zapartym tchem czekają na reakcję przemysłu rozrywkowego na tę inicjatywę...
To, ?e "?ci?gacze" kupuj? wi?cej p?yt, wiadomo nie od dzi?.
To, ?e ro?nie ilo?? kupowanych online plikw kosztem p?yt, te? wiadomo od do?? dawna.
Szkoda tylko, ?e do t?pakw z przemys?u fonograficznego nie trafiaj? rzeczowe argumenty.
A kto chce znale?? torrenta, ten znajdzie. Natura nie znosi pr?ni i luk? wype?ni pr?dzej czy p?niej.
dEaK
- 25 April 2009, 23:12:54
Jej, to? to tak prosta sprawa. Net jest nie na r?k? wielkim koncernom p?ytowym. Oto teraz ka?dy dobry zesp? mo?e na w?asn? rek? "wyda?" sobie p?yt?. Wystarczy, ?e zrobi odpowiednie zamieszanie np. na forach tematycznych.
Dlatego w?a?nie firmy prostuj? melomanw, nakazuj?c im kupowanie jedynie s?usznych, oryginalnych p?yt kompaktowych.
joujoujou
- 26 April 2009, 00:19:47
Tylko ?e z tego prostowania jako? nic im nie wychodzi.
I bardzo dobrze.
demek
- 26 April 2009, 18:04:18
psychoza to byla za komuny skuteczna
obecnie to juz dziala coraz mniej...
WiechoB
- 27 April 2009, 08:12:32
Ja bym doda? jeszcze ?e sprzeda? p?yt spada bo muzyki jest tak du?y wybr ?e ka?dy znajdzie dla siebie i wybierze te utwory ktre mu si? naprawd? podobaj? i nie chce p?aci? za to czym wiele zespo?w, a przede wszystkim producentw zapycha p?yty.
Poza tym s? jeszcze takie rzeczy jak sellaband.com