Firmy OCZ i Indilinx współpracując ze sobą opracowały metodę, która ma zapobiegać zjawisku zmniejszania wydajności dysków SSD po pewnym czasie ich użytkowania. Problem ten zaliczany jest obecnie do jednych z większych wad SSD. Przedstawione przez obu producentów rozwiązanie ma mu skutecznie zapobiegać i - jak wskazują pierwsze doniesienia - działa.
Problem z wydajnością pojawia się na skutek wielokrotnego zapisywania nowych plików, usuwania starych, przenoszenia ich etc. Na skutek tych operacji coraz większa ilość bloków danych jest zapisana częściowo. Wolne miejsce w tych blokach jest co prawda dostępne, ale "dopisanie" nowych informacji wymaga uprzedniego wymazania całego bloku, a następnie zapisania go od nowa. Dysk musi więc w takim wypadku nie tylko zapisać nowe dane, ale najpierw przenieść do pamięci tymczasowej dotychczasową zawartość bloku, a następnie skasować go i dopiero zapisać - zarówno "nowymi" jak i "starymi" informacjami. Jest to rzecz jasna dużo bardziej czasochłonne i może powodować drastyczny spadek wydajności.
Rozwiązanie OCZ i Indilinx polega na tym, że zawartość dysków SSD jest na bieżąco "porządkowana", co zapobiega tworzeniu się dużej ilości bloków danych zapisanych tylko w części. Otrzymało ono nazwę Garbage Collection Scheme. Zaletą rozwiązania jest to, że uaktywnia się ono tylko wówczas, gdy dysk nie ma do wykonania żadnych innych zadań - w momencie pracy użytkownik nie odczuje więc spadku wydajności.
Nowa metoda może być wykorzystywana w już obecnych na rynku modelach, poprzez stworzenie do nich nowego firmware. Pierwsze próby przeprowadzone przez niezależnych testerów z serwisu hothardware.com pokazują, że już po paru minutach działania nowej metody, dysk pracujący wcześniej ze zmniejszoną wydajnością, sprawuje się wyraźnie lepiej. Pozostawienie go na godzinę w trybie idle zaowocowało przywróceniem pierwotnej wydajności.
Jeżeli metoda okaże się tak owocna, jak się zapowiada, jedna z kluczowych wad dysków opartych na pamięciach NAND flash może stać się tylko przeszłością.
kiedys zwalo sie to background defragmentation, teraz to bedzie kolejny syf do patentowania:)
Czy czasem przez to nie spadnie ¿ywotno¶æ ? O ile mnie pamiêæ nie myli to problemem by³o tak¿e umieranie komórek wielokrotnie zapisywanych …
Podobno juz w ten czwartek ma byc udostepnione te firmware ! Czekam z ciekawoscia
@Tipros
My¶lê, ¿e ¿ywotno¶æ nie bêdzie od tego znacz±co mala³a, bo ta "defragmentacja" dotyczy tylko niewielkiej czê¶ci bloków (samych koñcówek plików). Ka¿da dodatkowa aktywno¶æ skróci czas pracy dysku, ale bez tej funkcji dyski i tak maj± "zbêdn±" robotê (dlatego zwalniaj±), wiêc kto wie, czy to nie wychodzi na zero?