KluczDoAudio

Coraz częściej można się nadziać w sklepie na płyty zabezpieczone tak, że nie dają się odtwarzać w komputerowych napędach. Po komunikacie, że nie ma płyty w czytniku, do którego ją przed chwilą włożyliśmy zgrzytając zębami oglądamy okładkę i widzimy po pierwsze brak logo Compact Disc Digital Audio, a po drugie, że płyta zabezpieczona jest za pomocą Key2Audio (innymi rodzajami zabezpieczeń nie będziemy się w tej chwili zajmować). Ponieważ wszystkie porady na temat obejścia tego zabezpieczenia zaczynające się od słów "Kup nagrywarkę firmy X, która takie płyty czyta..." są w naszym przypadku bezużyteczne, bo mamy to, co mamy - zastanawiamy się głęboko, czy nie da się inaczej. Ponieważ to zabezpieczenie polega na dodaniu jednej czy dwóch sesji z uszkodzonymi danymi do normalnej płyty audio, a czytnik komputerowy czyta najpierw dane, więc próbując odczytać ich specjalnie spreparowany zestaw gubi się i może doprowadzić do zawieszenia systemu. W związku z tym sprawdźmy co się stanie gdy te uszkodzone dane wyeliminujemy. Przy silnym świetle delikatnie zamalowujemy czarnym pisakiem ostatnią, zewnętrzną, najcieńszą ścieżkę. I po kilku próbach ostatnia płyta zespołu Nightwish zaczęła grać bez problemów na wszystkich napędach, które do tej pory jej nie widziały...