Przedstawiciel Sony BMG stwierdził, że osoby zgrywające muzykę z własnych, legalnie posiadanych płyt kompaktowych są złodziejami. Nawet kopiowanie utworów pobranych z internetu jest nielegalne.

Jennifer Pariser, szef działu prawnego Sony BMG, stwierdziła: „Kiedy osoba wykonuje kopie utworu dla siebie samego, przypuszczam, że możemy powiedzieć, iż kradnie piosenkę. Wykonanie kopii zakupionego utworu jest tylko ładnym sposobem na określenie kradzieży” („When an individual makes a copy of a song for himself, I suppose we can say he stole a song." Making "a copy" of a purchased song is just "a nice way of saying 'steals just one copy'”). Trzymając się tej wykładni każdy kopiujący kupioną CD do odtwarzacza MP3, własnego komputera lub urządzenia w samochodzie albo kopiującym pobraną ze sklepu internetowego piosenkę na płytę jest po prostu złodziejem, przynajmniej według prawników firmy Sony.
Ano w³a¶nie… Ja rozumiem, ¿e ta kobieta do dzi¶ dnia nosi przy sobie odtwarzacz CD (Sony oczywiscie), bo nie ma czego s³uchaæ na mp3?To mo¿e pójd¼my krok dalej – niechby jedn± p³ytê mo¿na by³o odtwarzaæ tylko na jednym odtwarzaczu, a jak siê zepsuje, kolekcja CD do kosza – tak jak na nic nam siê nie zda XP OEM, je¶³i zmienimy parê razy kompa – s±dzê bowiem, ¿e te ¶miesznie niskie ceny, jakie p³acimy za muzykêdaj± nam co najwy¿ej prawo do licencji OEM-owo-podobnej, najlepiej z prawem do 5-krotnego ods³uchania utworu.
@Jarson – jakie 5 krotne ods³uchanie – kupuj±c p³ytê masz prawo jedynie do p³acenia firmie SONY i innym, nie masz prawa do u¿ywania tej p³yty, do posiadania jej, do patrzenia na ni±, a je¿eli ja otworzysz to oddzia³y specjalne Sony wpadn± Ci na chatê i zabija matkê i ojca – ¿eby¶ wredny z³odzieju przez przypadek nie s³ucha³ muzyki za któr± zap³aci³e¶ np 60 – 75 z³…
Tych dodatkowych kopii mo¿e siê ³adnie narobiæ du¿o i wtedy stajemy siê z³odziejami do potêgi. Kupujemy oryginaln± p³ytê CD Audio. Zgrywamy utwory do mp3 na nasz komputer, a nastêpnie kopiujemy je na w³asny odtwarzacz mp3 (oczywi¶cie najpewniej kopia na komputerze zostanie, bo jak jeste¶my przy komputerze to s³uchamy z komputera, a nie z mp3 playera). ¯eby by³o weselej za³ó¿my ¿e mamy jeszcze telefon komórkowy – a niech to bêdzie ¿eby by³o zabawniej jaka¶ komórka z serii W (Walkman) od Sony. Tam te¿ kopiujemy t± mp3, bo mo¿e playera mp3 ze sob± nie we¼miemy, to z telefonu zawsze jak zajdzie potrzeba mo¿na pos³uchaæ. W samochodzie za¶ mp3 playera, czy z telefonu siê nie s³ucha wiêc mamy muzykê na p³ycie cd do naszego odtwarzacza samochodowego. Do tego jeste¶my przezornymi i porz±dnymi u¿ytkownikami i robimy kopie zapasowe zawarto¶ci dysku twardego swojego komputera. Dajmy na to ¿e kopie te robi siê na zewnêtrzny dysk twardy na USB, a od czasu do czasu dodatkowo zgrywa siê to na p³yty DVD+/-RW (lub jakie¶ inne medium).
W koñcowym rozrachunku – nielegalnie zgrali¶my z p³yty audio na nasz komputer do mp3, potem powielili¶my to do naszego odtwarzacza mp3 (przeno¶nego i w samochodzie), telefonu komórkowego, oraz w niezliczonej liczbie egzemplarzy w kopiach zapasowych ca³ego dysku twardego. To¿ to kradzie¿ na masow± skalê!!! Mimo i¿ p³ytê zakupi³o siê legalnie i wszystkie te urz±dzenia s± do osobistego u¿ytku i nie da sie samemu ich wszystkich na raz u¿ywaæ tym bardziej ¿e s± do korzystania w innych warunkach (pomijam kwestiê ¿e komu¶ z rodziny itp. co¶ po¿yczamy – np. ja biorê telefon, a brat playera mp3). Nie mniej chodzi o to ¿e w warunkach kiedy jeste¶my odbiorc± który legalnie zakupi³ do w³asnego i jedynego u¿ytku, przez to ¿e ju¿ skopiujemy do mp3 stajemy siê z³odziejami.. a id±c tropem opisanym powy¿ej gdzie jeszcze kopie mog± trafiæ to po prostu masakra. Durne to nie samo wicie. Na szczê¶cie polskie prawo zezwala na sporz±dzanie kopii do w³asnego u¿ytku 🙂 I jak tu byæ legalnym??? Proste – nie kupowaæ wcale! 😀
W takim razie proponujê zakazaæ produkcji odtwarzaczy MP3 przez koncern SONY bo jej produkty s³u¿± wy³±cznie do kradzie¿y.
Ciekawe jak to wyja¶niæ:
Nucê sobie jaki¶ nowy w³asny utwór, zapisujê go na kasecie w dyktafonie. Potem nagrywam na mp3 lub cd ¿eby sobie go s³uchaæ bo fajny jest 😉
Czyli okrad³em sam siebie ??? nie¼le…. heheh
na dokladke powinenes zaplacic sobie sam za prawa autorskie 🙂 lol
@marek_haj
jak to sobie? zaiks’owi 😀
S³ucham w³a¶nie muzy na cd wydanej przez sony, wcze¶nie pozamyka³em drzwi i okna, wy³±czy³em komórkê, czujnym okiem zerkam przez judasza, drzwi wyj¶ciowe podparte szafk± na buty, dlaczego siê boje ? Nie nie zrobi³em mp3 bo ze strachu przed sonym chyba bym dosta³ zawa³u, otó¿ mam ma³y
sekret, lubiê s³uchaæ muzy z moim chomikiem a za to sonemu nie zap³aci³em, bojê siê ¿e mi zabior± zwierz±tko i ze skóry o³upi±.
PS
chomik te¿ co¶ chyba ma stresa bo gorzej je i dziwnie spogl±da w stronê drzwi
kto¶ puka idê zobaczyæ kto to , pewno liston…… NIEEEEEE!
Rozwi±zanie jest jedno. Nie kupowaæ. My¶lê, ¿e wtedy problem sie rozwi±¿e. Nie kupujemy, nie s³uchamy, nie kopiujemy. Chcia³bym, ¿eby wtedy wyrównanie dla wszystkich stratnych pokryli prawnicy Sony …
No tego siê mo¿na by³o spodziewaæ po Sony. Ich pazerno¶æ nie zna granic. Ju¿ jaki¶ czas temu do p³yt wydawanych przez ten koncern dodawali rootkity. Ciekawe co ten koncern jeszcze wymy¶li byle tylko uprzykrzyæ ¿ycie u¿ytkownikom? Ja mam jedn± receptê na t± chorobê. Bojkot produktów Sony!
uf! co za szczescie, ze jeszcze pozwalaja odtwarzac.
Pytanie: po kiego ch..a Sony sprzedaje zatem odtwarzacze mp3? Owszem, sklepy z muzyk± to jedno, ale ichnie SonicStage (o ile siê nie mylê) ma wbudowany modu³ do konwersji CD->mp3 – ich w³asne, do tego konieczne do stosowania z odtwarzaczami, oprogramowanie!
@ Yeti
Niez³y jeste¶, powiniene¶ pisaæ opowiadania. To by³o krótkie, ale mnie wci±gnê³o.
A propos czytania: Jak sobie opiszesz pisakiem skopiowan± p³ytkê, to jeszcze kradniesz tytu³y utworów. Pamiêtaj !
Id±c tym tropem – Sony produkuj±c np. telewizory okrad³o pierwszego producenta TV na ¶wiecie….
Nachodzi mnie cheæ oskar¿enia Sony o pomówienie. Nazwali mnie z³odziejem, a nie naruszy³em niczyich dóbr … Jak bede mia³ chwile wolnego to chyba z ciekawo¶ci za³o¿e im sprawê o naruszenie dóbr osobistych jak i samo pomówienie. Nie mo¿e byæ tak, ¿e takie sytuacje pozostaj± bezkarne.
Cholera jasna, podobno nuciæ przy goleniu te¿ nie wolno, trza siê odzwyczaiæ panowie.
w ogole to plyty cd z muzyka powinny byc jednorazowe…
kupujesz, sluchasz raz i plyta ulega samozniszczeniu.jak chcesz posluchac kolejny raz to kup znowu cd za 60zl….
ciekawe kiedy wpadna na taki pomysl 😀
juz bylo
opracowano plyty dvd rozpadajace sie po 24h od otworzenia kasetki
"niestety" produkcja okazala sie za droga, zeby je wprowadzic (maly byc przeznaczone dla wypozyczalni – klient nie musialby oddawac nosnika)
wiec nie kracz, bo jeszcze wroca do tego pomyslu 😉
rozpadajae sie nie w sensie fizycznym, po prostu stawaly sie nie do odczytu
wynalazek z poczatku epoki dvd, jak nagrywarka kosztowala ponad 2000 a stacjnarka kolo 5000 😉
powinny rozpadac sie juz podczas odtwarzania niszczac przy tym naped co zmuszaloby nas do kolejnego wydatku 😛
Taki Mozart który raz zas³yszany utwór potrafi³ sam odtworzyæ na fortepianie treraz dziêki Sony d³ugo by na wolno¶ci nie poby³. Dlatego nie ma ju¿ Mozartów.
a ja powiem tylko (odnosz±c sie do slow pani z SONY) przygania³ kocio³ garnkowi (¿±danie wygórowanych cen za produkty to tez kradzie¿) a tak na marginesie to Sony mo¿e mnie poca³owaæ w tr±bkê Eustachiusza bo nie slucham kakofonicznych d¼wiêków jakie oni wydaja, szkoda tylko czasu zdrowia i energii na czytanie wypocin intelektualnych ludzi pokroju Jennifer Pariser
a i przypomnia³o mi sie…. teraz tylko trzeba nam czekaæ kiedy wymy¶la ze niekupowanie produktów marki SONY (lub kupowanie innych ni¿ SONY) to tez kradzie¿ bo przecie¿ niekupuj±c dzialamy na szkodê SONY (ponosi ona straty czyli mo¿e przyj±æ ze jest okradana) bezsens i gupota za sie rzygaæ chce 😉
zlodziej kradnie – a w necie muzyke sie znajduje – tym tropem kazdy kto znajdzie plyte cd na ulicy to zlodziej………
a kupujesz plyrte – jest twoja – sluchasz niszczysz kopiujesz – robisz co chcesz – bo jest twoja….i nikt ci nie zabroni – jesli tak to nire wiem za co sie placi – za mozliwosc wyporzyczenia czy jak????
brawo – walczcie dalej ze sciaganiem,utrudniajcie dalej uzytkowanie legalnym posiadaczom…….szybko padniecie – dzieki wam piractwo stalo sie sraszliwie proste i wzroslo kilkunatokrotnie do tego co bylo 5 lat temu…..
przez wasza chciwosc i robienie idiotow z nabywcow……..
firme sony bardzo cenie za super nowinki w swiecie elektroniki
ale sony music juz nie( ato jest ze tak powiem druga czesc firmy) bo to sa imbecyle……..
i za klasyczny przyklad idiotyzmu uchodzi riaa….do tego debilne pomysly sony music i na koniec idealny kretyniz microsoftu czyli otwarcie pudelka rowna sie zaakceptowaniu licencji ktora kur……a jest w srodku tego jeb… pudelka……
ze tez nikt ich za to nie zamiotl……….a to juz totalne przegiecie…..i co zrobisz jak nie zaakceptujesz???
coz
sami wymyslili cd….powinnismy zostac przy winylach – tego sie nie da skopiowac taniej niz kupic oryginal i problem bylby z glowy……..
zreszta sony samo robilo sprzet pozwalajacy na nagrywanie ezstratne i po interwencji sony music stworzylo debilny sonicstage…………
szajba
a przyszloscia jest internet i nikt mi nie powie ze plyta w mp3 musi kosztowac 5 dolarow….kiedy 10 kosztuje wydana na cd……..
Widac Sony chce nam koniecznie udowodnic, ze lepiej sciagnac nielagalna muze z netu niz kupic "legalna?" w sklepie. Po co kupowac jesli duzo taniej (za darmo) mozna miec plyte, a w obu przypadkach jest to przestepstwo… Pozatym o obronie praw autorskich przez Sony (i nie tylko), juz sie sporo naczytalem, tylko ze te dzialania jakos nigdy nie pokrywaja sie z interesem tworcow i klientow…
¿e niby Sony wymy¶li³o CD ? LOL
ogólnie "znajdowanie" muzy w necie jest ciekawym zagadnieniem … LOL2
@Tipros Sony we wspolpracy z Philipsem 😉 Jedni robili elektronike, a drudzy mechanike. Nie mam pojecia kto robil co, ale fakt faktem Sony bralo w tym udzial;)