Kompromis Dżakarty z Microsoft

admin - Friday, 10 June 2005, 00:03

Koncern Microsoft doszedł do porozumienia z rządem Indonezji w sprawie nielegalnie użytkowanych programów komputerowych. Przedstawiciele rządu w Dżakarcie powiedzieli, że Microsoft zgodził się przyjąć płatność w wysokości jednego dolara od każdego komputera, na którym zainstalowany jest nielegalny program komputerowy.

20050609131223_40606746_indonesia_piracy203ap.jpg



Jak się szacuje kompromisowe rozwiązanie dotyczy około 50.000 tysięcy komputerów.Rząd w Dżakarcie obiecał, że w przyszłości oprogramowanie w administracji będzie pochodziło z legalnych źródeł. Piractwo komputerowe w Indonezji jest prawdziwą plagą.
Jak skomentował minister informacji Indonezji, Sofyan Djalil, koncern Microsoft podszedł do sprawy realistycznie, biorąc pod uwagę to, iż kraje rozwijające się nie mogą sprostać wszystkim swoim potrzebom finansowym.
Piractwo komputerowe na kontynencie azjatyckim jest olbrzymim problemem. Z drugiej jednak strony dla wielkich koncernów komputerowych Azja to wciąż łakomy kąsek - olbrzymi rynek zbytu.
Jak się szacuje w 2004 roku w tym regionie świata ponad 44 miliony osób po raz pierwszy skorzystało z internetu.


Źródło: BBCPolska.com

Tagi:

Komentarze (0)
  1. DajtaBanana pisze:

    Tia i kolejny zadowolony u¿ytkownik Okien, a mogli przej¶æ na Linuxa i zaoszczêdziæ na paredziesi±t willi 😉 Widaæ ¿e w ³±pê kto¶ dosta³. 😀

  2. nowygiena pisze:

    Co !!! ??? NIGDY za 1 dolara to ja mam juz wino i zapa³ki !!!

    A jak jest promocja to mam za tego dolca Miêtówkê !!!

  3. SeGm pisze:

    Oks. Linux jest ok. Ale jest trudny. Dla pocz±tkuj±cego u¿ytkownika jest trudny. Dla tego M$ wygrywa. Bo ich system s± bajecznie proste w obs³udze. Tak sobie czasem my¶lê, gdyby M$ wyda³ swojego Linuxa, to konkurencja, zaczê³a by robiæ Linuxa bardziej dla zwyk³ych userów.

  4. ThanatoS pisze:

    @DajtaBanana linux moze i jest alternatywa, ale jednak jego userfriendly jest duuzo gorsze. Wszyscy tylko o tym mowia, a i tak uzywaja okienek ze stajni MS. Nic sie nie poradzi, ze to MS rzadzi. Rynek jest bardziej za MS niz linuxem. Wiekszosc gier (tak to gry wymuszaja postep) jest pod ta platforme, a nie na systemy *nix’owe. Tu np. chodzi o administracje wiec nie kazdy jest na tyle dobry aby to uzywac.

  5. Arturo_fl pisze:

    Windows jest do grania np: w The Sims a linux do szpanowania. jak to bardzo trafnie kto¶ okre¶li³. To tak jak z kapitalizmem jest do d… ale nie ma lepszego.

  6. Voytek pisze:

    @SeGm @ Artuto_fl macie calkowita racje….a co do artykulu az zal tylo softu 8)

  7. Voytek pisze:

    @SeGm @ Arturo_fl macie calkowita racje….a co do artykulu az zal tylo softu 8)

  8. Voytek pisze:

    @SeGm @ Arturo_fl macie calkowita racje….a co do artykulu az zal tylo softu 8)

  9. Psychik_ pisze:

    Linux jest dla "nas", a nie dla "mas".
    Oj, co by to bylo, gdyby Linuxa nie bylo. 🙂

  10. _MBR_ pisze:

    Nie ma "jednego najlepszego" OSa – gdyby by³o inaczej bylby on zainstalowany na 99,9% komputerow na ¶wiecie. S± po prostu systemy lepiej lub gorzej nadaj±ce siê do danych zastoswañ. A wieczne flejmy linux vs windows, linux vs *bsd itp. wszyczynaja zazwyczaj zadeklarowani trolle albo swiezy uzytkownicy systemow alternatywnych, ktorzy chca sie "pokazac", mimo ze zazwyczaj jeszcze kilka tygodni wczesniej dzielnie klikali na przycisk "start".
    Z drugiej strony nie moge zgodzic sie z tym chorkiem glosow za win32. OK, sam uzywam win2k na domowym desktopie – najbardziej mi pasuje do tego celu, m.in czasami lubie sobie pograc itp ale juz na serwerze i desktopie do zastosowan komercyjnych uzywam odpowiednio Debiana i opartego na nim Ubuntu.
    A tematem tego newsa byly zastosowania W ADMINISTRACJI PUBLICZNEJ. W przypadku pewnie co najmniej 80-90% komputerow
    z tego segmentu wspolczesne dystrybucje desktopowe spelniaja wszystekie potrzebne funkcje, a instaluje sie i uzywa je chyba nawet latwiej niz win32 przy tych zastosowaniach. Dodatkowo odpada problem z licencjami, spyware, trojanami i pracownikami grajacymi w pracy zamiast pracowac. No i koszt oprogramowania oraz ewentualnych naruszen praw z licencji – pod linuksem ogromna wiekszosc oprogramowania jest na GNU GPL, pod win32 zazwyczaj jak nawet jesli cos jest "freeware" – darmowe do uzytku domowego to juz nie do komercyjnego i tu wymaga oplat licencyjnych. Najwiecej darmowych dla biznesu i administracji aplikacji pod win32 to wlasnie portowane pod win32 aplikacje linuksowe na GNU GPL.
    Jest jeszcze jeszcze jedna kwestia – przywiazanie sie do firmy i jej zastosowan. W EU wiele firm musi wybrac teraz nowe rozwiazanie bo uzywane do tej pory NT 4.0 juz sie bardzo zestarzalo i nie jest supportowane. Wybierajac architekture WinXP/2003 trwale przywiazuja sie do rozwiazan opartych na ActiveDirectory. M. in z teg wzgledu Niemcy i Austriacy wybieraja rozwiazania oparte na Debianie – nie sa do niczego i nikogo przywiazani. Tymaczasem rzady panstw Dalekiego Wschodu wybierajac w administracji rozwiazania MS przywiazuja sie do tego producenta na dlugo – MS moze teraz zapewnic im oprogramowanie na konfig po 1$, bo za rok czy kilka lat bedzie mogl sciagac normalne oplaty licencyjne – gdy administracja bedzie juz przywiazana do jego rozwiazan. Wtedy dopiero podniesie sie wielki krzyk o naruszeniach praw autorskich itp. Podobnie bylo w Polsce. Mimo ze ustawa prawie autorskim i prawach pokrewnych obowiazywala w nowym ksztalcie od lutego 1994 w tym czasie MS nie podnosil rabanu, bo win 3.x i potem win32 dopiero zdobywalo popularnosc. Po 2000 r., gdy dominacja win32 i przywiaznie do niego administracji i biznesu bylo bardzo duze zaczely sie kontrole, rajdy BSA i policji z powodu byle donosu [dobry sposob by utracic konkurencje – jak sie dobrze szuka to pod win32 prawie zawsze sie cos znajdze], BSA itp. przy konfiguracjach opartych o *BSD, liniksa i inne systemy alterantywne zazwyczaj od razu mowia "dziekujemy", m.in dlatego ze nie dziala "magiczna dyskietka".

  11. BD pisze:

    Oto cytat za dobreprogramy.pl:

    "Microsoft zaprzeczy³ doniesieniom o amnestii dla nielegalnych systemów operacyjnych zainstalowanych na rz±dowych komputerach w Indonezji, o czym pisali¶my wczoraj. Informacjê t± poda³y media za lokaln± gazet± Jakarta Post.

    Firma nie jest w chwili obecnej w trakcie projektowania lub rozwa¿ania jakiegokolwiek tego typu "amnestyjnego" rz±dowego programu licecyjnego w Indonezji – powiedzia³a w imieniu Microsoft, Alexandra Mercer."

    A tutaj link: http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=15&n=2308

  12. Calme pisze:

    Hmm swoj± drog± niezbyt mi³o, ¿e BBCPolska.com sieje takie newsy bez sprawdzenia…….

  13. pietro_asp pisze:

    a juz myslalem ze choc raz serce ich zdusilo choc pewnie to o czym pisze _MBR_ to prawda

  14. Seth pisze:

    _MBR_

    Dobrze gadasz.
    Ze swej strony to bym chcia³ dodaæ dwie rzeczy.
    1. ¿eby zalezno¶ci miêdzy pakietami w linuchu nie by³y tak por±bane.
    2. Zeby linuch siê za bardzo nie upowszechni³ :))))))) po co zwracac na siebie uwagê.

  15. BD pisze:

    @Seth
    Zaleznosc nie jest juz taka "porabana" bo jest URPMI albo odpowiedniki

Uprzejmie prosimy o przestrzeganie netykiety przy dodawaniu komentarzy. Redakcja CDRinfo.pl nie odpowiada za treść komentarzy, które publikują użytkownicy. Aby zmienic swoj avatar zarejestruj sie w serwisie www.gravatar.com.