Business Software Alliance (BSA) ostatnio przyłapało na gorącym uczynku mieszkańca Liverpoolu sprzedającego przez internet pirackie oprogramowanie. Sprzedał on pracownikowi BSA pakiet programów, m.in. Adobe® Creative Suite® CS3 Master Collection, Avid® Pinnacle Studio Ultimate 12, CorelDRAW® Graphics Suite X4 oraz Microsoft® Office 2007 - szacowana rynkowa cena programów wynosi 2 tysiące funtów, John R. oferował całość za 29 funtów, zaś dodatkowo umieścił na nośniku danych oprogramowanie mogące w sposób nieautoryzowany wysyłać poufne dane o użytkowniku komputera.
Sprawa jest tylko częścią prowadzonego od kilku miesięcy postępowania przeciw sprzedaży kradzionego oprogramowania poprzez różnorakie internetowe serwisy aukcyjne. Akcję rozpoczęto po doniesieniach, jakoby serwis ioffer.com stał się bardzo popularny pod tym względem. "To postępowanie to tylko część naszego zainteresowania stronami sprzedającymi nielegalne oprogramowanie" powiedział wiceprezes BSA Neil McBride. "Konsumenci kupujący oprogramowanie w serwisach aukcyjnych i sklepach internetowych są coraz częsciej narażeni na ryzyko zakupu pirackich programów, ale i też na nieświadome zarażenie swych komputerów szkodliwym oprogramowaniem" dodał.
BSA gorąco namawia wszystkich, którzy już zakupili oprogramowanie po niewiarygodnie niskiej cenie, bądź też widują tego typu ogłoszenia, by fakty takie zgłaszali na stronie internetowej BSA.
wystarczy zerknac co sie na allegro dzieje …
…a nie dzia³oby siê, gdyby nie absurdalnie wysokie ceny orygina³ów.
Bezsens. Je¶li kto¶ chce jaki¶ program kupiæ to chyba ma na my¶li orygina³ – bo inaczej chyba ju¿ by raczej wola³ ¶ci±gn±æ go sobie za darmo z netu ni¿ p³aciæ za to samo z³odziejowi… Ale skoro ju¿ zamierza kupiæ orygina³ i widzi ile on kosztuje w sklepie, to jakim cudem wierzy, ¿e w necie to samo mo¿na kupiæ za powiedzmy 1% warto¶ci?
Nie dziwiê siê, ¿e ludzie daj± sê nabraæ na Windowsy sprzedawane za powiedzmy 450 a nie 500z³ i maj±ce podobne do oryginalnych opakowania, naklejki itp, ale chyba nikt nie uwierzy, ¿e z aukcj± na której sprzedaje siê powiedzmy nieaktywowanego i nierejestrowanego nigdy BOX’a Visty Ultimate za powiedzmy 10% jego warto¶ci jest wszystko w porz±dku??
Nie dziwi mnie, ¿e s± osoby, które trudni± siê sprzedawaniem takiego lewego oprogramowania – je¶li gdzie¶ mo¿na zarobiæ, zawsze znajdzie siê kto¶, kto zechce zaryzykowaæ – ale dziwi mnie, ¿e s± ludzie którzy takie programy kupuj± – oni naprawdê my¶l±, ¿e wszystko jest z tymi programami ok?
Uwierz mi Jarsonie, sporo ludzi na Wyspach tak my¶li, a raczej NIE my¶li nigdy – jest tanio, to kupujê, bo jest tanio, a skoro jest na aukcji, to chyba wszystko O.K.
@joujoujou ,a na jakich wyspach tak my¶l± ? mo¿e masz na my¶li Wyspy Owcze ?
Pomy¶l, mo¿e siê domy¶lisz. ;-p
Kanaryjskie … o matko
Wspó³czujê. ;-\