Problemy z umieszczeniem nowego satelity na właściwej orbicie spowolnią powiększanie zasięgu nadawania HDTV w USA - twierdzą amerykańscy analitycy. Według ich raportu, rosyjska rakieta Proton-M, której start odbył się 15 marca z kazachskiego kosmodromu Bajkonur, umieściła satelitę AMC-14 na niemal 8 tysięcy kilometrów niższej niż planowana orbicie. W założeniach satelita ten pomóc miał sieci telewizyjnej Dish Network Corp. w ekspansji na amerykańskim rynku HDTV.
Satelita wykonany został w całości przez Lockheed-Martin Corp. Kłopoty spowodowała awaria jednego z rakietowych silników Protona. Korekta orbity może potrwać kilka miesięcy, analitycy jednak ostrzegają, że nawet jeśli się powiedzie, skróci żywotność satelity do 2-3 lat, z planowanych 12-15. To przykra wiadomośc dla właściciela urządzenia i sieci Dish Network, korporacji telekomunikacyjnej SES S.A. Jest to jeden z największych na świecie operatorów satelitarnych, w Europie działają udziałowcy korporacji - SES Astra oraz SES Sirius.
PODLEC¡ WACHAD£OWCEM I NAPRAWI¡ PROBLEM.
Powinni sie ubezpieczyc w PZU 😉
ruscy powinni zap³aciæ za niewype³nienie umowy.
umie¶cili na innej orbicie ¿eby zamiast w usa sygna³ odbieraæ na syberii 😉
mam nadzieje ze znow nie spadnie…