NAGRYWARKI | PROGRAMY | TESTY | DYSKI TWARDE/SSD | BIOSY | ARTYKUŁY | FAQ | NAGRYWANIE od A do Z | ENCYKLOPEDIA | FORUM | Nośniki | Konsole | Księgarnia | Zabezpieczenia płyt | Zaloguj |
Format AAC (Advanced Audio Coding) powstał w 2000 roku w Instytucie Fraunhofera pod patronatem firmy Thomson. Zyskał znaczącą popularność dopiero w 2003 roku po wprowadzeniu go przez firmę Apple na platformę I-pod. AAC w założeniach twórców miało zastąpić przestarzałe MP3 i wejść w skład standardu kodeków audio-video standardu MPEG4. U podstaw technicznych powstania AAC legła technika wymyślona przez Thomsona na potrzeby formatu MP3pro czyli SBR (Spectral Band Replication). Istotą SBR jest wykorzystanie kodowania falkowego i modulacji generatora szumu zapisanymi parametrami do odtworzenia najwyższych składowych częstotliwości sygnału dźwiękowego. Kodowanie wysokich częstotliwości pasma dźwiękowego wymaga wysokich częstotliwości próbkowania sygnału, a co za tym idzie wymaga wysokich prędkości bitowych do zapisu finalnych danych. SBR pozwala odtworzyć pasmo wysokich częstotliwości na podstawie uproszczonych parametrów ogólnych – których zapis wymaga dużo mniej miejsca. W efekcie plik AAC jest mniejszy od porównywalnie brzmiącego MP3 lub alternatywnie, taki sam rozmiarem lecz lepiej brzmiący.
Powstaje pytanie co odróżnia AAC od MP3pro? AAC zostało opracowane jako
format znacznie elastyczniejszy niż MP3. Po pierwsze posiada wsparcie
dźwięku wielokanałowego (do 48 niezależnych kanałów full-band i 16
kanałów niskiej częstotliwości). Czyżby twórcy spodziewali się tak
dalekiej rozbudowy naszych systemów głośnikowych? Nie do końca, choć po
części. Chodziło o możliwość kodowania równolegle wielu wersji
językowych w jednym strumieniu danych. AAC może pomieścić do ośmiu
pełnych ścieżek 5.1. A co jeśli przyjdzie nam zakodować nowszy format
7.1? Nie ma problemu – wtedy do naszej dyspozycji pozostanie 6
niezależnych ścieżek.
Ostatnią ciekawostką formatu AAC jest wsparcie dla tzw. „Profili”.
Ponieważ pełna, najnowsza implementacja kodeka jest bardzo kosztowna
obliczeniowo (po stronie kodowania jak i odtwarzania) – wprowadzono
kilka wersji uproszczonych, które nadal spełniają wymogi formatu AAC,
jednak potrzebują mniejszej mocy obliczeniowej. Ograniczenia te
powodują, że niektóre ścieżki AAC brzmią podobnie lub gorzej od
zakodowanych dobrymi implementacjami MP3, inne – bardziej zaawansowane
potrafią zaskoczyć wysoką jakością. Obecnie najwyższą jakość brzmienia
zapewnia HE-AAC (High Efficiency AAC) – wykorzystujący wszystkie
nowinki techniczne jakie zaimplementowano w Advanced Audio Coding.
Ponieważ AAC jest standardem otwartym (twórcy udostępniają przykładową
implementację kodu) - powstało wiele mutacji kodeków AAC, które
również potrafią różnić się brzmieniem. Za najlepsze uznaje się:
Wszystkie opisane wyżej własności AAC zaowocowały niemożnością użycia
go w kontenerze AVI (format powstały w 1992 roku, posiadający wiele
ograniczeń związanych z przeplotem danych audio z danymi video). Brak
wstecznej kompatybilności AAC z MP3 i „starymi” kontenerami stał się
szansą dla tego kodeka (nowa funkcjonalność), ale i obciążeniem. Treść
AAC musi być umieszczana w plikach z rozszerzeniem mp4 – nie wszystkie
zaś programy potrafią czytać tak zakodowaną zawartość. Warto zauważyć
iż AVI jest standardem, natomiast mp4 wciąż pracuje na ten status.
Nie ma wątpliwości, że jeden z konkurencyjnych, nowoczesnych kontenerów
danych stanie się nowym standardem PC do przechowywania filmów. Na
razie obserwujemy wojnę pomiędzy formatem Ogg, Matroska, Divx i MPG4.
Ostatni z nich posiada największe wsparcie biznesowe (ze strony
Philipsa, Thomsona i Motion Picture Expert Group) jednak jest
ograniczony wieloma licencjami, patentami, oraz kagańcem antypirackim
(DRM – Digital Rigts Management). Zaletą mp4 jest wysoka elastyczność
co do zawartości strumienia. Możemy w nim umieścić kilka równoległych
ścieżek video (wsparcie dla multiangle), ścieżek audio (multilanguage)
lub ścieżek danych dodatkowych (napisy, teksty piosenek, foto artystów
itp.)