Seagate ogłosił wcześniej, że w niewielkiej liczbie sprzedanych przez siebie dysków oprogramowanie wewnętrzne posiada błąd, który może w pewnych sytuacjach doprowadzić do niemożności dostępu do danych po wyłączeniu i ponownym włączeniu HDD. Część dysków z wadliwym firmware trafiła do niektórych komuterów PC Fujitsu i NEC oraz rekorderów Blu-ray Sony. Firmy te zapowiedziały darmową aktualizację firmware wszystkim użytkownikom, których dotyczy problem, czyli których urządzenia mogą potencjalnie ulec awarii.
Jak podają Fujitsu i NEC, komputery wyposażone w wadliwe dyski mogą się nie uruchamiać. Obie korporacje zobowiązały się wysyłać płyty CD-ROM z nowym oprogramowaniem wewnętrznym wszystkim właścicielom zagrożonych awarią urządzeń, którzy zarejestrują je na stronach producenta.
Z kolei Sony oferuje bezpłatną naprawę wszystkich urządzeń, których może dotyczyć problem, czyli modeli BDZ-X95 i BDZ-L95, które trafiły do sprzedaży do Japonii we wrześniu ubiegłego roku.
Problem, o którym mowa, dotyczy niektórych dysków twardych z serii Barracuda 7200.11, Barracuda ES.2 SATA oraz DiamondMax 22. Wygląda na to, że problem dotyczy we wszystkich przypadkach jedynie urządzeń, które trafiły na rynek japoński.
Mniej kłopotów dla właścicieli urządzeń wyposażonych w wadliwe dyski Saegate’a
Jarson - Sunday, 15 February 2009, 21:31Uprzejmie prosimy o przestrzeganie netykiety przy dodawaniu komentarzy. Redakcja CDRinfo.pl nie odpowiada za treść komentarzy, które publikują użytkownicy. Aby zmienic swoj avatar zarejestruj sie w serwisie www.gravatar.com.
A co je¶li komu¶ ju¿ pad³o? ;-p
Wiecej info i sprawdzenie felernych modeli:
http://seagate.custkb.com/seagate/crm/selfservice/search.jsp?DocId=207931
Link do Drive Detect: http://support.seagate.com/kbimg/utils/drivedetect.exe
przynajmniej jeden pozytyw z faktu, ze wszystko najpierw trafia na rynek japonski i potem ewentualnie na reszte swiata
to nie pierwszy raz
to samo bylo z ps3 np
syf do .jp i .us a potem do .ue
No to siê cieszmy. ;-D
o to chodzi – testuja na rynku, gdzie wiekszosc kupujacych to tzw pionierzy
kupilem dysk prawie rok temu i niestety padl dane polecialy wczoraj kupilem drygi tez sygate i tez doczytalem wlasnie ze z bledem ale wlasnie zmienilem firmvare w dysku mysle ze bedzie ok
zle myslisz !
sprawdz temp. dysku . i rob backupy.
Dobrze mysle dysk pracowal w serwerku NAS obiaw byl taki ze sie wcale nie hibernowal tylko dzialal non stop po zmianie flasha nawet zaczol sie hibernowac dyski kupilem w USA i byly te z bledem dostepne juz jakies 7 miesiecy temu
moze to i okazja, zeby taniej wyrwac dysk
ale przy dzisiejszych cenach napedow warto dane ryzykowac? jak dla mnie to skrajna nieodpowiedzialnosc