Pytania retoryczne

Gregg - Saturday, 04 September 2004, 12:37

Niewiele znajdzie się osób, które by uważały, że wykonawca, kompozytor, programista czy - jednym słowem - twórca - powinien pracować za darmo. Większość fanów chce wspierać wykonawców, których lubi. RIAA (i bratnia MPAA) często kreuje obraz przymierającego głodem artysty, łupionego ze wszystkich stron przez różnych piratów, który już dawno umarłby z głodu, gdyby nie jej działania.



Jednak pozywanie dzieci, staruszków i wszyskich, których da się pozwać wygląda nieco dziwnie w zestawieniu z wynikami finansowymi osiągniętymi przez jedną z organizacji:

BMI osiągnęlo dochód wysokości 673 milionów dolarów za rok finansowy 2004 i jest to wynik lepszy o około 43 miliony dolarów (6,8%) w porównaniu z poprzednim okresem. Organizacja wypłaciła swoim członkom 573 miliony dolarów tantiem, czyli o 40 milionów dolarów (7,5%) więcej niż rok wcześniej. Szef BMI W. Preston przyznał, że dochód i tantiemy są w tym roku najwyższe w historii organizacji.

Te wyniki są zdumiewające jeśli zestawimy je z informacją, że miesiąc w miesiąc przemysł rozrywkowy jest rujnowany przez piractwo. Można by pomyśleć, że to tylko ten rok jest wyjątkowy, ale BMI odnotowuje średni wzrost o 9% od dziesięciu lat!

Nie ulega wątpliwości, że piractwo obniża sprzedaż, lecz sporna jest skala zjawiska. Rodzą się pytania: dlaczego potrzebna jest nowelizacja prawa, skoro firmy wykazują wzrost zysków? Dlaczego tak zajadle atakowana jest idea Fair Use, skoro dochody przemysłu muzycznego są wyższe niż kiedykolwiek? Dlaczego chcą sobie zaoszczędzić na kosztach preparowania coraz to nowych pozwów przerzucając ten "obowiązek" na Departament Sprawiedliwości (czyli podatników)? Dlaczego nie mówi się o takim naginaniu statystyk przez RIAA, żeby uzasadniały domaganie się coraz to większych i większych przywilejów? I na koniec - dlaczego RIAA domaga się większych uprawnień niż mają instytucje stojące na straży prawa?

Według: ArsTechnica

Tagi:

Komentarze (0)
  1. pepperman pisze:

    zlikwidowac riaa i jakie oszczednosci 😀

  2. prymusek83 pisze:

    bo to jest banda zlodzieji ktorzy chca wyciagnac z ludzi tyle forsy ile sie da !!! a mowienie o piractwie i spadku sprzedazy to tylko zaslona dymna dla tych pijawek ! pozdro

  3. qwerty01 pisze:

    Wypieprzyæ wszelkie RIAA podobne organizacje !!!! Jak koncerny muzyczne uwa¿aj±, ¿e trac± na tym miliony, to albo sami zaczn± walczyæ o swoje (poprzez ceny, extra dodatki etc.).

  4. ZbyPan.prv.pl pisze:

    Ja uwa¿am ¿e RIAA to banda debili pozywajaca dzieci i babcie do s±dów ¿eby wydusiæ z nich ostatni grosz, a sami widzicie ¿e dochody firm fonograficznych rosn± a nie malej±.
    Je¿eli kto¶ jest prawdziwym fanem to i tak kupi orygina³

  5. TN pisze:

    Kupi ale za rozsondn± cene.

    Te ciule z riaa pewnie chc± utworzyæ policje antypirack±.
    Taki glina bêdzie chodzi³ z pa³± , kajdankami , spluw± i bloczkiem do wypisywania kar. Bêdzie móg³ wle¼ do ka¿dego domu o ka¿dej porze dnia i nocy.

  6. Sentinel pisze:

    "…dlaczego RIAA domaga siê wiêkszych uprawnieñ ni¿ maj± instytucje stoj±ce na stra¿y prawa?"
    Ale¿ to jest jak najbardziej naturalne. Zasada "daj mu palec, a we¼mie ca³± rêkê" jest stara jak ¶wiat. Ka¿da organizacja, instytucja, firma, grupa spo³eczna, która by³a w pewnym momencie poszkodowana (lub za tak± siê uwa¿a) i której zosta³a przyznana racja (s±d, rz±d, spo³eczeñstwo itp.) bêdzie siê domagaæ specjalnych praw. Dotyczy to zarówno muzyków/koncernów muzycznych jak i organizacji ¿ydowskich, zarówno rolników jak i kochaj±cych inaczej itd itd. I dobrze, po to kto¶ zak³ada organizacjê. Problem jest tylko w tym, ¿eby rz±dy nie dawa³y siê przekonaæ($), aby te dodatkowe prawa przyznaæ.
    Jaki¶ czas temu na jednym z forów Rafa³ Ziemkiewicz (Newsweek, Rzeczpospolita) do takiej samej grupy z³odziei zaliczy³ i tych, którzy ¶ci±gaj± ksi±¿kê z p2p jak i tych, którzy kupili j± w ksiêgarni, przeczytali i po¿yczyli znajomemu. Bo przecie¿ on (autor) traci pieni±dze. A co z producentami pralek, albo samochodów? Maj± pecha. Nie maja ¿adnej krzywdy, któr± mogliby "¶wieciæ w oczy".

  7. Caleb_88 pisze:

    heh pamietam jak kiedys sie bawilem w gry ale tylko wersje demonstracyjne, poniewaz na fulle mnie nigdy nie bylo stac i myslalem zawsze ze pelna wersja to cos strasznie drogiego, wiec sie w to w ogole nie bawilem. moj qmpel duzo starszy ode mnie mial sklep z grami i sprzetem komputerowym… mial rowniez nagrywarke, ktore w owych czasach kosztowaly tyle co caly nowy komputer. ja od niego kupowalem po bardzo wysokich cenach jak na terazniejsze piraty… dzieki temu sie przekonalem co znaczy oryginal i czasem kupuje oryginal, a tak chyba bym sie nigdy nie przekonal do pelnych wersji 😛

  8. Lesli pisze:

    @ZbyPan.prv.pl nie zgadzam sie z tob± ¿e tego typu org. to banda debili, wrecz przeciwnie to banda cwaniaczków co prawda ograniczonych umys³owo, bo nie potrafi±ca nic stworzyæ wiêc dziêki cwaniactwu jedzie na grzbietach twórców.
    I nie po ich my¶li by³oby zlikwidowanie piratwa w jakiejkolwiek postaci, a zw³aszcza w postaci "piractwa" 😉 "domowego" bo fajnie siê ¶ciga (³apami glin) dzieciaki, a szkody takie piractwo w przeliczeniu na szmal nie przynosi.
    ps. a o ziemkiewiczu trudno powiedziec, czy to tylko debil bezmózgi, czy kawa³ gnoja, ale je¶li to krzy¿ówka tych dwóch to co¶ mu gdzie¶ i kawa³ek szk³a i oby jak najg³êbiej 😀

  9. Sentinel pisze:

    @ZbyPan.prv.pl zgadzam siê z Lesli, ¿e RIAA to ¿adna banda g³upków, tylko ca³kiem cwani prawnicy, którzy znale¼li sposób jak zarobiæ coby siê nie narobiæ. Oni doskonale wiedz±, ¿e nie p2p jest winne i ¿e ¿adne zyski nie spadaj±. Ale ja te¿ bym chcia³ siedzieæ sobie w biurze na 25 piêtrze i wpier***aæ pizzê z kozim serem, patrz±c, kogo by tu za co¶ pozwaæ.
    @Lesli p. Ziemkiewicz tak samo. ¯aden debil. Po prostu jêczy razem z innymi "artystami", a nu¿ co¶ siê uda ugraæ. Debilem to by³by dopiero pose³ który wnosz±cy projekt ustawy zakazuj±cej po¿yczania

  10. ZbyPan.prv.pl pisze:

    OK mo¿e i macie racjê ¿e to banda cwanych prawników, ale my¶l±c o nich przychodzi mi namy¶l s³owo debil. Wiem ¿e oni dob¿e wiedz± co robi± i ¿e robi±c to ³adn± bêd± mieli kase, no ale co¶ za co¶ bo chyba nikt ich nie lubi 😉

  11. SMJ_Lêbork_PL pisze:

    Moim zdaniem bardzo dobrze, ¿e RIAA istnieje, i ¿e domaga siê nowych praw, gdyby takowych nie by³o, to piractwo siêga³o by 99%, a tak przynajmniej jest ukrócane…
    Wyt³umaczenie: Czy je¿eli firmy fonograficzne maj± coraz wiêksze zyski, to znaczy, ¿e mo¿na sobie kupowaæ piraty? Wiêkszo¶æ z Was twierdzi, ¿e kupowanie pirata to ”walka z wysokimi cenami”. Pomy¶lcie sobie, czy gdy by¶cie mieli sklep, i kto¶ okrada³ Was nagminnie, bo macie wysokie ceny to co pomy¶licie?
    Albo inny przyk³ad: kradniesz samochód bo Ciê nie staæ?
    Tak samo jest w przypadku piractwa komputerowego: kto¶ siê napracowa³, a kto¶ bêdzie to mia³ za darmo (albo zasili fundusze Siergieja na bazarze).
    Mo¿e te¿ jaki¶ jegomo¶æ, który teraz tak na forum popiera piractwo, bêdzie pracowa³ w firmie fonograficznej, albo bêdzie tworzy³ programy… i co fajnie bêdzie, jak bêdziesz widzia³ jak kto¶ pisze na forum: (…),,I nie po ich my¶li by³oby zlikwidowanie piratwa w jakiejkolwiek postaci, a zw³aszcza w postaci "piractwa" 😉 "domowego" bo fajnie siê ¶ciga (³apami glin)”. Je¿eli coraz wiêcej ludzi bêdzie tak my¶leæ, to po jakim¶ czasie wogle nie bêdzie wytwórni fonograficznych – bo nie bêdzie te¿ wykonawców (bo z czego siê dorobi±, skoro kilka osób kupi orygina³, a potem skopiuj± go x1000?

  12. Gregg pisze:

    Cytat: "Od naszego wej¶cia do UE co miesi±c sprzeda¿ nowych aut maleje. Najwiêkszy spadek by³ w maju. Wtedy z salonów wyjecha³o o 42,4 proc. aut mniej ni¿ w kwietniu. Jednak w nastêpnych miesi±cach nie by³o lepiej. Sprzeda¿ w czerwcu by³a o 10,8 proc. mniejsza ni¿ miesi±c wcze¶niej. W lipcu spadek sprzeda¿y wyniós³ 4,8 proc., a w sierpniu – prawie 8 proc."

    Dlaczego? Poniewa¿ polscy producenci samochodów s± okradani przez zalkewaj±c± nas falê starych aut. Bo "koncerny dostosowuj± ceny pojazdów w Polsce do poziomu w UE".

    Wynika z tego, ¿e dla koncernów nie obowi±zuj± prawa poda¿y i popytu. Oni dostosowuj±. I jak ju¿ dostosowali dziwi± siê, ¿e zarabiaj±cy po polsku Polacy nie chc± kupow±c po dostosowanych cenach .

    Przemys³ rozrywkowy równie¿ dostosowuje ceny p³yt. ¯eby przypadkiem taki Niemiec sobie w Polsce nie kupi³ p³yty taniej ni¿ u siebie. O Polaku wogóle mowy nie ma. Jak mu siê nie podoba to siê mu jakie¶ ustawy wysma¿y, ¿eby nie mia³ wyj¶cia.

    @SMJ_Lêbork_PL pisze: "Wiêkszo¶æ z Was twierdzi, ¿e kupowanie pirata to ”walka z wysokimi cenami”. Pomy¶lcie sobie, czy gdy by¶cie mieli sklep, i kto¶ okrada³ Was nagminnie, bo macie wysokie ceny to co pomy¶licie?" My¶limy, my¶limy i jedno co nam do g³owy przychodzi to to, ¿eby og³osiæ plajtê. Ewentualnie lobbowaæ w sejmie za ustaw± nakazuj±c± robienie zakupów tylko u nas.

    W ca³ym rozumowaniu jest jeden b³±d logiczny: Je¶li kogo¶ na samochód nie staæ, to go nie kupi. Ukradnie, ale nie kupi. Je¶li p³yty nie ¶ci±gnie z Internetu – tu ju¿ to nie jest takie oczywiste, bo je¶li mu siê spodoba to MO¯E kupiæ chc±c mieæ orygina³ choæby ze wzglêdu na jako¶æ. Lecz je¶li go nie staæ, to nie kupi wtedy gdy ¶ci±gn±³, jak i wtedy gdy nie móg³ ¶ci±gn±æ. Wiêc ¶ci±gaj±c p³ytê lub nagrywaj±c z radia okrada "artystê"? Nie. Nie okrada artysty. Bo idê o zak³ad, ¿e 90% ludzi chêtnie zap³aci³oby arty¶cie za jego trud. Nawet i 70% ceny p³yty. Ale nie 5% z 70 i wiêcej z³otych, za które p³yty mo¿na kupiæ w sklepie.

    Z partyjnym pozdrowieniem Hilarego Minca

  13. Sentinel pisze:

    @SMJ_Lêbork_PL "Moim zdaniem bardzo dobrze, ¿e RIAA istnieje, i ¿e domaga siê nowych praw…" W³a¶nie takiego my¶lenia obawiam siê najbardziej. Prób postawienia siê ciut wy¿ej, troszeczkê, tak przy okazji. RIAA czy BSA niech sobie istniej±, je¶li kompanie wybra³y tak± drogê. Jest prawo – nie wolno kra¶æ. Kopiowanie i sprzedawanie to kradzie¿. Udostêpnianie w p2p to te¿ kradzie¿. Niezale¿nie jaki jest jej powód. Ale nigdy siê nie zgodzê na jakie¶ dodatkowe prawa, ni¿ te które ma przeciêtny obywatel. W³amywanie siê do komputerów (czego domaga siê RIAA) czy uczestniczenia przedstawicieli BSA w kontrolach w firm. Dopóki ja nie bêdê móg³ np. uczestniczyæ w przeszukaniu dziupli z³odziei samochodów.

  14. Darth pisze:

    @SMJ_Lêbork_PL
    "Je¿eli coraz wiêcej ludzi bêdzie tak my¶leæ, to po jakim¶ czasie wogle nie bêdzie wytwórni fonograficznych – bo nie bêdzie te¿ wykonawców (bo z czego siê dorobi±, skoro kilka osób kupi orygina³, a potem skopiuj± go x1000?"

    Zdaje siê, ¿e jeste¶ "nie w temacie". Arty¶ci z p³yt dostaj± grosze – 3/4 zabiera koncern. I kto tu jest z³odziejem?! Na pewno nie internauta. Arty¶ci zarabiaj± najwiêcej na koncertach. A co robi± koncerny? Ostatnio zachcia³o im siê, aby i oni mieli co¶ z tej kasy. To ju¿ jest czyste przegiêcie. Nie do¶æ, ¿e okradaj± artystów i klientów, to wci±¿ im ma³o. I tutaj Sentinel ma racjê, mówi±c o zasadzie "palca i rêki". Albumy moich ulubionych zespo³ów mam oryginalne – nigdy w ¿yciu nie qpi³bym oryginalnych p³yt nowych "gwiazd" (np. Kretyni Spears).
    Pan Ziemkiewicz ma chyba co¶ z g³ow± – mo¿e wyszed³ na 30-stopniowy upa³ bez czapki – nie wiem. Ale jest w b³êdzie. Je¶li kupiê ksi±¿kê i po¿yczê j± koledze – to nie jest z³odziejstwo. Gdyby tak by³o. to wszystkie biblioteki by³yby piratami – ludzie zamiast kupiæ, wol± po¿yczyæ – wiêc okradaj± twórcê. Co za paranoja. Orwell by³ chyba jasnowidzem…

  15. nekri pisze:

    no nie wy znowu o kupowaniu krazkuow jeden juz uparcie chcial wmowic ze wszyscy chca ich troje, a drugi teraz nie lubi britney.. no czlowieku jak tak mozna… ja tez nie mowie ze ona umie soiewac ale chociaz jest na co w teledyskach popatrzec…..hehe.. 🙂

  16. nekri pisze:

    a pomyslec ze zaczelo sie od debilizmu z RIAA chnyba mam nowy skrut RUPIECIE I Adodupy ADWOKACI… no dobra troche mi nie wyszlo..

  17. Darth pisze:

    Nie jest ¼le, brachu. 😀

  18. richi pisze:

    hihihihihihihihihi. Ale¶cie siê rozgadali¶cie. A ten kto¶ z Lêborka to nawet ciekawie argumentuje (Pomy¶lcie sobie, czy gdy by¶cie mieli sklep, i kto¶ okrada³ Was nagminnie, bo macie wysokie ceny to co pomy¶licie?). Wiesz – moim zdaniem to nikt tego sklepu nie okradnie bo ten sklep padnie – natychmiast. Po prostu rynek rz±dzi – ale nie w przemy¶le fonograficznym. Tam rz±dz± jakie¶ ciemniaki. Jak dalej bed± walczyæ z netem to przegraj±. Bo to w³a¶nie przybiera formê walki nie p2p, mp3, piractwem itd tylko walki z internetem. Tê walkê przegraj± i tyle. No chyba ¿e znajdzie siê jaki¶ m±dry co przypomni sobie stare przys³owie – jak nie mo¿esz wygraæ to sie przy³±cz.

Uprzejmie prosimy o przestrzeganie netykiety przy dodawaniu komentarzy. Redakcja CDRinfo.pl nie odpowiada za treść komentarzy, które publikują użytkownicy. Aby zmienic swoj avatar zarejestruj sie w serwisie www.gravatar.com.