Kilka dni temu informowaliśmy o nowym pomyśle, mającym na celu całkowite uniemożliwienie wymiany plików. Przedstawione urządzenie o nazwie iVue Media Player pozwala na odtwarzanie plików muzycznych jedynie po autoryzacji odciskiem palca użytkownika. Każda zakupiona piosenka posiadałaby dołączony odcisk palca nabywcy i tylko on miałby możliwość jej odtworzenia. Oznacza to, że nie dość, że nie moglibyśmy pożyczyć znajomym naszych legalnie zakupionych piosenek, to nasz odtwarzacz iVue będzie dla nich także bezużyteczny. Chyba, że pożyczymy im razem z nim nasz palec z liniami papilarnymi ;)
Czas na trochę danych technicznych. Urządzenie to wyposażone jest w dysk twardy o pojemności 120 GB. Posiada duży wyświetlacz 16:9, o rozdzielczości 1200x800. Wszystko to obsługiwane ma być przez system bazujący na linuksie. Do szyfrowania wykorzystywana ma być technologia firmy Veritouch, oparta o 21 000 bitowy klucz szyfrujący. Ciekawostką jest to, że cały transfer odbywa się drogą radiową, poprzez Bluetooth, Wi-Fi lub GPRS.
Jak dotąd nowa technologia budzi same kontrowersje. Wśród 500 czytelników The Register, który po raz pierwszy opublikował informacje na temat iVue, nie znalazł się żaden pozytywny komentarz, dotyczący tego pomysłu.
Mimo to, Gary Baum - pomysłodawca z firmy Veritouch nie zraża się tym, twierdząc, że urządzenie to będzie tak rewolucyjne, jak Walkman firmy Sony.
Wywiad z nim można przeczytać tutaj.
a co jesli sie zatne i odcisk paclca(linie pailarne mi sie zmienia?)
A czy jak przestaniemy naciskaæ palcem na skaner linii papilarnych to urz±dzonko przestanie graæ ??
Z tego co sie orientuje, to przed odtworzeniem kazdej piosenki trzeba przylozyc palec-tak przynajmniej podaje The Register.
Czy tym "wynalascom" w g³owach sie nie poprzestawia³o???
A mo¿e jeszcze ograniczyæ licencyjnie obszar odtwarzania. Np. tylko w Katowicach, jak jeszcze w Krakowie to ju¿ dodatkowa op³ata. To¿ spe³nienie wizji Dicka z Ubika, tam wszystko by³o za op³at±, otwarcie drzwi, winda. korzystanie z kibla we w³asnym domu. Wszystko. Jedyny sposób to nie kupowaæ, nawet gdyby to oznacza³o ograniczenie siê do gwizdania, i tylko w³asnych melodii, je¿eli cudzych – op³ata licencyjna.
jak wsazystko ma wygladac tak ja kubik to dazymy do swiata ale equilibrium – jednego wielkiego panstwa policyjno-totalitarnego
najsmieszniejszy jest text:
" urz±dzenie to bêdzie tak rewolucyjne, jak Walkman firmy Sony"
czad i parodia w jednym…
hehehe…
ej, dobra, a jedno pytanie, skoro to jest odwarzacz plikow MUZYCZNYCH to po co wyswietlacz 16:9 w takiej rozdzielczosci? nie czaje, no chyba ze ma tez grac filmy itp…
@Edwardo
Poki co mowi sie o muzyce. Pewnie ze wzgledu na obecnosc platnych serwisow umozliwiajacych jej pobierania. Jednak zgodnie z tym co twierdzi pomyslodawca, urzadzenie to ma sluzyc do odtwarzania wszelakiego rodzaju plikow multimedilnych – stad nazwa iVue Media Player
a tak sie zastanawiam, jak to zrobia, ze ludzie beda to kupowac?
musieliby za friko albo przyslowiowa zlotowke to dawac ludziskom zeby wzieli. a potem zyski dopiero ze sprzedazy plikow czerpac.
no bo np iRiver wypuscil juz swojego Media Center… ale bez zabezpieczen 🙂
znajac zycie, to penie ktos cos wymodzi i nie trzeba bedzie kciukasow przylepiac do czytnika.
jest tyle tego typu zabawek bez zabezpieczen typu skaner palucha, ze chyba nie ma sensu nawte sobie glowy zawracac :). przelom jakx walkman… jasssne…
pomysl skazany na porazke, ile osob kupi taka "rewelacje??" moim zdaniem bardzo…. mala grupa. Ja rowniez mam pomysl, oprocz pobierania odciskow palcow zrobmy jeszcze zeskanowanie siatkowki oka to bedzie dopiero " rewolucja".
A tak na powznie ludzie maja bzdurne pomysly i do tego mowia o rewolucji podobnej jak wprowadzenie na rynem Walkmana tylko ze w tym wypadku nie mamy skanera odcisku palcow aby sobie posluchac muzyke.
Juz widze polowanie na w³a¶ciecieli tego "ustrojstwa" i ich paluszki.
No, no, czego¿ to jeszcze nie wymy¶l±.?
Buahaha… wiecie co… ja wiem ze tutaj sie powinno wpisywac komentarze… ale ja powiem tylko – no comment! Jedyny pozytywny aspekt tego "wynalazku" to fakt ze mi sie humor poprawil bo sie usmialem jak dziki!
Jest plus tego. Skoro to cos moze sciagac pliki przez Wi-Fi i Bluetooth i ma 120gb to mozna to wykorzystac jako przenosny i bezprzewodowy dysk twardy z zabezpieczeniem ze nikt nam sie nie dobierze do danych 🙂 oczywiscie jesli bedzie mozna to cos wykorzystac jako dysk 🙂
Przypu¶æmy:
Moj dzieciak wychodzi do kumpla z czym¶ takim, jaki¶ lumpek postanawia zarobic na flaszeczkê, zabiera TO i kciuk syna.
£eb lumpka spadnie – oczywiste. Ale my¶lê ¿e dystrybutorowi TEGO mo¿e siê co¶ przytrafiæ (od tak.. w ramach szkód moralnych) 🙂