Pani Crain, która niedawno przeżyła Huragan Rita, otrzymała wezwanie do zapłaty 4500$ od RIAA.
Pani Crain nigdy nie słyszała piosenek, o nielegalne pobieranie których została oskarżona. Co więcej – nie słyszała nawet o czymś takim, jak P2P. Ponieważ, jako obywatelka stanu Texas, podlega jego prawom... pozwała natychmiast RIAA do sądu.
RIAA korzysta z usług biura detektywistycznego MediaSentry do zbierania dowodów przeciwko osobom rzekomo łamiącym prawo pobierając piosenki przez P2P. Jednak w Teksasie, aby zbierać jakiekolwiek dane mające być dowodem w sądzie, trzeba posiadać licencje. MediaSentry takowej nie posiada.
Jeżeli Pani Crain wygra swoją sprawę, RIAA może stanąć przed poważnym problemem. Także w innych stanach USA obowiązują podobne regulacje prawne. Jeżeli osoby oskarżone wniosą pozwy do sądu, zgodnie z zasadą precedensu najprawdopodobniej wygrają odszkodowania od RIAA.
Źródło: ArsTechnica
Witam, hahaha, nosi³ wilk razy kilka, ponie¶li i wilka.
nale¿y im siê – walka z piractwem walk± z piractwem, ale RIAA przegina³a pa³ê pod ka¿dym wzglêdem. Mam nadziejê ¿e choæ raz w historii system s±downiczy USA zrobi co¶ pozytywnego i roz****rzy RIAA ich w³asn± broni±.
mieczem wojujesz od miecza giniesz 🙂
Bêdzie ugoda i po sprawie. Efekt koñcowy RIAA bêdzie dalej szerzyæ swój proceder.
@undead – z ugod± równie¿ zwi±zane s± jakie¶ konsekwencje dla stron. Nawet je¿eli bêdzie ugoda to inni zobacz±, ¿e te¿ mog± co¶ osi±gn±æ i bêd± walczyæ. Jeden pozew to mo¿e nie problem, ale jak pojawi siê wiêcej tego typu to ju¿ inna sprawa.