AACS jest, jak się okazało, zabezpieczeniem stosunkowo łatwym do obejścia. Miała to zmienić jego trzecia wersja, która zadebiutuje na rynku 22 maja. Wczoraj pojawiły się pierwsze doniesienia o jest złamaniu.

Od 22 maja nowe filmy HD pojawiające się na rynku będą zabezpieczone AACS 3.0. Do jego złamania wystarczy całkowicie legalne oprogramowanie AnyDVD HD, którego twórcy poinformowali o skutecznym skopiowaniu trylogii Matrixa z nową wersją zabezpieczenia (płyty jeszcze nie są dostępne w handlu).
Tym samym jedynym ciągle skutecznym zabezpieczeniem jest BD+ używane wyłącznie na płytach Blu-Ray. Od razu nasuwa się pytanie, jak długo będzie się opierać, gdy zacznie być popularnie używane w ukazujących się filmach?
Ka¿de tego typu zabezpieczenie zostaje prêdzej czy pó¼niej z³amane.
Ja dodam cytat z którym na 100% sie zgadzam
Podczas konferencji RSA 2005 odby³ siê panel dyskusyjny, po¶wiêcony problematyce zabezpieczania filmów przed nieautoryzowanym kopiowaniem – informuje TheRegister.co.uk. Uczestnicz±cy w nim przedstawiciele amerykañskich koncernów filmowych domagali siê od firm zajmuj±cych siê tworzeniem zabezpieczeñ opracowania technologii, skutecznie uniemo¿liwiaj±cych kopiowanie filmów. Niestety, spotka³o ich niemi³e rozczarowanie – "Takiego systemu nie da siê stworzyæ" – przekonywali eksperci.
P³yty HD-DVD podzieli³ los p³yt DVD. Zabezpiecznia na obu p³ytach zosta³y z³amane. I bardzo mnie to cieszy.
br+….tez filmy wychodza
Jak dzieci… Nie zdziwi³bym siê gdyby rzecznicy prasowi obu stron – twórców zabezpieczeñ i twórców programów je obchodz±cych – zaczêliby swoje naprzemienne sukcesy opatrywaægraniem na nosie i pokazywaniem fakówek drugiej stronie… Rêce, nogi opadaj±…
od jakiegos czasu zadaje sobie filozoficzne pytanie: Dokad to wszystko zmierza? To samo pytanie powinni sobie zadac producenci. Jakie sa fakty:
1. rozmowy komorkowe sa obecnie wielokrotnie tansze niz pare lat temu i firmy telekomunikacyjne chyba wciaz maja sie niezle, a piractwo telekomunikacyjne jest obecnie marginalne. przy tak niskich kosztach nie oplaca sie piracic. no moze jeszcze tylko roaming jest baaardzo drogi ale juz sie za niego wzieli.
2. muzyka w sieci sprzedaje nadzwyczaj dobrze, a sprzedawcy rezygnuja z wszelkich zabezpieczen na rzecz obnizenia kosztow
3. powstal oficjalny format dvd download zeby moc legalnie sprzedawac filmy w sieci.
4. coraz popularniejsze staja sie uslugi typu Video on Demand.
wnioski:
1. lepiej sprzedawac duzo i tanio niz malo i drogo
2. piractwo samo znika gdy przestaje byc oplacalne dla piratow
3. zabezpieczenia bardziej utrudniaja zycie legalnym uzytkownikom niz piratom
4. zabezpieczenia wprowadzaja niepotrzebne dodatkowe koszty
ja tak to widze
ja napisalem:
"piractwo samo znika gdy przestaje byc oplacalne dla piratow"
chyba jednak powinno byc:
piractwo samo znika gdy przestaje byc oplacalne dla nabywcow.