W ubiegłym roku IBM zbudował superkomputer Blue Gene/L, odbierając tym samym japońskiemu NEC Earth Simulator miano najwydajniejszej maszyny obliczeniowej na świecie. Japończycy zamierzają jednak odzyskać prowadzenie w prestiżowym rankingu.
Przedstawiciel japońskiego Ministerstwa Edukacji, Kultury, Sportu, Nauki i Technologii zapowiedział stworzenie maszyny zdolnej wykonać ponad biliard operacji zmiennoprzecinkowych na sekundę. Budowa superkomputera ma zostać zakończona przed marcem 2011 r. Tak ogromna moc obliczeniowa pozwoliłaby na wzrost precyzji prognoz pogody, a także prowadzenie skomplikowanych symulacji medycznych – m.in. sprawdzenie, jak wprowadzona do organizmu substancja oddziałuje na poszczególne organy. Realizacją projektu zajmą się firmy NEC i Hitachi oraz naukowcy z Uniwersytetu Tokijskiego i Uniwersytetu Kyushu
Wydajność na poziomie tysiąca bilionów operacji na sekundę czyniłaby japońską maszynę kilkukrotnie szybszą od obecnego lidera światowej klasyfikacji superkomputerów. IBM Blue Gene/L wykonuje 135,5 bilionów operacji na sekundę. Jeśli więc w ciągu najbliższych lat Amerykanie nie rozbudują znacząco swojej maszyny, Japonia odzyska koronę w prestiżowym rankingu, uznawanym za jeden z nieformalnych wyznaczników technologicznego zaawansowania poszczególnych krajów.
Japonia chce odzyskać koronę
Bartek Wróbel - Wednesday, 01 June 2005, 19:01Uprzejmie prosimy o przestrzeganie netykiety przy dodawaniu komentarzy. Redakcja CDRinfo.pl nie odpowiada za treść komentarzy, które publikują użytkownicy. Aby zmienic swoj avatar zarejestruj sie w serwisie www.gravatar.com.
No i co mi po takim rankingu ja oczekuje szybkiego kompa do domciu a nie maszyny ktora za paredziesiat tysiecy moge sobie wypozyczyc na miecha i to jeszcze ja musze do niej jechac a nie ona do mnie pozatym pewnie w 2012 amerykanie zbuduja nawy komp zdolny do wykonania 500 bilionow operacji i nic nie zostanie japanca po 1 miejscu
pareste jak juz:Di pamietaj zeby miec umowione kilkadziesiat kilowatow w najblizszej elektrowni hehe
co jest dalej po bilionie bo strasznie kretynsko brzmi tysiac bilionow (nie mowiac o poprawnosci jezykowej)
A w Warszawie na wiejskiej te¿ maj± fajne Pecety:)
milion, miliard,
bilion, biliard,
trylion, tryliard…
a potem zabraknie miejsca na ziemi 😀 trochê przesadzaj±. Zrobili sobie kurde now± zimn± (a raczej gor±c± ze wzgl±du na temperature kompów) wojnê. 😉
a ja nie rozumiem tego zachwytu
w 2011 tylko 8x szybsza niz w roku 2005?
za 6 lat zobaczycie, ze bedzie wynik plasujacy sie w drugiej dziesiatce najszybszych maszyn swiata, za 6 latek wpadnijcie na forum to pogadamy 😀
@zbynia
cos niedokladnie czytasz
masz przeciez napisane, ze biliard
a jak ktos nie wie, ile to biliard, to Bartek w dalszej czesci napisal – tysiac bilionow