Zarówno Intel jak i Toshiba zamierzają rozwijać swój biznes pamięci flash poprzez tworzenie i dodawanie do swojej oferty pojemniejszych i bardziej zaawansowanych technologicznie dysków SSD. Oznacza to między innymi to, że korporacje te zaprezentują swoje pierwsze tego typu urządzenia wyprodukowane w technologii 32 i 34nm - w przypadku Toshiby ma się to stać we wrześniu, a w przypadku Intela w czwartym kwartale tego roku.
Toshiba planuje w tym roku między innymi rozszerzyć swój biznes SSD o modele przeznaczone do serwerów. Celem korporacji jest wzmocnienie jej pozycji na rynku pamięci NAND flash i utrzymanie pozycji jednego z dominujących graczy w tym sektorze rynku. Jednocześnie firma zamierza wycofać część (ok. 20%) linii produkcyjnych ze spółki joint venture, jaką tworzy wspólnie z SanDiskiem i wykorzystać drzemiący w nich potencjał produkcyjny jedynie dla własnych potrzeb.
Ponadto Toshiba chce promować nowoczesne dyski SSD tworzone z 43 i 32nm chipów NAND flash. Te pierwsze mają jeszcze przed końcem pierwszego kwartału stanowić 90% całej produkcji Toshiby, podczas gdy chipy 32nm mają pojawić się we wrześniu.
Z kolei Intel ma w planach rozpocząć w czwartym kwartale produkcję własnych "subczterdziestonanometrowych" modułów pamięci - w przypadku tej korporacji mowa o procesie technologicznym 34nm. Dzięki nim powstaną nowe pojemniejsze modele z serii X25-M oraz X18-M, które w obu przypadkach będą oferowały pojemność do 320GB.
W planach Intela leży ponadto wprowadzenie na rynek nowych pojemniejszych kart Turbo Memory, które mają być dostępne w wariantach o pojemności 4, 8 i 16GB.
ladnie – Toshiba chce przejac ten ynek do konca?
od lat sa wlascicelami polowypatentow i robia moduly dla wielu firm (lub i gotowe karty)
Jakie ³adne i kolorowe! 😀
Tam jest tylko jeden kolor 🙂 Reszta to fantazja fotografa …
A co do pêdu technologicznego to wed³ug mnie zatraci³ siê sens. Na si³ê przeskakuje siê z technologii w technologiê, starsze pozostaj± bez wsparcia i rozwoju, a nowe uzywane s± nie dopracowane. Wielkie koncerny nauczy³y siê, ¿e za wszystko zap³aci klient. Mam nadzieje, ¿e globalna naiwno¶æ konsumentów kiedy¶ siê skoñczy, postêp troche zwolni, a ka¿dy z nas zajmie siê organizowaniem wolnego czasu zamiast pêdêm tylko po to, ¿eby nada¿yæ za s±siadem, konkurencj± czy te¿ wymogiem codzienno¶ci …
rzygaæ siê tym chce.
mo¿e ten pêd siê zmieni w kierunku energooszczêdnych ekonomicznych i ekologicznych mini komputerów
Kontynuuj±c moje pesymistyczne prognozy:
pêd siê zmieni w kierunku prób przetrwania – oszczêdzaæ bêdziemy na wszystkim. 😛
@Tipros
¦wietny komentarz ! Zgodzê siê nieomal w 100%
Nieomal, bo obserwuj±c od lat co siê dzieje, my¶lê, ¿e bêdzie jeszcze gorzej 🙁 Za bardzo te¿ nie przychodzi mi sytuacja, która mog³aby te trendy odwróciæ …poza globalnym kataklizmem mo¿e.
A mnie komentarz Tiprosa rozczarowa³ – niemal w 100% (szczególnie w czê¶ci o kolorach). 😉
A odno¶nie organizowania wolnego czasu – nied³ugo mo¿emy go mieæ a¿ zbyt du¿o, a wzglêdem s±siada, to bardziej bêdziemy siê staraæ nie nad±¿aæ – w biedzie. ;-p
Dlaczegó¿ to?
Ja te¿ s±dzê, ¿e gonienie na ³apu-capu i tworzenie np. ca³ych serii dysków twardych wracaj±cych w 30% do producenta lub tworzenie uk³adów graficznych z radiatorami wielko¶ci ch³odnicy od Stara (³±czonych po trzy w jednym komputerze) to chyba nie do koñca ten kierunek co trzeba…
No ale odno¶nie kolorów to oczywi¶cie zgadzam siê z Tob±, ¿e ³adne i kolorowe 😀
przeciez to konsument kreuje rynek – nikt by nie produkowal czegos, co sie nie sprzedaje
ale teraz w czasach glopalnego szalonego konsupcjonalizmu kazde g sie sprzeda byle tylko dobrze zareklamowac
akurat w przypadku flashy to dobra technologia zaczyna wypierac gorsza (dyski optyczne), tak jak wczesniej CD wyparlo FFD
Nimalku z tym produkowaniem tego co siê sprzedaje to nie zawsze jest tak, jak my¶lisz. Czasem co¶ siê wyprodukuje, po czym wmawia siê masom, ¿e tego potrzebuj± – i dopiero wtedy siê to sprzedaje. I to jest w³a¶nie wspó³czesny marketing. ;-D
@joujoujou
racja, z tym, ¿e to nie wspó³cze¶nie, a ju¿ w latach 70 stworzono zasadê, ¿e najpierw tworzy siê potrzebê, a potem j± zaspokaja.
A czy ja napisa³em inaczej?
Co do lat to chyba nie jest tak istotne – to by³o, jest i jeszcze d³ugo bêdzie.