Internetowa sieć wymiany tradycyjnych płyt CD to nowa próba wykorzystania internetu do rozpowszechniania muzyki i zrobienia na tym interesu. Twórcy serwisu Lala.com pozyskali 9 mln dol. od funduszy venture capital
Nowy serwis Lala.com ma połączyć wielbicieli muzyki, którzy będą mogli w sieci kontaktować się i ustalać, kto jakich płyt poszukuje, a kto jakie ma na zbyciu. A potem będą się nimi wymieniać. Tradycyjne płyty CD mają być przesyłane z rąk do rąk normalną pocztą w specjalnych kopertach dostarczanych przez serwis zarejestrowanym użytkownikom (na podobnej zasadzie jak krążą filmy DVD między wypożyczalnią Netflix a jej klientami).
Serwis Lala.com ruszył w tym miesiącu w wersji testowej, w lipcu ma wystartować komercyjnie. Opłaty mają być raczej symboliczne - jak podają autorzy projektu, za wymianę płyty trzeba będzie zapłacić firmie dolara plus 49 centów za przesyłkę pocztową. Na razie będzie działać tylko na terenie Stanów Zjednoczonych
Nie wiadomo jeszcze, jak do nowego pomysłu ustosunkują się artyści i koncerny muzyczne zwykle tępiące internetowy obrót muzyką poza ich kontrolą. Twórca firmy Bill Nguyen apeluje do użytkowników Lala.com, aby - jeśli postanowią pozbyć się jakiejś płyty i wyślą ją innemu użytkownikowi - nie zachowywali dla siebie skopiowanych piosenek na komputerze. Naiwność (lub hipokryzja) tego apelu jest oczywista. Zarazem Nguyen zapowiada jednak, że jedna piąta przychodów z serwisu będzie trafiać w ręce artystów, i liczy, że to wystarczy, by ugłaskać przemysł muzyczny. Zresztą nawet restrykcyjnie chroniące prawa autorskie amerykańskie prawo pozwala sprzedać lub oddać komuś używaną płytę.
.
Nie rozumiem czemu czê¶æ zysków ma trafiaæ w rêce artystów.
Ciekawe czy jak wyrzucê p³ytê do ¶mietnika, bo mi siê nie podoba, to znalazca te¿ powiniem zap³aciæ prawa autorskie, w koñcu nie kupi p³yty w sklepie, skoro j± znalaz³. A mo¿e ja powinienien przed wyrzuceniem?
I tak to zdelagalizuja jak bedzie za duzo klientow i im obroty spadna, bo przeciez na odsprzedaz tak jak na wypozyczenie trzeba miec licencje 😉