Na stronie zespołu Beastie Boys znalazła się informacja o ich najnowszej płycie.
Mozemy się dowiedzieć, że:
1. Amerykańskie i angielskie wydanie płyty "To the 5 Boroughs" nie jest zabezpieczone
2. Płyta *JEST* zabezpieczona w Europie - to jest standardowa polityka dla wszystkich tytułów pochodzących z wytwórni Capitol/EMI (i polityka stosowana przez WSZYSTKIE główne firmy w Europie)
3. System zabezpieczeń stosowany na wszystkich płytach firmy Capitol/EMI, łącznie z "To the 5 Boroughs", to CDS-200 firmy Macrovision, który uruchamia odtwarzacz audio w pamięci RAM (nie na dysku twardym) aby odtwarzać zgodne z Czerwoną księgą audio. Absolutnie NIE instaluje żadnego spyware, shareware, silverware ani ladies wear w systemie
Więcej informacji o tej technologii możesz znaleźć
tutaj: http://www.macrovision.com/products/cds/cds200/index.shtml
Co ma do powiedzenia EMI w tej sprawie:
Pogłoski o tym, że oprogramowanie szpiegowskie zawarte jest na płycie "To the 5 Boroughs" są absolutnie nieprawdziwe
Płyta Beastie Boys jest zabezpieczona w niektórych rejonach świata, lecz nie w USA i UK. Tam gdzie jest zabezpieczona stosowana jest technologia firmy Macrovision CDS-200; ta sama technologia w ciągu najbliższych miesięcy będzie stosowana na całym świecie na wszystkich płytach wydawanych przez Capitol/EMI. To zabezpieczenie nie instaluje ŻADNEGO spyware ani vaporware na komputerach użytkowników. CDS-200 nie instaluje wogóle ŻADNEGO typu aplikacji. Cała technologia opiera się na zabezpieczeniu sprzętowym, co oznacza, że jest zależna od fizycznych właściwości formatu płyty. Zabezpieczenie CDS-200 nie wymaga wczytywania aplikacji z komputera.
Technologia służy do aktywowania własnego odtwarzacza firmy Macrovision aby możliwe było odtwarzanie płyty na komputerze, a odtwarzacz konwertuje w locie skompresowane pliki WMA na audio. Tymczasowo jest także instalowana dla niego skórka. Na stałe nic nie jest instalowane w komputerze. Te informacje mogą być zweryfikowane w pliku 'install.log' w głównym folderze komputera.
Czyli nie jest tak źle jak by się wydawało. Pozostają pewne wątpliwości:
1. Żadne źródło nie twierdziło, że na płycie jest spyware, shareware, silverware czy ladies wear.
2. Jeśli odtwarzacz odtwarza audio zgodne z Czerwoną księgą, to dlaczego rozpakowuje w locie spakowane pliki wma?
3. Jeśli nie instaluje się ŻADNE oprogramowanie, to skąd się bierze ne dysku plik 'install.log'?
4. Czy zespół Beastie Boys nie mógłby uzgodnić zeznań z Capitol/EMI?
Bestia dała głos
Gregg - Sunday, 27 June 2004, 00:00Komentarze (0)
Uprzejmie prosimy o przestrzeganie netykiety przy dodawaniu komentarzy. Redakcja CDRinfo.pl nie odpowiada za treść komentarzy, które publikują użytkownicy. Aby zmienic swoj avatar zarejestruj sie w serwisie www.gravatar.com.
Coraz bardziej pogmatwany problem, ja ju¿ zupe³nie siê w tym pogubi³em i pojêcia nie mam jak jest naprawdê z tym zabezpieczeniem. Najbardziej dziwi mnie sprawa tego, ¿e odtwarzacz instaluj±cy siê w pamiêci RAM dekompresuje w locie skompresowane pliki WMA, przecie¿ to jest CD AUDIO ?
z tego co wiem to wma ma sredniawa jakosc… poza tym tak jak w poscie to napisane jest mogliby uzgodnic jedna wersje przed publikacja a nie pisac ze nic nie jest instalowane a okazuje sie ze jednak jest… LOL
Amerykañskie i angielskie wydanie p³yty "To the 5 Boroughs" nie jest zabezpieczone, natomiast europejskie wydanie jest zabezpieczone, ale przecie¿ UK równie¿ le¿y w Europie, wiêc co to za dziwna polityka ? Równie¿ nasuwa mi siê pytanie, dlaczego ta sama p³yta w czê¶ci krajów jest zabezpieczona, a w innych pozbawiona "jakich kolwiek" zabezpieczeñ ? Wiem mo¿e s± ró¿nice prawne i tym podobne sprawy, ale to nie ma ¿adnego sensu. Jeszcze wracaj±c do WMA jest to przecie¿ skompresowany format zapisu muzyki, a ka¿dy skompresowany format jest stratny, wiêc jako¶æ takiego pliku jest zdecydowanie ni¿sza od czystego cyfrowego d¼wiêku. Jak to jest mo¿liwe, ¿e p³yta nagrana jest w postaci plików .WMA ( z reszt± formatu stworzonego przez Microsoft ) i konwertowana w czasie odczytu na normalne CD Audio? 🙂
No i jeszcze ta niezgodno¶æ zeznañ, jedni mówi± tak, a drudzy zaprzeczaj± ;-]
RiksajluZ – w stacjonarnym odtwarzaczu cd NIE.
no wlasnie, amerykanska wersja nie jest zabezpieczona… wiem bo…. hehe, ale i tak strata czasu. bedac wielkim fanem jestem strasznie zawiedziony tym albumem.
Pierdolenie kotka za pomoc± m³otka … SKORO PRAWO AUTORSKIE POZWALA NA WYKONANIE KOPII BEZPIECZEÑSTWA LEGALNIE ZAKUPIONEJ P£YTY CD NA W£ASNY U¯YTEK, TO PO JAK¡ CHOLERÊ ORYGINALNE P£YTY S¡ ZABEZPIECZONE PRZED SKOPIOWANIEM??? Pirat i tak ma w dupie wszelkie zabezpieczenia a zwyk³y Kowalski nie mo¿e zrobiæ kopii LEGALNIE ZAKUPIONEJ p³yty CD
@erneest
racja… pirat i tak skopiuje i tak… nie ma zabespieczen nie do obejscia… a szaraki sie glowia czemu niektorych plytek nie widzi cdrom w kompie i niektorzy nawet kupuja nowe napedy tylko dlatego ze mysla ze ze starym cos nie gra.
Oni wszyscy utrudniaj± ludziom ¿ycie takim restrykcjom … fakt – p³yta i tak bêdzie predzej czy pózniej prawid³owo skopiowana … im tylko zale¿y na tym aby produkt sprzedaæ … a o problemach szarego Kowalskiego nie chc± s³yszeæ …
ech – naslac al kaide na nich z zadaniem zaprzestania zabezpieczaania plyt 🙂 ciekawe co USA na to 🙂
Wtedy Bush sie nie podda … powiem wiêcej – bedzie wiêcej zabezpieczonych p³yt i wiêcej zabezpieczeñ …
szkoda slow na burakow … LOL
Tak sobie w³asnie pomy¶la³em: co sie stanie w przypadku gdy w³o¿ymy tak± p³ytê do cd-romu który ma klawisz PLAY a nie jest pod³aczony wogóle do kontrolera, jest tylko po³aczony z kart± d¼wiêkow± kabelkiem audio. Nie pos³ucham sobie muzyki ? Tak wogóle to sk±d na CD Audio pliki wma?? I gdzie tu zgodno¶æ z Red Book?
@erneest
zgodnosc z czerwona ksiazeczka to to ma w marzeniach producentow i tylko tam !