Jeszcze w 2007 roku Panasonic przedstawił koncepcję samochodowego odtwarzacza Blu-ray, korporacja nie rozwinęła jednak tego pomysłu. Teraz stworzeniem podobnego urządzenia zajęło się Mitshubishi, które zaprezentowało ostatnio własny prototyp.
Odtwarzacz Mitsubishi ma wielkość 1 DIN (a dokładnie 50 x 178 x 180 mm) i zajmuje zaledwie jedną trzecią objętości "domowego" odtwarzacza Blu-ray. Co więcej, w finalnej wersji odtwarzacza ma się znaleźć miejsce na mobilny tuner telewizyjny.
Produkcja urządzenia ma się rozpocząć w roku fiskalnym 2009 (czyli jeszcze w tym, lub na samym początku przyszłego roku).
Źródło: engadget.com
no nie wiem nie wiem…..
w samochodzie znacznie ³atwiej o kurz i rysy.
A BD s± znacznie mnie odporne….
Mnie bardziej zastanawia – po co?
Po co komu fullHD i inne dobrodziejstwa tego formatu w samochodzie, na ma³ym monitorku?
Widzê dwie mo¿liwo¶ci:
1. ¯eby pokazaæ, ¿e mo¿na, ¿e siê da.
2. ¯eby sobie Monica kupi³a (ale to wtedy musia³by byæ baaaaaaaaaaardzo drogi). ;-D
punkt 2 najwazniejszy imho
przeciez tu tylko o lans chodzi
choc moze i wyswietlanie bajki dla dzieci siedzacych z tylu nie jest az tak glupie przy wielogodzinnej podrozy (tylko ze dzieciaki i tak juz za duzo czasu spedzaja przez tv – jeszcze do tego w samochodzie…)