Pewna zaprzyjaźniona osoba usiłowała dociec, dlaczego płyta kaszle jej w odwarzaczu. Czyszczenie lasera nic nie dało, więc przystąpiliśmy do badań. Pomiary wykonane w CD Doktorze (K-Probe radośnie rozpędził płytę, po czym zdechł) dały wynik widoczny na poniższym obrazku.
Rozwiązanie okazało się bajecznie proste gdy znajoma osoba donisła resztę składników, czyli opakowanie i celofanik z hologramem. Do celofanika bowiem przyklejona była banderolka z obrazkiem niedbale przyczepionego symbolu wygódki męskiej i tekstem:
Ograniczona możliwość kopiowania cyfrowego. Uwaga! Próba kopiowania niniejszej płyty pogarsza jakość cyfrowych kopii i może spowodować zawieszenie pracy komputera, a nawet jego trwałe uszkodzenie.
Niestety, szczegółowe oględziny płyty, poza napisem w ramce This disc contains copy control technology nie przyniosły odpowiedzi na pytanie co ma piernik do wiatraka, skoro tej płyty nie da się prawidłowo odtwarzać. W tej sytuacji nie pozostało nic innego, jak tylko - korzystając z obowiązującego w Polsce prawa - wykonać kopię zapasową, dzięki czemu znajoma osoba mogła sobie posłuchać wreszcie ulubionych nagrań bez żadnych dodatkowych efektów akustycznych. Dla porządku sprawdziliśmy jakość kopii, która wygląda może nie najlepiej, ale błędy C2 na niej nie występują:
Wielokrotnie poruszaliśmy sprawę "walki z piractwem", więc teraz ograniczymy się jedynie do postawienia pytania: czy symbol trójkącika oznacza "Zabezpieczenie przed kopiowaniem", czy "Ostrzeżenie przed kupowaniem"? Odpowiedzcie sobie sami...
Jestem za ta druga mozliwoscia, trzeba przestrzegac sie przed kupowaniem, bo juz do przesady sie robi.
co to byl za naped? i ktora wersja kprobe?…
No tak, jest to wrêcz zachêcanie do kupowania piratów. Skoro legalnie kupionej p³yty nie da siê prawid³owo odtworzyæ, to lepiej kupiæ pirata, niestety:(
no i co to za plyta… bo mam pare plyt z trojkacikiem – min apc 13th step czy soundtracki z pottera czy wladcy – i nie robia takich zgrzytow – choc ilosc c1 jest wysoka (kolo 60 avg)
z tymi piratami to jest naturalnie zonk o ktorym jakos nikr nie chce napisac – albo sa zgrywane z wyjscia audio – i maja te same zgrzyty ktore mamy z oryginalu – albo sa kopiowane cyfrowo – tak jak ta plyta (patrz wyzej)
konczy sie to gorsza jakoscia, pomimo tego ze plyta nie ma bledow odczytu/zapisu – po prsotu sama tresc juz jest zniszczona – wiec nie wiem jaki sens gloryfikowania piratow – jesli nie ukradna materialu ze stdia – to ich kopie tez sa slabej jakosci – bo cierpia z powodu problemow opisanych w artykule
Czy wersja K-Probe (1.1.28) i napêd (LiteOn) maj± jakikolwiek wp³yw na brak mo¿liwo¶ci poprawnego odtwarzania tej p³yty w odtwarzaczu?
Natomiast kopia zapasowa odtwarzana jest bez ¿adnych problemów i nie ma na niej dodatkowych efektów d¼wiêkowych. Je¶li z b³êdami radzi sobie odtwarzacz (choæ jak widaæ nie ka¿dy) to tym bardziej musi sobie poradziæ czytnik, choæ trwa to piekielnie d³ugo.
Niemniej jednak problemem pozostaje ¿ywotno¶æ takiej p³yty – najdrobniejsze defekty, czy nawet kurz, nak³adaj±ce siê na "fabryczne" b³êdy spowoduj±, ¿e ¯ADEN napêd ani odtwarzacz sobie nie poradzi z odczytem. Na pocieszenie pozostanie pudelko z hologramem i komfort psychiczny, poniewa¿ nie zosta³o z³amane prawo.
Czyta³em kiedy¶, ¿e wytwórnie p³ytowe zlecaj±ce t³oczenie CD firmom szukaja tych natañszych oczywi¶cie. A jak co¶ pojdzie nie tak np. z 20000 p³ytek to co z nimi zrobiæ??? Mam trzy oryginalne p³yty audio popsute fabryczne bo raz chodza raz nie. A o zabezpieczeniach wtedy nikt nie my¶la³, tylko o kosztach, ot i wszystko
Dziêki za info. Od dzi¶ NIE KUPUJÊ P£YT W SKLEPIE 😉 GDy mnie kto¶ zapyta, dlaczego, poka¿ê mu ten atyku³ 🙂
A tak na powa¿nie – ciekawe kto na tym wiêcej straci kasy, ja u¿ytkownik o***netu czy firma, której sprzeda¿ spadnie na ³eb a zwroty zasypi±? Powodzenia.
Witam
a kto kupuje oryginalne plyty aby sluchac ich w kompie??
a jesli nie dziala (zgrzyta) w stacjonarnym to maja obowiazek przyjac – trzeba tylko pamietac o paragoniku
pozdrawiam