Rozpoczęła się druga fala ataku mutacji wirusa MyDoom.O, który na początku tygodnia zaatakował serwery Google, skierowana tym razem przeciwko Microsoftowi.
Wirus pod nazwą Zindos.A wykorzystuje zainfekowane przez MyDoom komputery do prowadzenia ataku typu denial of service na stonę Microsoftu. Wydaje się, że stworzenie Zindos.A stanowi część wieloetapowego ataku prowadzonego za pomocą MyDoom, którego celem jest witryna microsoft.com i być może inne. - powiedział Ken Dunham, dyrektor iDefense. Jednocześnie specjaliści radzą uaktualnić oprogramowanie antywirusowe i zwracać baczną uwagę na pocztę, ponieważ raz otwarte przez MyDoom-O "tylne drzwi" mogą być wykorzystywane przez kolejne mutacje robali. Autor wirusa najwidoczniej nie lubi Microsoftu, ale istnieje obawa, że kolejne wcielenia zajmą się wykradaniem numerów kart kredytowychi lub wysyłaniem informacji do spamerów.
W uzupełnieniu należy pochwalić ciężką, acz kompletnie bezmyślną, pracę administratorów. Opcja powiadamiania przez oprogramowanie antywirusowe o odrzuceniu poczty z powodu jej zawirusowania zwiększa ruch w sieci i powoduje niewiele mniejszy chaos, niż sam wirus.
Jaki z tego mora³ chcesz miec czystego kompa nie ³±cz sie z internetem 🙂
Z dobrym programem antywirusowym i zapor± mo¿na byc w miare spokojnym powiedzmy na 90 %
Z tym powiadamianiem to s³uszna uwaga, bo rzadko kto my¶li o tym. Zauwa¿aj± tylko, ¿e net wolniej chodzi.
Jest te¿ inne wyj¶cie, mo¿na sobie zainstalowaæ Linuxa. Tam przynajmniej ryzyko infekcji spada zdecydowanie 🙂 je¿eli chodzi o wirusy na Winde.
@Pinky: Na sztucznie generowany t³ok w sieci przej¶cie na Linuksa nie pomo¿e. Chyba, ¿e wszyscy nagle jednego dnia przesiedliby siê z windy, ale sam zdajesz sobie sprawê, ¿e to utopia.
Tak al wzrasta jsli chodzi o wirusy na Linuxa.. Wbrw pozorom na Lin te¿ s± wirusy i to wcal nie mniej gro¼ne… po prostu o tym sie nie tr±bi… My¶lê, ¿e wa¿niejsze jest to czy masz dobrze zabezpiczony komp…
heh no wlasnie… ciekawe kiedy zaczna donosic o wirach na linucha z przynajmniej czesciowym rozglosem tych pod winde
Ja i tak uwa¿am, ¿e najgro¼niejszym wirusem na komputerze jest IE 😀
Zapore to mam akurat sprzetowa z 65535 portow chyba nalicylem ze mam okolo 100 portow otwartych reszta "zabita" bo nie sa mi potrzebne chyba dobra zasada otwieraj tylko to co nam jest konieczne "do przetrwania" wiekszosc virusow moze sobie snic o wejsciu to tak samo z oprogramowaniem np poco mi program graf jesli go wogole nie uzywam 🙂 faktycznie wirusy sa i na Windows i na Linuxa ale roznica jest na korzysc linuxa bo nie potrzeba pracy z kontem roota zeby czesc programow zechciala "pracowac" wielokrotnie sie spotkalem ze pewne programy zaczely "sie pluc" z powodu braku praw admina" Niestety produkty M$ dopiero wiedza coto praca sieciowa "od niedawna" w porownaniu "dojrzalego systemu Unixowego" ktory byl budowany od podstaw w tej dziedzinie
"Autor wirusa najwidoczniej nie lubi Microsoftu" tez mi odkrycie 🙂 albo sie M$ nie zna albo sie go nie lubi ;p natomiast Lame Antywir Admin to prawdziwa plaga … nawet na mojej uczelni ( PW informatyka) na konta uczelnianie ciagle mi przychodza te smieci …
Suchy na linuxa wirusow jest moze z 10 sztuk i nie sa one az tak grozne jak ate na win 32. Win jest dla mas i kazdy potrafi go wlaczyc , z linuxem jest ciut inaczej , przechodza na niego bardziej zaawansowaniu userzy ktorzy juz conieco wiedza o komputerach i potrafia sie zabezpieczyc przed tego typu smieciami
o wirusach na linuxa sie tak glosno nie mowi, bo znacznie wiecej uzytkownikow posiada winde i nie jest to dla nich istotna informacja…
my¶le, ¿e nie wa¿ne czy mamy winde czy linuxa, je¶li korzystamy z sieci to trzeba po poprostu zabezpieczyæ siê antywirusem i antyszpiegiem oraz koniecznie firewallem; je¶li chodzi o firewalla to jednak trzeba po¶wiêciæ parê wieczorów na poznanie zasad funkcjonowania naszego ogniomurka i dobrze go skonfigurowaæ, oczywi¶cie na bie¿±co instalowaæ ³atki systemowe — to moim zdaniem jest bezwzglêdna konieczno¶æ dla naszego bezpieczeñstwa jak i innych u¿ytkowników netu, a i sam net bêdzie chodzi³ wtedy sprawniej 🙂