Francja vs Apple

emcepl - Wednesday, 22 March 2006, 11:24

Francuzi na każdym kroku podkreślają odmienność swojego systemu prawnego. Tym razem tamtejsze Zgromadzenie Narodowe przegłosowało ustawę, która ma chronić interesy konsumentów internetowych sklepów z muzyką, takich jak iTunes.


Większością głosów 296 do 193 ustawodawca zobowiązał koncerny, które prowadzą sprzedaż cyfrowej muzyki we Francji, do umożliwienia konsumentom konwertowania zakupionych mediów do dowolnego formatu oraz ich odtwarzania na dowolnym urządzeniu. Jeśli ustawa zostanie zatwierdzona przez Senat, zmniejszone zostaną też kary za udostępnianie muzyki chronionej prawami autorskimi. Obecnie za taką działalność grozi grzywna w wysokości $300 000 oraz kara pozbawiania wolności. Wg. znowelizowanej ustawy grzywna za taki czyn będzie wynosiła $50, jeśli pobrany plik jest przeznaczony do użytku osobistego, oraz $180 za bezprawne udostępnianie plików.
Firma Apple ograniczyła się do wydania krótkiego oświadczenia, w którym stwierdziła, iż ustawa stanowi ze strony państwa przyzwolenie na piractwo i jej efektem będzie spadek sprzedaży muzyki w formie cyfrowej. Jednocześnie przyczyni się to do wzrostu sprzedaży samych iPodów.
Cała sprawa wywołała ogromną ilość komentarzy i spekulacji. Mówi się, że Apple może rozważać wycofanie się z francuskiego rynku, który zapewnia firmie jedynie 5% przychodów, a może stanowić niebezpieczny wyłom w ogólnoświatowej polityce ochrony praw autorskich. W dalszej perspektywie francuski casus może stanowić zachętę dla innych państw do zmiany tej polityki, gdyż obecnie ochronie podlegają praktycznie wyłącznie interesy branży muzycznej/filmowej. Prawa konsumentów są na każdym kroku jednostronnie ograniczane przez wielkie firmy, często nawet w sposób niezgodny z miejscowym prawem.
To nie koniec kłopotów międzynarodowych koncernów i dobrych wiadomości dla konsumentów treści medialnych. Tylko sama firma Apple ma we Francji spór sądowy dotyczący obligowania do odtwarzania muzyki zakupionej w sklepie iTunes wyłącznie na iPodach. Ponadto postępowanie wyjaśniające wszczęła także Komicja Europejska w sprawie - zdaniem brytyjskiej federacji konsumentów - zbyt wysokich cen plików muzycznych w iTunes w porównaniu do innych dystrybutorów.
Nareszcie coś się zmienia. Po długich latach faktycznego zezwalania na piractwo, nastąpił równie niezdrowy dla rynku okres bezkrytycznej ochrony "interesów" właścicieli praw autorskich. Wydaje się, że teraz wszystko powoli zbliża się do "złotego środka", gdzie jednakowo chronione będą interesy i konsumentów i dystrybutorów. Miejmy nadzieję, że za jakiś czas głównym wrogiem koncernów będą nie uczciwi konsumenci a piraci...


Źródło: businessweek

Tagi:

Komentarze (0)
  1. pietro_asp pisze:

    "Miejmy nadziejê, ¿e za jaki¶ czas g³ównym wrogiem koncernów bêd± nie uczciwi konsumenci a piraci…"
    Ja tez mam taka nadzieje, ale zdaje mi sie, ze wygra kasa, a tej koncerny maja calkiem sporo :/

Uprzejmie prosimy o przestrzeganie netykiety przy dodawaniu komentarzy. Redakcja CDRinfo.pl nie odpowiada za treść komentarzy, które publikują użytkownicy. Aby zmienic swoj avatar zarejestruj sie w serwisie www.gravatar.com.