Nowy kontroler gier: ręce

Jarson - Saturday, 15 December 2007, 23:07

Wyobraź sobie grę w symulator lotów, w której kontrolujesz samolot za pomocą jedynie swoich rąk, lub walkę z wirtualnym przeciwnikiem, w której nie musisz robic nic więcej poza wyprowadzaniem pięściami ciosów w powietrze. Właśnie do tego dąży firma 3DV Systems, która chce umożliwić rozpoznawanie ruchów grach w przestrzeni 3D za pomocą swojej kamery ZCam.



ZCam_1.jpg





Zachęceni sukcesem czułego na ruch kontrolera Wiimote, 3DV chce przeznaczyć znaczne sumy pieniędzy na badania nad rozwiązaniem, które może popchnąć postęp w czynieniu gier coraz bardziej realistycznymi dalej niż kiedykolwiek wcześniej.
Idea jest prosta - kamera ZCam (nazwa pochodzi od umownego oznaczenia trzeciego wymiaru w układzie współrzędnych jako osi Z) emituje krótkie sygnały w paśmie promieniowania podczerwonego, po czym odbiera je po chwili, odbite od przedmiotów i osób znajdujących w otoczeniu urządzenia. Odpowiednie oprogramowanie po czasie, jaki zajął fali powrót, interpretuje, jak daleko te przedmioty i osoby się znajdują i tworzy "wirtualny obraz otoczenia" - urządzenie przypomina więc zasadną działania radar. Następnie dane ulegają dalszej obróbce, w której selekcjonowane są z całego obrazu dłonie i ręce gracza i odnotowywane są w kolejnych impulsach zmiany ich położenia, oraz nawet ułożenia palców.
Oczywiście ze względu na użycie promieniowania podczerwonego kamera ta może pracować w pomieszczeniach nieoświetlonych.
Tomer Barel, wiceprezydent 3DV twierdzi, że rozwiązanie to może być użyte do różnego rodzaju aplikacji (nie tylko gier), w których narzędziem kontroli mogą być ręce, dłonie, palce, czy tułów użytkownika. Technologia jest tworzona z myślą o nowoczesnych grach wideo, ale nic nie stoi na przeszkodzie do używania jej nawet w oprogramowaniu obecnie obecnym na rynku. Na potwierdzenie swoich słów, Barel podczas demonstracji pokazał, jak może używać prostych gestów wykonywanych palcami do poruszania się po menu systemowym Windowsa Visty.


ZCam_2.jpg



3DV chce obecnie skoncentrować się na tym właśnie rozwiązaniu, ograniczając jednocześnie inne pola swojej działalności. Jednocześnie nie zamierza dostarczać gotowych produktów na rynek konsumencki, a tylko opracować technologię i czerpać zyski ze sprzedaży licencji na jej wykorzystanie w konkretnych produktach.
Nie wiadomo jeszcze, jak taki "biznesplan" sprawdzi się w praktyce, jako, że reakcje innych firm na nową technologię są niejednoznaczne. Pełen entuzjazmu jest Billy Pidgeon, analityk zajmujący się grami wideo w IDC, który mówi, że "jest to robiąca wrażenie koncepcja postępu w dziedzinie kontrolerów gier oraz innych aplikacji w których pomysł może okazać się użyteczny." Pidgeon dodaje, że widział już kamery pomagające graczowi czy użytkownikowi manipulowanie obiektami za pomocą ruchów rąk, ale odbywało się to na dwuwymiarowej płaszczyźnie - kamera nie rejestrowała, jak daleko, a jedynie pod jakim kątem względem niej znajduje się ręka. "Dodanie dodatkowej osi Z pozwala już na pełną nawigację, bez żadnych ograniczeń" - cieszy cię Pidgeon.
Z kolei Van Baker, analityk Gartnera, jest bardzo sceptycznie nastawiony do pomysłu: "moim zdaniem ZCam nie wywrze silnego wpływu na rynek gier, ponieważ nie jest tak, że ta koncepcja nie istaniła w trochę innej formie wcześniej" - mówi. Argumentuje, że EyeToy, obecne na rynku już parę lat, nie zrobiło szczególnej furory. Nawet Baker przyznaje jednak, że urządzenie wykrywające ruch w trzech wymiarach (a nie dwóch jak w przypakdku kamery Sony) jest prawdopodobnie ogromnym krokiem naprzód.
Zdanie inne niż Baker zdaje się mieć jeszcze jedna znana w branży postać - Bill Gates. Podczas dyskusji ze Stevem Jobsem (prezesem Apple) na tegorocznej konferencji D: All Things Digital prezes Microsowftu wspominał, że rozwiązania takie jak to, które prezentuje teraz 3DV mogą mieć swoje miejsce w przyszłych działaniach korporacji w obszarze rozwoju rynku gier. Gdy moderatorzy dyskusji (Walt Mossberg i Kara Swisher) powiedzieli złośliwie, że takie rozwiązanie już jest i nazywa się Wii, Gates zaprzeczył: "Nie, to nie to. Ciągle nie możesz podnieść upuszczonej rakiety do tenisa." Później w dyskusji dodał jeszcze: "nie możesz siedzieć tam (w grze) ze swoimi przyjaciółmi i zachowywać się jak w realnym świecie. To właśnie są urządzenia pozycjonujące 3D. To jest prawdziwa detekcja ruchu za pomocą kamery wideo. To jest kamera, która widzi, co naprawdę się dzieje."
Na końcu Gates dodał: "Ludziom zapiera dech z wrażenia, gdy zobaczą, jak dotyk i ruch działa na dwuwymiarowej powierzchni. Widzisz, kiedy dotkną ekran swojego iPoda i zachwycają się tym, jak to działa." Cóż dopiero, gdy do tego wszystkiego doda się jeszcze trzeci wymiar...


Źródło: CNET News

Tagi:

Komentarze (0)
  1. SzamanTheGreat pisze:

    Fajne, choæ d³ugo przyjdzie poczekaæ na koñcowy efekt (je¶li w ogóle powstanie). No i nie uda siê tego zastosowaæ w zbyt wielu grach, a przynajmniej nie w prosty sposób (ciekawe jak mia³aby wygl±daæ gra w FarCry albo Prince Of Persia). Albo opracuj± ca³y "pokój do grania" z wszystkimi elementami, albo skoñczy to podobnie jak EyeToy, tylko z przeznaczeniem dla specjalnie zaprojektowanych gier.

  2. Biken pisze:

    Chyba dni myszki do PC s± ju¿ policzone.

  3. SebasTTan pisze:

    Ja nie wiem co to za rewelacja.
    EyeToy istnieje od kliku ³adnych lat
    i jako¶ nikt siê nim ju¿ nie podnieca.

Uprzejmie prosimy o przestrzeganie netykiety przy dodawaniu komentarzy. Redakcja CDRinfo.pl nie odpowiada za treść komentarzy, które publikują użytkownicy. Aby zmienic swoj avatar zarejestruj sie w serwisie www.gravatar.com.