Firma Kaleidescape zamierza w przyszłym roku rozbudować produkowane przez siebie systemy multimedialne o obsługę filmów Blu-ray. Najprawdopodobniej nowe systemy będą umożliwiały również kopiowanie filmów z zabezpieczonych płyt na twardy dysk, w ten sposób, w jaki obecnie klienci Kaleidescape mogą to czynić z płytami DVD.
Zgodnie z informacją, która pojawiła się na Kaleidescape Owners Forum, firma ma w planach dodanie do swojej oferty odtwarzacza BD. Odtwarzacz ten ma być kompatybilny z dostępnymi ze wszystkimi dostępnymi na rynku serwerami Kaleidescape - systemami pozwalającymi na kopiowanie filmów DVD (a niedługo zapewne także i BD) na dysk twardy. Wsteczna kompatybilność pozwoli na tanią aktualizację systemu, bez konieczności zakupu całego serwera.
Nadchodzący odtwarzacz, oprócz formatu MPEG-2, który jest obsługiwany przez wszystkie odtwarzacze firmy, będzie wspierał również H.264 oraz VC-1. Producent planuje datę jego premiery na rok 2009 (nie wiadomo jeszcze, o jaką dokładnie porę chodzi).
Kopiowanie materiału wideo na dysk twardy ma w zamyśle opierać się na na obsłudze technologii "Managed copy", zawartej w zabezpieczeniu AACS formatu Blu-ray. Została ona opracowana właśnie po to, żeby użytkownicy mogli wykonywać legalne kopie swoich płyt z filmami i przechowywać je na HDD, przy zachowaiu zabezpieczeń materiału wideo. Nie jest jeszcze do końca pewne, czy plany Kaleidescape odnośnie umożliwienia wykonywania takich "kopii bezpieczeństwa" się powiodą - wszystko zależy od tego, czy na rynku pojawią się wreszcie tytuły obsługujące tą technologię - jak na razie bowiem taka pozycja filmowa nie istnieje.
"Wierzę, że są duże szanse na pojawienie się filmów z technologią managed copy" - powiedział Michael Malcolm, założyciel i prezes Keleidescape. "Była ona obiecywana od długiego czasu. Cała idea tego rozwiązania polega na dozwoleniu użytkownikom kopiowania zawartości dysków BD na dyski twarde. System Kaleidescape jest idealną platformą do takich działań , ponieważ po "zaimportowaniu" zawartości płyty do tego systemu, nie będzie możliwe wyeksportowanie jej do internetu, a nawet na lokalny komputer" - dodaje Malcolm. (Rzecz jasna takie postawienie sprawy jest rozwiązaniem pożądanym nie tylko przez użytkowników, ale także wytwórnie, którym zależy, żeby filmy nie "przeciekały" do internetu).
Może się okazać, że Kaleidescape będzie musiała poczekać z dodaniem możliwości kopiowania płyt do roku 2012, w którym skończy się ostatecznie możliwość używania połączeń analogowych (włączając w to złącze komponentowe) dla przesyłania sygnału z płyt zabezpieczonych AACS. Przejście na interfejsy cyfrowe umożliwi lepszą kontrole nad sygnałem HD i, rzecz jasna, lepszą ochronę przed działalnością piratów. (Zabezpieczone wyjścia cyfrowe, jak HDMI z technologią HDCP, zostały już zaimplementowane w większości urzadzeń elektroniki użytkowej).
Co więcej, wprowadzeniu możliwości kopiowania na dysk zawartości nośników BD będą zapewne bardo niechętne Hollywoodzkie wytwórnie - przynajmniej, jeśli nie będą mogły obciążać klientów opłatami za sporządzanie kopii filmów.
"Mam nadzieję, że studia filmowe obudzą się wreszcie i zainwestują w technologię managed copy, ponieważ to da konsumentom ważny powód do tego, żeby kupować Blu-ray. Myślę, że takie posunięcie może bardzo znacząco podnieść sprzedaż tych płyt" - argumentuje Malcolm.
Firma Kaleidescope wygrała w zeszłym roku proces z DVD Copy Control Association, przez którą to organizację została pozwana za łamanie zabezpieczenia CSS DVD. Sąd orzekł, że do złamiania prawa nie doszło. Wygląda na to, że korporacja nie jest jednak zorientowana na łamanie przepisów, a bardziej na ułatwianie życia odbiorcom kupującym legalnie płyty z filmami i pragnącym posiadać równie legalne ich kopie.
Źródło: CDRinfo.com