Limitowana edycja Plextora

Ghost_mode - Monday, 03 April 2006, 19:16

Japoński oddział Plextora wypuścił limitowaną edycję napędu PX-716. Nowa odsłona charakteryzuje się srebrnym kolorem oraz mechanizmem ładowania płyty typu slot-in.


PlextorPX-716AL.jpg




Koszt napędu PX-716AL to $170. Producent informuje także, iż liczba egzemplarzy jest ograniczona.

Tagi:

Komentarze (0)
  1. Darek_K pisze:

    Mi sie zawsze podobaly napedy z takim wlasnie wejsciem 🙂 Chcialbym taki miec 😛

  2. Caleb_88 pisze:

    pamietam moj tato mial taki naped CD, gdzie sie w ten sam sposob plyty wkladalo i mozna bylo max 4 plytki wlozyc naraz (taka zmieniarka). to bylo jeszcze w czasach gdy stacje dyskietek byly bardzo powszechnie uzywane. w sumie takie cos jest mniej wygodne – rysuje sie plytka, czesto przy wyciaganiu mozna ja niepotrzebnie pobrudzic paluchami.

  3. HoMisiek pisze:

    Swojego czasu mialem do czynienia z napedem DVD tego typu. Nie pamietam chyba pionieera. Niestety jego zywotnosc byla o wiele mniejsza niz tradycyjnych "tackowych" napedow. Mozliwe, ze przyczynilo sie do tego szybsze zabrudzenie. Niby naped mial gorna i dolna gabke w tej szczelinie co mialo temu zapobiegac. Ja tam wole standardowe napedy 🙂

  4. Brambus pisze:

    Eeeeeeee tam – wolê swój toster – do tego kromki ino cieniaste zapakowaæ mo¿na 🙁

  5. DomanR pisze:

    Troche przesadzacie z tym rysowaniem, brudzeniem i zywotnoscia.

    To zalezy jak kto dba o sprzet. Jezeli ktos lapie plyty jakby bral do reki lopate, to sie nie dziwie ze sie brudza 😉

    Ja przez dluuugi czas uzywalem Pioneera tego typu i bylem z niego bardzo zadowolony. Naped wysuwal plytke tak, ze w oczko mozna bylo wlozyc jeden palec, a drugim chwycic krawedz plyty.

    Porysowanych plyt tez nie pamietam. W moim przypadku gabeczki spelnialy swoja role.

  6. pepperman pisze:

    "To zalezy jak kto dba o sprzet. Jezeli ktos lapie plyty jakby bral do reki lopate, to sie nie dziwie ze sie brudza ;)"

    ciekawe jak TY trzymasz plyty wkladajac je do slota. moze telekineza :P? ten sposob ladowania wymusza inne trzymanie plyty, a kazdee kombinowanie sprawia, ze plyta moze wyslizgnac sie z reki i upasc.

  7. Mzymon pisze:

    Ja proponowa³bym napêd z p³yt± ³adowan± od góry 🙂 Tak jak jest to w np. discmanach.Nie widze sensu kminienia nad jakim¶ wyszykanym systemem ³adowania p³yt.Taka opcja ze szczelin± jest wymuszona przy sprzetach samochodowych i najlepiej by by³o gdyby tam pozosta³y.Wg mnie tacka jest bezpieczniejsza i pewniejsza.

  8. pietro_asp pisze:

    Kiedys tez mialem taki naped DVD Pioneere. Nie pamietam modelu, ale po jakis 3 latach cos mu odbilo i widzial ze ma "wysunieta szuflade" jak plyta sie wysowala to "szuflada" sie zamykala :/ Naped dalem do serwisu, jakis plastik odpowiedzialny za rozpoznawanie tego pekl. Naprawili i po 2 tyg znowu to samo bylo :/ Co do gabek to uwazam, ze sa nawet lepsze od szufladki, bo plytka sie czysci 😀 Co do zarysowan to jakos nie zauwazylem, a niektore plytki wkladalem dosc czesto:D Teraz mam naped Pionnera 116 i jak na razie jest dobrze (ale po tych doswiadczeniach wybralem wersje z szufladka.

  9. mandaryn pisze:

    niez³y bajer, ka¿dy egzemplarz powinien mieæ indywidualny numer seryjny grawerowany na panelu … wtedy cieszy³by siê wziêciem …

  10. DomanR pisze:

    @pepperman

    Wkladalem tak jak napisalem wyzej. Naped wysuwal plyty na tyle daleko, ze bez problemu mozna bylo wlozyc palec wskazujacy w mala dziurke, a kciukiem chwycic za krawedz. Nie wiem czego nie rozumiesz…

Uprzejmie prosimy o przestrzeganie netykiety przy dodawaniu komentarzy. Redakcja CDRinfo.pl nie odpowiada za treść komentarzy, które publikują użytkownicy. Aby zmienic swoj avatar zarejestruj sie w serwisie www.gravatar.com.