Z tematem zabezpieczania płyt (opisanym w artykule w Gazecie Wyborczej, o czym informujemy poniżej) bardzo dobrze korespondują opublikowane właśnie wyniki badań TNS OBOP. Wynika z nich między innymi, że "komputery w domach używane są przede wszystkim do słuchania muzyki. Robi tak aż 60,3 proc. ankietowanych."
Produkowanie płyt, które sprawiają kłopoty lub kompletnie nie da się ich odtwarzać w komputerze jest więc strzałem w dziesiątkę i zasługuje na medal im. Hilarego Minca...
Słuchacze
Gregg - Monday, 21 November 2005, 20:41Uprzejmie prosimy o przestrzeganie netykiety przy dodawaniu komentarzy. Redakcja CDRinfo.pl nie odpowiada za treść komentarzy, które publikują użytkownicy. Aby zmienic swoj avatar zarejestruj sie w serwisie www.gravatar.com.
o taak … a pó¼niej do odl±dania filmów, surfowania po necie i grania w gry. Do innych rzeczy komputer wykorzystuj± wy³±cznie nieliczni. I nic w tym nie ma z³ego, komputer staje siê powoli domowym centrum rozrywki i pewnie za kilka(na¶cie?) lat oddzielnie telewizor, odtwarzacz DVD czy wie¿e kupowaæ bêdo tylko audiofile lub snoby.
Nie bojcie sie jeszcze troche "aby uniknac piractwa" na kompie nie da sie pograc w gre (od tego jest konsola), surfowac po necie (bo przeciez mozna cos sciagnac co jest chronione), ani odtwarzac jakiejs plyty z programem (jak chcesz miec encyklopedie to mozesz kupic cos na kartce, a do projektowania jest deska kreslarska). Zadacie pewnie pytanie, po co w takim razie komus komputer w domu. Odpowiedz jest prostsza niz myslicie, zeby sony moglo sprzedawac wam do niego wypalarki, (ktore nie umozliwiaja piractwa) na ktorych bedzie zarabialo kase. No a pozatym fajnie jest miec w domu komputer, moze on zastapic tyle urzadzen…
@pietro_asp … hihihi mo¿na dalej poci±gn±æ wyliczankê … nie da siê zaistalowaæ skype no bo przecie¿ od tego jest telefon, poczty te¿ siê nie da wys³aæ, bo od czego jest poczta polska … fajnie 🙂
ale lol …. no jasne komputery kupuje sie w po to by uzywac ich "przede wszystkim do s³uchania muzyki". to jakas nowosc.
to by oznaczalo ze 60% ludzi w naszym kraju jest nienormalnych bo lubi przeplacic 10 krotnie by sluchac muzyki na szumiacym jak odkurzacz pobierajacym 400W urzadzeniu ktorego obslugi musza uczyc sie miesiacami… oczywiscie posluchac stereo na majacych tysiace wat "mocy muzycznej" pierdziawkach 5.1 firmy xxx multimedia..
tam mialo byc chyba "miedzy innymi do posluchania czasem muzyki"…
ja chyba zaczne zbierac na laptopa do sluchania muzyki.
rzecz w tym ze najczesciej slucha sie muzyki – a to co robisz w trakcie sluchania albo pomiedzy to juz twoja sprawa…..
a ty szukasz dziury w calym….
Zgodze sie calkowicie z Sorbusem. Od sluchania muzyki jest wieza, mniejsze grajki stereo lub odtwarzcze przenosne mp3. Na CP praktycznie nie ma sensu sluchac muzyki [glosne, pradozerne i zazwyczaj z kiepskimi glosnikami] – sam tego praktycznie nigdy nie robie, co najwyzej do sprawdzenia co wrzucam do mp3 playera do posluchania poza domem.
A badania robi sie tak, by wyszlo to co chce placacy za badanie. To musialo byc pytanie o okazjonalne sluchanie muzyki na PC, malo kto zaprzeczy [poza komputerem w pracy ze scislym regulaminem co wolno a co nie] ze nigdy nie sluchal muzyki na PC. Gdyby bylo inaczej wyszloby z mamy blisko 60% idiotow placacych wielokrotnosc ceny wiezy i oferujace gorsze warunki odsluchu.
Co z tego ze takie audigy2 itp. karty maja w teorii dynamike 108 dB ,jesli podlaczone sa do jakichs pierdziawek i zgluszane przez szum wentylatorow, a calos z moniotorem zre blisko pol kilowata pradu.
Trochê inaczej to wygl±da je¶li komputer jest podpiêty do wie¿y. Mo¿e niezbyt czêsty przypadek, ale jest. Wygodny dostêp do du¿ej ilo¶ci muzyki bez skakania co chwila do odtwarzacza ¿eby zmieniæ p³ytkê…. Nie zapominajmy te¿ o radiach internetowych. Osobi¶cie s³ucham muzyki podczas pracy, lubiê jak co¶ gra w tle, podobno to rozprasza ale siê przyzwyczai³em. Mój komputer stoi ko³o telewizora, wzmacniacza i ca³kiem mi³ego zestawu 5.1 Philipsa, gdyby tylko wyj¶cia telewizyjne w kartach graficznych by³y lepszej jako¶ci, zrezygnowa³bym chêtnie ze stacjonarnego odtwarzacza DivX. Je¶li o pr±d i ha³as chodzi to do odtwarzania muzy/filmów wystarczy obni¿yæ taktowanie procesora do 1Ghz i wy³±czyæ wiatraczki. Cisza. I poza ekstremalnymi przypadkami wiêcej ni¿ 150W nie zje (plus to co zje wzmacniacz oczywi¶cie) 🙂
@mat9v: Urzadzenia na wyjsciu OK, ale sprawa halasu i zuzycia pradu pozostaje. Mi osobiscie w nocy przeszkadza nawet przetwornica napiecia w UPS, wiec nie mow prosze ze PC jest bezglosny. A co poboru pradu – wspolczesny dobrze wyposazony pecet pobiera niemal 300W,
19" CRT ponad 100W, a stawianie osobnego konfigu do mp3 IMHO mija sie z celem. Na 1 plycie DVD-R DL majacej 8,5 GB miesci sie naprawde duuuzo muzyki – nie trzeba koniecznnie miec jej w jednym miejscu na pol roku sluchania bez przerwy i powtorzen 😉
IMHO PC nadaje sie glownie do zarzadznia mp3 i sluchania ich w tle, w czasie innych czynnosci jesli ktos lubi a nie do swiadomego przesluchiwania albumow.
to ze wy tego nier robicie bo dla was to glupota to nie znaczy ze kazdy ma robic jak wy – jest z gola inaczej….ja mam podlaczony pod wieze i czesto korzystam ze sluchania muzyki – nawet bardzo…i bardzo wielu moich znajomych
no coz, ja mam kompa podpietego pod aplituner yamahy i glosniki infinity… i ta, slucham na tym czesto mp3, ale takze ogladam dvd, koncerty. filmy itp i do tego sluzy mi komputer, do pracy mam laptopa
Z badañ wynika, ¿e 60% u¿ytkowników u¿ywa komputera do s³uchania muzyki. Przemys³ muzyczny wychodzi naprzeciw pozosta³ym 40 procentom, którzy tu do¶æ arbitralnie zabier± g³os. Wygl±da jednak na to, ¿e w ogólnym rozrachunku ¼le na tym wyjdzie 100% konsumentów.
Taa tylko tak zaczynajac mozna by rozwazac jaka jest jakosc wiekszosci zestawow audio w waszych domow. Smiem twierdzic ze raczej nie jest najwyzszej klasy, bo taki sprzet kosztuje tyle co dobry komp, z przyzwoita karta i glosnikami. Nie mam tu namysli zestawow High-End, ktore kosztuja kilka, a nawet kilkanascie razy wiecej. Problem jest z wentylatorami i temu nie da sie zaprzeczyc, ale zawsze mozna zamontowac jakis zestaw chlodzienia ciecza. Trzeba tutaj dodac ze komputer sluzy do wielu innych czynnosc i oprocz sluchania muzy mozemy np. czytac jakis artykul na necie, a kupujac go nie robimy tego z mysla o muzie (to jest dodatek). Co do poboru pradu to jesli sluchacie tylko muzy monitor mozna zawsze wylaczyc, pozatym nie trzeba miec jakiegos kolosa, zeby sluchac plyt cd-da czy nawet dvd-audio. Dodam ze raz juz liczylem ile mi komp pradu na miecha ciagnie i wyszlo mi ze jakies 60-70 zeta mnie to kosztuje, przy pracy prawei 24h/dobe.
Mam pomys³ na zabezpieczenie p³yt audio, dziêki któremu nie mozna ich odtworzyæ na ¿adnym urzadzeniu. Czekam na propozycjê ze strony RIAA, BSA i przemys³u muzycznego. Wreszcie co¶, co zagwarantuje wam pe³n± ochronê waszych praw do muzyki, a przemys³ muzyczny wraz z RIAA, BSA, ZAIKSem itp. mozna rozwiazaæ, co doprowadzi do kolosalnego spadku cen p³yt. Po tej operacji równie¿ mój system zabezpieczeñ bêdzie zbêdny, ale polegnê chetnie razem z tymi bzdurnymi organizacjami w imie normalno¶ci i dostêpno¶ci taniej muzyki dla wszystkich.
Pomiêdzy jako¶ci± dzwiêku z PCta do której siê tu kto¶ przyczepi³, a wie¿± z aktualnej oferty, nawet za 3000 nie ma ró¿nicy. Je¿eli komp ma dobr± kartê d¼wiêkow±, jest wyg³uszony a w³a¶ciciel nie s³ucha muzyki w jako¶ci 128kbps tylko wy¿szych, to ¶miem zaryzykowaæ stwierdzenie, ¿e komp ma przewagê. Dlaczego? Dlatego, ¿e dzisiejsze najlepsze klocki super firm s± do bani, kto¶ obcuj±cy ze sprzêtem to potwierdzi. Du¿o kolorów, funkcji i bajerów, a w torze audio wzmacniacze operacyjne klasy 741 za z³otówkê w sklepie elektronicznym. Osobi¶cie kompa mam pod³±czonego przez SB Gold do starego wzmacniacza DENON wa¿±cego ponad 10kg, i dobre g³o¶niki, i nie zamieniê tego na ¿adne 5.1 z 15 wattowymi g³o¶niczkami. Komputer ponadto s³u¿y mi do ogl±dania filmów, gdy¿ obecny ba³agan formatów p³yt a szczególnie rodzajów kodeków w odniesieniu do jako¶ci i mo¿liwo¶ci stacjonarnych odtwarzaczy DVD/DivX mnie do nich zniechêca. Producenci oprócz zabezpieczeñ robi± te¿ klientów w rogi, w napêdzie DVD najnowszej Yamahy jest dok³adnie to samo co w odtwarzaczu DVD Bentley (w Tesco za 200 parê z³, a Yamaha kosztuje kilka razy wiêcej). Nawet menu maj± takie same… Na deser chipy z urz±dzeñ stacjonarnych maj± wbudowane blokady sprzêtowe, tego siê nie da odtwarzaæ czy tamtego – i jak tu nie u¿ywac kompa ? I tak go u¿ywam do pracy, wiêc nie widzê sensu kupowania jeszcze wiêcej niekompatybilnego sprzêtu.
@helmut – dobrze to uj±³e¶. Prawda taka, ¿e gdyby wytwórnie p³aci³y wiêcej autorom muzyki a same obni¿y³y te¿ ceny p³yt kosztem zmniejszenia swoich zysków na jaki¶ czas (na jaki¶, bo zaczê³yby szybko zarabiaæ na ilo¶ci) to by ten w±tek w jakim siê wypowiadamy w ogóle nie istnia³
Ja osobiscie od jakiegos czasu wcale nawet nie wlaczam wiezy, wszystko i tak teraz slucham przez sluchawki. Niestety ale jakosc domowych sprzetow HI-FI to jak ujal Monter jest prawie identyczna jak polaczen w komputerach. Sam wiekszosc czasu spedzam na laptopie i co tu duzo mowic sluzy mi on do wszystkiego.
Widzicie jak rysuje roznego rodzaju projekty architekoniczno-konstrukcyjne to slucham sobie wlasnie muzyczki z netu (radio i takie tam) badz pliczki ape lub mpc bo tylko teraz takie mam. Nie ma sensu wydawac x kasy na sprzet dla audiofila bo przeciez to nie moje zajecie przynoszace pieniazki.
Niestety trzeba sobie uswiadomic ze wiekszosc ludzi uzywa kompa do "Centrum Multimedialnego". Za duzo sprzetow w domu to przesada, lepiej juz laptop/komputer i wszystkie mozliwe bajery w srodku zamkniete w jednym miejscu.
Pragne tez zauwazyc ze laptopy na tyle stanialy ze warto sie nimi zainteresowac i sa o niebo cichsze niz stacjonarne (praktycznie bezglosne sa LG/IBM/Dell z Pentiumami Mobilnymi).
@Monter nawet mnie nie rozsmieszaj. Mam wzmacniacz stary Unitry AT9100 (oraz Yamaha A-520, ktore na zmaine uzywam :P), kolumny unitry 60W, cdplayer Yamaha CDX630E i kompa z karta SB Live na kx 3537, ktore wyciskaja najlepsza jakosc z karty, DSP okrojony do minimum, aby go jak najmniej obciazac, oraz foobar2000 z Resampler SSRC, Advanced Limiter i roznica miedzy cdplayerem nie jest moze ogromna i nie od razu slychac, ale jesli dlugo slucham na cdplayerze, a poxniej puszcze cos z kompa to jakosc dzwieku z kompa wola o pomste do nieba – szczegolnie gorne czestotliwosci, ktorych jest mniej i sa duzo mniej dokladne. Oczywiscie testy sa robione z odtwarzaniem tych samych plyt.
Wsad¼ t± sam± p³ytê jak ostygnie, a jak jest ciep³a, a test poka¿e ró¿nice. Pisz±c to co napisa³em nie mia³em na my¶li ludzi zboczonych na punkcie wykresów, których i tak 99% ludzi "na s³uch" nie odró¿ni. Mia³em tylko na my¶li ogóln± tandetê na rynku, która powoduje, ¿e komp z kart± d¼wiêkow± w porównaniu z super sprzêtem z MediaMarkt gra porównywalnie, choæ zgadzam siê, ¿e tak nie powinno byæ.
buaha – testy robie na moje ucho. zadnymi oscyloskopami sie nie bawie. poza tym nie mowimy tutaj o sprzecie z MM tylko o sprzecie, ktory "ma swoje lata"
@Caleb_88 Chyba nie zrozumiales chodzi. Dokladnie o to samo, co napisalem wyzej, twoj sprzet nie jest moze jakis z gornej polki, ale i tak sie wyroznia na tle tego co kupuje wiekszosc spoleczenstwa. Pozatym trzeba dodac, ze wiekszosc i tak slucha plikow MP3 i tam dopiero sa wysokie tony zjechane. Oczywiscie zaraz pojawi sie argument, ze mozna zgrac MP3 w wyzszej jakosci i roznica znika. Rzeczywiscie tak bedzie, bo na sprzecie na ktorym przeprowadzany jest ten odsluch, nie bedzie slychac roznicy (mam tu na mysli kompa z przecietnymi, a jestsze czesciej miernymi glosnikami). Zgodze sie, ze jakosc narmalnych zestawow audio jest nieporownywalna, z jakoscia najlepszej karty i najlepszych glosnikow komputerowych, ale wygoda stosowania i niewielkie naklady, oraz to ze wiekszosc ma w domu cos na ksztalt kina domowego (bo trudno to tak nazwac), uwazam ze odsluch na kompie jest calkiem niezla alternatywa i jesli mialbym wybierac miedzy, dobrze wyciszonym kompem z dobra karta i glosnikami, a jakims zestawem 5.1 za 2000 zeta to wybralbym to pierwsze, zwlaszcza ze karta i glosniki do kompa kasztowalyby mnie mniej.