Zakończona w ostatni wtorek rozprawa sądowa przeciwko firmie RealNetworks, której wynikiem było zakazanie dalszej dystrybucji oprogramowania pomagającego ominąć zabezpieczenia uniemożliwiające kopiowanie filmów ma swoje drugie dno - pokazała bowiem, jakie prawa mają posiadacze legalnie zakupionych płyt DVD. W zasadzie nie mają żadnych - nie mogą oni wykonać (nawet na własny użytek) zapasowej kopii takiej płyty.
Już we wniosku o rozpoczęcie postępowania sądowego wniesionym przez MPAA zawarte było sformułowanie, iż posiadaczowi filmu nie wolno sporządzić jego kopii zapasowej, bo jest to jakoby niezgodne z prawami autorskimi (Digital Millennium Copyright Act - DMCA). Szef MPAA, Dan Glickman z wyraźnym zadowoleniem oświadczył: "Bardzo nas cieszy decyzja sądu. To zwycięstwo artystów i producentów filmów oraz seriali telewizyjnych." Wyrok jest precedensowy, bowiem od teraz każdy, kto na swój własny użytek wykona zapasową kopię legalnie zakupionej płyty będzie traktowany jak pospolity przestępca.
Konsument ma prawo i obowi±zek zap³aciæ, najlepiej kilka razy za to samo. A koncerny maj± prawo i obowi±zek ¶cigaæ jego i jego rodzine do 7 pokolenia za 'nielegalne wykonanie kopii’
nie prawa autorskie a prawa producenta, copyright to prawa do powielenia. nie wiem kto se stale wciska to, ze to sa prawa autorskie. prawa autorskie do filmu mu autor scenariusza lub ksiazki. reszta to prawa dystrybutor albo zarazem dystrybutor.
przed filmem ich wielu wiec nie wiadomo do kogo nalezy, a dvd moje jak nie nie kupie.
niedlugo tjuning wiejski 🙂 bedzie zabroniony bo fiat itp powie, ze zamiast free reklamy to karykatura.
w koncu jak kupisz auto bez radia albo jakims szmelcem to nie bedziesz mogl wlozyc innego bo zmieniasz dzielo producenta i autora ktory wymyslil i skonstruowal samochod albo poda cie do sadu projektant spodni w ktorych zrobiles dziure albo zafarbowaly sie w pralce bo zmieniles przeciez jego projekt.
Tak samo jak na opakowaniach papierosów jest ostrze¿enie "Palenie powoduje … (itd.)",
na p³ytach powinien byæ napis:
"3x siê dobrze zastanów zanim kupisz ten produkt, bo nie mo¿esz nic z nim zrobiæ, a za to MY mo¿emy wszystko zrobiæ z tob±".
1984
2009
2012 – koniec mêki z prawem autorskim 😉
to chyba bezpieczniej jest wypo¿yczyæ lub po¿yczyæ od ekipy Johnny Rogger’a – zaraz oka¿e siê ¿e wk³adaj±c p³ytê do innego opakowania ni¿ oryginalne, ³amiesz prawo 2krotnie
Ale bzdura, a jak mi sie p³yta zarysuje to co? Dostane now±? Raczej w±tpie.
now± masz se kupiæ 🙂
nie tylko nowa, ep’ki,bootleg’i,limited edition,25th aniversary,black edition,white edition,jewish edition,cheap edition,expensive edition,remastered edition. i jeszcze przyjda czy wszystkie masz, nie odwiniete i ladnie zapakowane. bys mogl zwrocic im za free.
juz tak robi microsoft, porysowane plyty tylko wymieniaja te z usa i tylko gry wydane przez micosoft. to samo robi ea, kiedys czytalem o angli i histori gitary do guitar hero.
gitara sie po tyg zwalila, i koles dostal szanse. albo ea wysle na swoj koszt do usa albo pojedzie se do irlandi, bo ea nie ma przedstawicielstwa w angli.
przy naszych prawach konsumenta, to by pewnie wiezienie za zadzwonienie grozilo.