Większość badanych wciąż woli kupić płytę w sklepie niż zapłacić za jej ściągnięcie. Dokładnie 73% badanych. Jeśli chodzi o młodsze pokolenie (w tym wypadku grupa wiekowa 14-18 lat) odsetek ten wynosi 66%. 59 procent badanych codziennie słucha muzyki z płyt CD. Co ciekawe, aż 23% respondentów nagrywa płyty CD, by użyczyć ich znajomym. Sprzedaż płyt CD wciąż jest więc niezłym źródłem dochodów - według danych brytyjskiego przemysłu fonograficznego przez okres 12 miesięcy (do końca marca 2009) 86% dochodów przyniosła sprzedaż płyt CD.
Jakkolwiek płatne ściąganie muzyki wydaje się mieć przed sobą wielką przyszłość, to jednak głoszone gdzieniegdzie plotki o rychłej śmierci płyty CD są najwyraźniej mocno przesadzone. Fani muzyki w większości wciąż nie uznają niematerialnej formy kupna muzyki za pełnowartościowy odpowiednik płyty CD. Badanie pokazało, że proces ten raczej nie przebiegnie tak szybko, jak było to w przypadku przejścia z płyt gramofonowych na Audio-CD.
"Fani muzyki w wiêkszo¶ci wci±¿ nie uznaj± niematerialnej formy kupna muzyki za pe³nowarto¶ciowy odpowiednik p³yty CD."
My¶lê ¿e w wielu przypadkach kupuj±cym (przynajmniej tym bardziej zorientowanym) nie chodzi o "niematerialno¶æ", lecz o to ¿e dane oferowane do ¶ci±gniêcia jako odpowiednik zapisu na p³ycie Audio nie s± w rzeczywisto¶ci kopi± 1:1 tylko marn± jej namiastk±. Niewielu sprzedawców ma w swojej ofercie utwory poddane kompresji bezstratnej, natomiast zdecydowana wiêkszo¶æ preferuje MPEG1 Layer 3 (MP3), MPEG4 AAC i WMA (nierzadko z dodatkow± atrakcj± w postaci DRM).
W moim przypadku sprawa jest jasna – kiedy pojawi siê poda¿ w odpowiedniej jako¶ci i odpowiedniego typu muzyki, sprzedawca zyska jednego sta³ego klienta 🙂
Spora czê¶æ kupuj±cych dostaje 'super przeno¶ne’ pliki z muzyk± + DRM.
A wiêkszo¶æ CD jednak bez problemu da siê zgraæ do MP3 czy OGG
3 z³ote za utwór z sieci to ponoæ tanio! A co otrzymujemy? Bitrate 128 (192 to ju¿ dro¿ej). Nie jest to próbkowanie porównywalne jako¶ciowo z p³yt± t³oczon±. Muszê mieæ dostêp do internetu, za który p³acê, dodatkowo p³yta CDR, w cenie której ju¿ jest haracz dla ZAIKS, te¿ kosztuje. Dostêpno¶æ utworów jest nieporównywalna z P2P. Nie otrzymujê trwa³ej, t³oczonej p³yty z obwolut±, na której jest opis. Jedyna zaleta jest taka, ¿e nie kupujê z jednym utworem na p³ycie, który mi sie podoba 80% procent pozosta³ej szmiry. Taka p³ytka zrobiona przeze mnie kosztuje mnie i tak 45 z³otych (15 utworów na kr±¿ku). Czy to tani sposób na muzykê? Chyba nie! Pazerno¶æ przemys³u muzycznego gubi wszystkich i uwstecznia nas technicznie. Pamiêtam jeszcze magnetofony DAT, które nie wesz³y praktytcznie na szerszy rynek, ze wzglêdu na kosmiczne ceny, ob³o¿one podatkami od tzw. praw autorskich (czyt. bogatych do nastêpnego miliarda) .