W internecie pojawiło się ciekawe uzasadnienie rezygnacji ze wstecznej kompatybilności PS3 z PS2, autorstwa prezydenta Sony, Jacka Trettona. Wynika z niego, że posunięcie te było poczynione w trosce o portfel klienta.

Wielu ludzi jest niezadowolonych z decyzji Sony o zaprzestaniu wspierania gier napisanych na starą konsolę przez najnowsze dziecko koncernu – odmianę PS3 z 40GB dyskiem twardym – szczególnie, że najnowsze wersje urządzenia posiadały jedynie emulację programową, a nie sprzętową PS2, więc koszt produkcji był identyczny.
Jednak Tretton udowadnia, że wszystko jest w jak najlepszym porządku: 40GB PS3 kosztuje 399$, koszt PS2 to 129$, czyli razem 528$, czyli (uwaga) mniej, niż przed obniżką kosztowała 60GB PS3! Mamy więc tą samą funkcjonalność i oszczędność pieniędzy...
Pan Tretton nie wspomniał jednak słowem o tym, że w chwili obecnej model PS3 z dyskiem 60GB kompatybilny wstecznie ze swoją poprzedniczką kosztuje jedynie 499$, a więc jest tańszy niż duet obu konsol. Zupełnie natomiast zostały pominięte (co zrozumiałe) jakiekolwiek rozważania o popycie konsoli przed Świętami, gdyby nie doszło do spadku jej ceny (pozostaje ona i tak najdroższą pozycją na rynku tego typu urządzeń).
Wczoraj widzia³em PS3 40GB w Saturnie w Gdañsku za 1599 PLN.
A i MediaMarkt reklamowa³o dostêpno¶æ.
Dzieje siê co¶ dziwnego ??? Polacy maja pierwsi now± wersjê konsoli ?
Tak jak marketingowo sa lepsi od Toshiby jesli chodzi o naped HD, to przegrywaja z Microsoftem jesli chodzi o konsole.