Zwracamy

Gregg - Sunday, 20 November 2005, 23:59

Okazało się, że pogrywanie z konsumentami ma swoje granice. Rujnowany przez piratów koncern muzyczny Sony BMG, oprócz zwrotu kosztu płyt zainfekowanych DRM-em, zaoferuje również klientom nowe, niczym nie zabezpieczone płyty w zamian - donosi Reuters. "Muzyczne krążki z programem zabezpieczającym można zidentyfikować dzięki nadrukowanemu z tyłu pudełka adresowi www, zawierającemu litery XCP".



Konsumenci otrzymaja również bezpłatnie dostęp do utworów w formacie mp3 w czasie, kiedy trwać będzie wymiana płyt/zwrot kosztów. Więcej szczegółów na temat programu wymiany zainteresowani znajdą na stronie http://cp.sonybmg.com/xcp. Otrzymają ponadto e-mail zawierający adres, pod którym znajdą niezabezpieczone pliki mp3 nagrań do pobrania.

Niezorientowanym wyjaśniamy, że co namniej 52 plyty Sony-BMG zawierają "program zabezpieczający przed kopiowaniem" XCP, który zaszywa się głęboko w system - zupełnie jak wirus - pozostawiając tym samym otwartą furtkę dla hackerów.

Ze sklepowych półek wycofano dotąd ponad cztery miliony płyt.

Oczywiście nie przedstawiono rozliczenia ile ta "akcja" kosztowała. Spadek wpływów znowu zwali się na "piratów" łamiących prawa autorskie.

Może jednak usłyszymy odpowiedź na kilka pytań. Na przykład, co w oprogramowaniu służącycm "ochronie dóbr intelektualnych" firmy komercyjnej robił fragment kodu darmowego programu (kodeka Lame)? Autor, firma First 4 Internet, odmówiła komentarza.

Albo - jeśli wszytko robione jest dla dobra "artystów", to dlaczego Sony było wielokrotnie skutecznie pozwane przez tychże "artystów", których interesy niby chroni, o niewypłacone (czytaj: "skradzione") tantiemy?

Źródło: P2P Net

Nie od rzeczy będzie tu wspomnieć o jeszcze jednym kuriozum. Jak wiadomo wykonawcy dostają procent za sprzedaż muzyki. Więc w ich interesie leży, by sprzedać jak najwięcej. Wyobraźmy sobie sklep, który wywiesza coś takiego: "zgodnie z zasadami panującymi w naszej placówce handlowej obsługujemy tylko osoby mające ze sobą plecaki firmy x". Idiotyzm? Ależ nie. Wystarczy, że nie używa się jedynie słusznej przeglądarki i innych składników, a zechciałoby się skorzystać z możliwości zakupu legalnej muzyki. Zdzwionym oczom ukazuje się bowiem:

"Aby uzyskać dostęp do tej strony, musisz posiadać:
* Komputer z zainstalowanym systemem operacyjnym Microsoft Windows; Windows 98, ME, 2000 lub XP
* Przeglądarkę Internet Explorer w wersji 6.0 lub wyższej.
* Windows Media Player (wersja 7.0 lub wyższa). Windows Media Player 9 jest dostępna do pobrania za darmo..."

Chcesz kupić? Legalnie? No to my ci powiemy jakie warunki musisz spełnić. Bo wiesz, my walczymy z piratami...

Tagi:

Komentarze (0)
  1. Anon pisze:

    Ciekawe, kiedy te krótkowzroczne, pazerne grubasy z koncernów zorientuj± siê, i¿ kampania utrudniaj±ca ¿ycie legalnym u¿ytkownikom przyniesie tylko i wy³±cznie straty.
    Po co mam kupowaæ orygina³, skoro, mimo, i¿ jest to moja w³asno¶æ nie mogê sobie skopiowaæ muzyki na odtwarzacz mp3 i skopiowaæ no¶nika do u¿ywania w samochodzie, gdzie po miesi±cu wygl±da jak by kto¶ po nim je¼dzi³ gwo¼dziem.
    A zabezpieczenia, to mit! Które siê sprawdzi³o?!
    Premiera albumu = premiera w sieci P2P, klikam, czekam kilka godzin i mam, mogê to skopiowaæ na p³ytê i na odtwarzacz mp3, nie jestem ubezw³asnowolniony.
    Niech arty¶ci udostêpni± jakie¶ formy wp³acania kasy bezpo¶rednio na ich konta, to powinna regulowaæ jaka¶ ustawa, nie ka¿dy chce kra¶æ, jednak zmuszaj± ich do tego koncerny zabezpieczaj±ce swoje p³yty przed u¿ywaniem.

  2. malciak pisze:

    Niestety to wszystko prawda, a od Sony muzyki napewno nie kupie!!

  3. pietro_asp pisze:

    Sony robi poprostu wszystko, alby nie wyplacic nikomy odszkodowania za ewentualne szkody wyrzadzone przez to oprogramowanie.
    A taq wogole, to teraz sami rozdaja MP3 za darmo. Ciekawe czy jakis artysta cos powie na to, bo ja bym zarzadal za nie tantiem i ch* mnie to obchodzi ze musza wymieniac plyty. Za wszystkie bym skasowal lacznie z tymi z "pirackim" oprogramowaniem. Wkoncu nie z mojej winy wycofuja je a na nich tz jest moja wlasnosc intelektualna.

  4. Dahag pisze:

    Skoñczyliby¶cie ju¿ z tym SONY. Le¿±cego siê nie kopie (nie twierdze, ¿e jest bez winy), ale to ju¿ jest nudne. Co do Jedynego-S³usznego-Sami-Wiecie-Czego macie absolutn± racjê.

    @Malciak kilka spraw.
    1. Nie zarzekaj siê, ¿e nie kupisz, bo jak bêdzie trzeba kupiæ p³ytê twojego ulubionego wykonawcy to nawet nie bêdziesz pamiêtaæ o tym ¿eby sprawdziæ, jaki jest producent.
    2. Podejrzewam, ¿e i tak nigdy nie kupi³e¶ ¿adnej p³yty od SONY ( i nie tylko), chocia¿ tu mogê siê myliæ. Mówiê to tylko z do¶wiadczenia, bo wiêkszo¶æ ludzi widz±c artyku³ "Co¶tam jest be" natychmiast wyra¿a swoje pogl±dy typu zbesztaæ, zgnoiæ, wypierdo***, chocia¿ nigdy nie mia³a kontaktu lub doczynienia z opisywanym "Co¶tam".

    Pozdrawiam 🙂

  5. manial pisze:

    porzdek musi byc, klient powinien wiedziec o takich wynalazkach… swoja droga ciekawe o ilu jeszcze nie wiemy, ot chocby sprawa z drukarkami ktore specjalnie oznaczja wydruki w celu latwego wykrycia.

Uprzejmie prosimy o przestrzeganie netykiety przy dodawaniu komentarzy. Redakcja CDRinfo.pl nie odpowiada za treść komentarzy, które publikują użytkownicy. Aby zmienic swoj avatar zarejestruj sie w serwisie www.gravatar.com.