Koncern płytowy Sony BMG testuje nową technologię zabezpieczającą płyty przed nielegalnym kopiowaniem. Rozwiązanie, opracowane przez brytyjską firmę First4Internet, pozwala użytkownikom na wykonanie określonej liczby kopii oryginału.
Nowa technologia jest następcą rozwiązania, które Sony BMG od marca zastosowało już na ponad 1 mln sprzedanych płyt. Poprzednia wersja pozwalała kopiować płytę na własny użytek, ale uniemożliwiała wykonanie kopii z kopii. Teraz koncern wprowadzi na swych albumach rozwiązanie określane mianem „sterylnego wypalania”. Do tej pory w zasadzie wszystkie nagrania chronione technologiami DRM można było przekonwertować na pliki WAV, które nie są już chronione w żaden sposób. W nowym procesie nagrania można kopiować tylko z użyciem formatu WMA, a więc wraz z zabezpieczeniem – nagrywanie na płycie i ponowne konwertowanie na komputerze nie uwalnia od ochrony. Tym samym producent krążka może zyskać pełną kontrolę nad jego kopiowaniem, korzystając z możliwości oferowanych przez zarządzanie prawami autorskimi DRM.
Wypowiedzi przedstawicieli koncernu pokazują, że oprócz rozwoju technologii następuje też pewna zmiana w podejściu firm płytowych do piractwa. Pracownicy Sony BMG nie mają złudzeń, że piraci-profesjonaliści poradzą sobie także z nowym zabezpieczeniem (tak jak – wcześniej czy później - z każdym innym). „Sterylne wypalanie” ma jednak uderzyć w piratów „okazjonalnych”, czyli osoby które kupują oryginalną płytę, a potem przegrywają ją dla znajomych. Według Sony BMG, takie kopie to aż dwie z każdych trzech nielegalnych płyt na świecie.
Sony testuje antypirackie CD
Bartek Wróbel - Tuesday, 31 May 2005, 17:09Uprzejmie prosimy o przestrzeganie netykiety przy dodawaniu komentarzy. Redakcja CDRinfo.pl nie odpowiada za treść komentarzy, które publikują użytkownicy. Aby zmienic swoj avatar zarejestruj sie w serwisie www.gravatar.com.
Co za bezsens, i jak tu kupowaæ orygina³y. Na dodatek rynek zalewa gówniana muzyka, wiêc wycieczka do sklepu muzycznego co raz bardziej mija siê z celem.
SAmi sobie szkodz± marnuj±c kasê na jakie¶ badziewne zabezpieczenia które i tak nied³ugo zostan± z³amasne. Wiêc podnosz± ceny p³yt ¿eby to sobie zrekompensowaæ. A ludzie p³yt nie kupuj± bo s± za drogie. Ludzie nie "s± g³upie" i coraz czê¶ciej nbie daj±siê uj¿ okradaæ. I kó³ko siê zamyka. Bezsens ze strony tych prawdziwych z³odzeji.
có¿ tak siê sk³ada,¿e nie kupujê p³yt wypuszczanych przez Sony ani ¿adn± z ich filii wiêc jako¶ mnie to tyta;) Có¿ z pewno¶ci± i to zabezpieczenie uda siê z³amaæ wiêc czekaæ bêdê – jak ju¿ co¶ od Sony wyjdzie ciekawego – na group releases na DC.
I tak to prêdzej czy pó¼niej z³ami±… wiêc po co wymy¶³aæ nowe zabezpieczenia. Co do formatu WMA to i tak w ten sposób nikogo chyba nie przekonaj± o jego "rzekomej" wy¿szo¶ci nad MP3
zapomnieli wspomnieæ o coraz wiêkszych ingerencjach w jako¶æ ¶cie¿ki … nied³ugo bêdzie to zabezpieczenie z mo¿liwo¶cia ods³uchu, ale tylko w specjalnym odtwarzaczu, który bêdzie znikszta³ca³ calo¶æ by zniecheciæ do kopiowania … nastêpne w planie s± p³yty, których nie bêdzie mo¿na odtwarzaæ by unin±æ piractwa …
Hmm mia³em tylko dwie p³yty których nie mog³em zgraæ…
Leszek Mo¿d¿er – Piano
i nowe promo Dream Theater – Octavarium
Obie nagrywarki, które mam nie widz± ¿adnych ¶cie¿ek.
@malciak
w 100% popieram "rynek zalewa gówniana muzyka" i w sumie niema nic ciekawego z dobra muza to tak jak z filmem "Przeminelo z wiatrem"
Wiecie co… w sumie macie racjê.
I tak nie da siê s³uchaæ tego shitu.
Wiêc niech sobie robi± te zabezpieczenia :)))))))))))))))))))))))
A m,o¿e tak bardziej radykalne rozwi±zanie…zamkn±æ sam± wytwórniê firmowan± przez SONY??? nie bêdzie p³yt – nie bêdzie piractwa:))) proste, prawda??? moze wiêc zrezygnuj± ze swych wydawnictw muzycznych ..i bêdzie po k³opocie:))) mniejsze koszta, mniej pracuj±cych ludzi w dziale zabezpieczeñ – jednym s³owem oszczêdno¶æ dla firmy – ale przypominam ¿e to ja wymy¶li³am i zastrzegam sobie nale¿no¶æ za pomys³:)))
Ja juz mam dosc tej muzyki. Wszystko pod reka, kazda plyte mozna miec w 10 minut na kompie, ale po co? Ja nawet juz tego nie sciagam, bo przez ostatnie 2 lata, to spodobaly mi sie glownie starocie, ktore kiedys przegapilem i teraz dopiero odsluchalem. Wole sobie obejrzec po raz n-ty, ktorys odcinek MacGyvera, niz meczyc sie z muza, ktora mi wchodzi. Niech zabezpieczaja… 😉
Zabezpieczenia predzej czy pozniej bedzie mogl ominac nawet laik, ale za nowe zabezpieczenie placic bedzie klient(bo iles kosztowalo wdrozenie nowego zabezpieczenia oraz "badania nad nim), dzisiejsza muzyka jest denna jak juz wspomnial ktos wczesniej.Teraz jedynie mozna bedzie sluchac muzyki powaznej ktora robia profesjonalni muzycy uczacy sie grac od najmlodszych lat,a nie zbuntowani malolaci co spiewaja co im slina na jezyk przyniesie.
Ja jestem w czasach Corony, La Bouche czy Culture Beat. Tego w necie jest w opór, a dzisiejsza muzyka to CH£AM !!! Kiedy¶ p³ytki i kasety kupowa³em, bo widzia³em w tym sens. Muzyczka by³a dla ucha. Teraz od tych pedalskich hip hopów czy inne jasjeniedam uszy wiêdn±. W dzisiejsz± muzykê nie ma sensu inwestowaæ, skoro wydaj± po dwie p³yty jednocze¶nie, a tam jeden utwór jako tako daje siê s³uchaæ, i to dlatego, ¿e leci do znudzenia we wszystkich stacjach radiowych. ¯yczê powodzenia s³uchaczom 🙂
@ Klaudia
a nie powinno siê zamkn±æ niektórych wykonawców za ich "muzykê"? Tak by³oby taniej 🙂
zabezpieczenia sa po to by je lamac chcialby sie powiedziec ale co tam wydaja pieniadze na te fajansy zamiast przeznaczona na to kase "wydac" na obnizenie cen
zabezpieczenia sie lamie dla hobby tak jak to robia pakistanczycy z pakietem cyfrowego polsatu 🙂 Dla kazdego jest to wyzwanie i sila rzeczy zlamia to zabezpieczenie 🙂
1.kazd± kopie wykonujesz z orygina³u…minus nikt nie skopiuje kopii:D
2.odpalasz muzyke na kompie przez np.winampa(extrakcja) i nagrywasz do wav jakims dobrym edytorem audio w którym jako ¼ród³o wybierasz wav – omijasz w ten sposób kazde zabezpieczenie bez najmniejszych problemów – no chyba ze plyta nie da sie odpalic na kompie:D
3.bierzesz soundforge i zgrywasz p³ytê – tez omija kazde zabezpieczenie:D
4.kupujesz profesjonaln± kartê audio – podlaczasz jej wyjscia do wejsc i ponownie nagrywasz w najwyzszej mozliwej jakosci(24/192) – nie dosc ze nic nie tracisz to równiez bez problemu omijasz kazde zabezpieczenie
5.jesli ciezko odpalic w kompie to wrzucasz do dobrego cd z wyjsciem cyfrowym i nagrywasz na kompa(jesli brak cyfry to przez analog – ale musi byc wysokiej klasy karta by nie tracic jakosci i wysokiej jakosci odtwarzacz cd)
to najprostsze rzeczy dzieki ktorym mozna skopiowac wszystko
gadanie o gorszych kopiach czy cos to mozna sobie wsadzic gleboko w d…….
format cd jest zbyt starym formatem by go moznabylo zabezpieczyc bez powaznych ingerencji w kompatybilnosc
no i najwazniejsze sa prawa fizyki – jak cos widzisz czy slyszysz to skopiujesz to bez najmniejszych problemow bo rzecza niemozliwa sa jakiekolwiek zabezpieczenia – vide filmy z kin,kopiowanie zabezpieczonych vhs’ów,cd,dvd,obrazów znanych malarzy i masa innych rzeczy……..
jednym slowem ktos zarobil kilkaset tysiecy zielonych za bzdure o ktorej pieknie sie gada i ladnie sie prezentuje ale nie daje kompletnie nic………
pomaton u nas tez zabezpieczal plyty – oczywiscie zabezpieczenie kosztowalo kilkanascie groszy dla jednej cd – przy paru tysiacach juz to kilka zlotowek jest – i co?jesli pozwoliles zainstalowac sie bzdurze na kompie to miales problem i marna jakosc – ale jesli odrazu zgrwales do wav to po sprawie
Zgadzam sie z przedmowca co do obchodzenia zabezpieczen – to samo sobie pomyslalem 😀