Prawie miesiąc temu informowaliśmy, że do każdego dużego hamburgera w restauracji MacDonalds dodawany będzie kawałek. Za darmo. Do pobrania.
Zanim jednak syci zaczniemy cieszyć się darmowym utworem musimy sprawdzić, czy jesteśmy właściwie wyposażeni. Potrzebny nam będzie komputer klasy PC, wyposażony w przeglądarkę Internet Explorer nr 5 i pół lub nowszą. Żaden Linuks czy Mac nie wchodzą w rachubę. Oprócz tego na stronie Connect w dziale FAQ możemy przeczytać, że "Możesz przetransferować nagrania do urządzeń Sony zgodnych z ATRAC". Czyli - mówiąc po ludzku - możesz słuchać muzyki pobranej z serwisu Connect na każdym komputerze, pod warunkiem, ze będzie to PC (wolno słuchać aż na trzech!). Możesz także używać dowolnego urządzenia, pod warunkiem, że jest to urządzenie firmy Sony. A użytkownicy iPoda mogą sobie te pliki wydrukować. Innymi słowy - możesz kupić samochód dowolnego koloru, pod warunkiem, że będzie to kolor siny.
Zakładając, że jesteś jednym z siedmiu szęścliwych posiadaczy odtwarzacza Sony w Stanach, odpowiednio wyposażonego peceta i przeżyłeś wtłoczenie w siebie Big Maca, nie myśl sobie, że będziesz darmowego dodatku słuchał na jakimś tam WinAmpie. Odpwiedni odtwarzacz programowy (kto zgadnie jakiej firmy?) jest do tego wymagany. Pomińmy tu kwestię zainfekowania maszyny przez DRM.
Ale problem nie dotyczy tylko i wyłącznie Sony. Cała polityka przemysłu muzycznego jest nastawiona na zrażenie do siebie jak największej liczby klientów. Działania RIAA, wprowadzanie coraz to nowych ograniczeń i zakazów, pozywanie dwunastolatków itd. itp. to wszystko doprowadzi w końcu do porażki schowanych za murami marzeń o dolarach żołnierzy uzbrojonych w DRM.
Sony, kochany Sony
Gregg - Sunday, 04 July 2004, 23:49Uprzejmie prosimy o przestrzeganie netykiety przy dodawaniu komentarzy. Redakcja CDRinfo.pl nie odpowiada za treść komentarzy, które publikują użytkownicy. Aby zmienic swoj avatar zarejestruj sie w serwisie www.gravatar.com.
hehe ciekawe wymagania… jakos predzej bym je przezyl niz tego bigmaca :/
Typowe SS – Sony sucks …
Bardziej siê tym kompromituj±, chyba maj± za wiele kasy.
ktos jest zdziwiony? ja nie. lubie gazdety od sony, w niektore sprzeciki maja fajne, ale nigdy nie moglem zrozumiec, dlaczego probuja na sile uszczesliwiac klientow. podejscie do klienta zawsze u nich byla na nienajlepszym poziomie. przykladow mozna mnozyc np. logiczne jest, ze kupujac ich topowy model TV powinnismy miec w nim wszystkie najlepsze i najbardziej zaawansowane bajerki, czyli wszystkie te, ktore maja nizsze modele (chyba, ze sie wykluczaja albo maja lepsze rozwiazania dla wyzszych modeli) plus te zarezerwowane tylko dla najdrozszych modeli. nie u Sony. owszem dadza nam bajerek A, bajerek B i C, ale nie dostaniemy juz bajerka D, ktory jest za to w ich modelu nizszej klasy z bajerem A i B, ale za to bez C. przyznam, ze ja nic z tego nie rozumiem. cale Sony…
Czyli kupujesz model drogi i tani i masz ful wypas 🙂
a ja i tak nigdy nie pojde do Macdonalda – nie lubie ¿arcia Amerykañców…
"… wyposa¿ony w przegl±darkê Internet Explorer nr 5 i pó³ lub nowsz±. ¯aden Linuks czy Mac nie wchodz± w rachubê…"
czyli dziura na dziurze 😉 IE pozwoli im na buszowanie po zasobach naszego PC bez naszej "pomocy" i wiedzy. pewnie znale¼li jak±¶ now± niezarejestrowan± dziurê 😉 brawo. mo¿e jeszcze znajd± u nas jakie¶ inne niezarejestrowane mp3, ech. kiedy skoñczy sie ta ca³a nagonka na nas? czy na prawdê trzeba wyj¶æ na ulice…? :>
to ta pieprzona RIAA jeszcze nie zostala zamknieta w wiezieniu ? szkoda 🙁 miejsce terrorystow jest przed plutonem egzekucyjnym, gdzie tu prawo
nie ma nic za darmo 🙂 w gestii DRM od strony ciut innej – PDFow 🙂
Czesc ksiazek rpg wydawana jest tylko jako PDF – do niedawna istnial jeden sklep rpgnow.com i wszytsko bylo wporzadku – zadnych DRM/hasel czy innych gowien. W maju pojawil sie sklep drivthrough.com ( czy jakos tak; p) oferujac pliki zabezpieczoneDRM – w tym momencie oferta rpg.now zmniejszyla sie o 80 % (wydawcy przeszli na drive ) Efekt byl ciekawy po tygodniu uzerania sie z DRM ( dziala TYLKO na win 32 z jedynym slusznym acrobat readerem + wymagane ONLINE polaczenie ) i wpieniania graczy spora czesc firm zrezygnowala z DRM . Nie dalo sie takich pdfow kopiowac np na laptopa ( zapomnijcie o transferze licencji w acrobacie ) czy tez na przenosne urzdzenia .
na koniec pojawil sie jescze "nieoficjalny "poradnik jak usunac DRM z PDFow 🙂
Amerykañce to mutanty, ¿r± te hamburgery, ³a¿± po mcdonaldach, same grubasy i przychodz± im takie pomys³y do g³owy w³a¶nie :)))
"Mo¿ecie mieæ Forda T w dowolnym kolorze, pod warunkiem ¿e bêdzie to kolor czarny" Henry Ford
klasyka marketingu – nic nowego ;>
Sony od 20 lat robi tandete … ani dobre, ani wytrzyma³o, ani nie ³adne 😉
@Tipros
Tutaj troszeczkê przegio³e¶ !
zgadzam sie z tym ze sony robi tandete – zawsze ich produkty sa jakos niedopracowane – nawet topowe modele + dbanie o klienta …. ehhh
@Rekinblu
Jakbym CI pokaza³ TV SOny sprzed 20 lat to bior±c pod uwagê epoke to wtedy jako¶ciowo by³o to mo¿na rzec HI-END … (no prawie) a teraz nie maj± w swojej ofercie nic konkretnego … TV podobno Trinitron najlepszy, a wystarczy popatrzeæ na konkurencje, gdzie zdecydowanie tañsze produkty pozostawiaj± w tyle ich topowe modele … poza tym jako¶æ … stosuj± takie komponenty które siê zaraz wycieraj±, pêkaj± i praktycznie niszczej± w mgnieniu oka … a wytrzyma³o¶c mo¿na powiedzieæ na przyk³adzie s³uchawek … po pó³ roku siê roz³a¿±, pêkaj± i rozrywaj± siê kable, ¿e nie wspomne o uszkodzeniach wtyczek itp … po prosstu sony jest dla buraków co przeoczyli ostatnie kilkana¶cie lat w technologii ..
heh… dobrze ze nie mam nic sony ;]
@Szafran
a ja mam i dlatego wiem … nie wypowiadam siê je¶li czego¶ osobi¶cie nie przetestuje …
nie mam … to nie znaczy ze nie mialem… mialem discmana i poszedl sie walic… poza tym tez mialem do czynienia z kilkoma innymi urzadzeniami tego producenta… szkoda slow
Ja mia³em kilka walkmanó – jeden nawet wysoki model, ale nie pamiêtam jako, a potem mia³em discmany – D-E888 i D-E805 . Obydwa kosztowa³y ponad 200 funtów i obydwa siê zwali³y tak, ¿e nie da³o siê naprawiæ … a o serwisach Sony nie wsponê … SYF, a w Katowicach na Czerwiñskiego to ju¿ wogóle szajs na max !!!
@tipros
widze ze mielismy podobne problemy
widze tez ze mieszkamy niedaleko od siebie ;]