Jak wynika z badań przeprowadzonych przez IDC na zlecenie Business Software Alliance, globalny wskaźnik piractwa w 2005 utrzymał się na notowanym rok wcześniej poziomie 35 procent, zaś straty producentów wzrosły o 1,6 miliarda dolarów.
Ponad jedna trzecia oprogramowania instalowanego w 2005 roku w komputerach typu PC na całym świecie była nielegalna. Mimo, że straty producentów oceniono na 34 miliardy dolarów, to jednak widoczna jest pozytywna zmiana w krajach rozwijających się – takich jak Brazylia, Chiny, Rosja, Indie i w regionach Europy Środkowo-Wschodniej, Bliskiego Wschodu i Afryki, gdzie polityka edukacyjna i skuteczna egzekucja prawa przynosi oczekiwane skutki.
W Polsce współczynnik piractwa w stosunku do poprzednich badań za rok 2004 jest niższy o 1%. Pomimo tego spadku Polska nadal pozostaje wiceliderem (za Grecją 64%) w niechlubnej klasyfikacji państw Unii Europejskiej o najwyższej stopie piractwa. „Dystans jaki dzieli nas do naszych południowych sąsiadów (Czechy – 40%) czy państw o podobnej wielkości (Hiszpania – 46%) pokazuje jak wiele jeszcze pracy czeka nas, by ochrona i poszanowanie własności intelektualnej w Polsce były na poziomie zbliżonym do średniej Unii Europejskiej (36%). Wierzę, że jest to możliwe w perspektywie kilku następnych lat pod warunkiem konsekwentnej współpracy rządu i organizacji pozarządowych oraz wspierania wzrostu świadomości społecznej” – konkluduje Bartłomiej Witucki, rzecznik BSA w Polsce.
Globalne straty spowodowane piractwem w 2005 roku wyniosły 34 miliardy dolarów, co oznacza wzrost o 1,6 miliarda w porównaniu z rokiem ubiegłym. W krajach o bardzo rozwiniętym rynku oprogramowania nawet niskie wskaźniki piractwa oznaczają jednak ogromne straty. W Stanach Zjednoczonych najniższa stopa piractwa w wysokości 21 procent przekłada się na straty w wysokości 6,9 miliarda dolarów. Jeśli chodzi o wielkość strat, na drugiej pozycji plasują się Chiny (3,9 miliarda strat), podczas gdy wskaźnik piractwa wynosi tam 86 procent. Trzecie miejsce zajmuje Francja ze stratami szacowanymi na 3,2 miliarda dolarów i wskaźnikiem piractwa na poziomie 47 procent.
Badania IDC/BSA z zeszłego roku pokazały, że 10-procentowy spadek skali piractwa przyczyniłby się do powstania 2,4 miliona nowych miejsc pracy, wzrostu gospodarczego w wysokości 400 miliardów dolarów i 67 miliardów przychodów z tytułu podatków.
Badania BSA-IDC dotyczą oprogramowania działającego na komputerach typu PC, nie obejmują natomiast oprogramowania używanego w systemach mainframe, na serwerach oraz oferowanego w formie usług. IDC w przeprowadzonym badaniu wykorzystalo dane w zakresie liczby oprogramowania i komputerów, uzyskanych na podstawie 5600 ankiet i pracy analityków w 38 krajach świata, co pozwoliło na analizę trendów piractwa w skali globalnej.
Raport
Gregg - Thursday, 25 May 2006, 10:31Uprzejmie prosimy o przestrzeganie netykiety przy dodawaniu komentarzy. Redakcja CDRinfo.pl nie odpowiada za treść komentarzy, które publikują użytkownicy. Aby zmienic swoj avatar zarejestruj sie w serwisie www.gravatar.com.
"wzrost ¶wiadomo¶ci spo³ecznej" to siê bardzo przyda pañskiej organizacji i jej popleczników, panie rzeczniku.
"straty producentów wzros³y o 1,6 miliarda dolarów." taaa…
a moje straty wzros³y o 1 200 000 dolarów, bo jakbym by³ prezesem Mikroszitu to bym zarabia³ 100 tys $ miesiêcznie to w³a¶nie tyle moje straty by wynios³y w poprzednim roku. i to wina M$ (a nie piratów) ¿e mnie nie chc± zatrudniæ na stanowisku prezesa… chyba bedzie ich trzeba pozwaæ do s±du
@qazzy LOL 🙂
Gdyby nie by³o piractwa, to i tak ma³o kto kupowa³by grê za 150-200z³. Ja od niedawno kupujê orgina³y, ale czekam a¿ staniej± i polecam do tego allegro. Kupujesz urzywan± grê za u³amek orginalnej.
Piractwo nie wzros³o, a straty owszem- to chyba nie do koñca logiczne.
Poza tym, mniejsze piractwo nie oznacza wy¿szej sprzeda¿y. To, ¿e kto¶ nie bêdzie u¿ytkowa³ nielegalnej kopii programu nie oznacza, ¿e od razu pobiegnie do sklepu po orygina³. Prêdzej przesi±dzie siê na jaki¶ freeware np. OpenOficce.
Za¶ inni d³ugo bêd± zastanawiaæ siê czy kupiæ grê dla dziecka, jaki¶ u¿ytek dla siebie, czy upgrade’owaæ komputer.
Przy obecnych cenach softu bêdzie to ciê¿ki orzech do zgryzienia i dla wielu jedynym wyj¶ciem bêdzie piracka kopia.
Pozostaje tylko czekaæ, a¿ pensje zaczn± przypominaæ te z normalniejszej Europy.
Chce zobaczyæ osobê, która kupuje komputer na 48 rat, je¼dzi duzym fiatem i ma mieszkanie komunalne, a nastêpnie idzie do sklepu i kupuje oryginalny soft …. hehehe dobre 😀 Gdyby nie fakt, ¿e g³upie nauczycielki w szkole napiêtnuja dzieci, które nie pisza wypracowañ na komputerze to tacy ludzie by ich wogóle nie kupili …
@qwerty
Masz ca³kowit± racjê. Kiedy¶ po¿yczy³em od kolegi NFSU2. Pogra³em trochê i odda³em mu, ale orygina³u nie kupi³em (wtedy by³ po 140 z³). Miesi±c temu kupi³em w Empiku za nieca³e 50 z³. Wolê najpierw pograæ w po¿yczon± od kogo¶ grê lub z innego ¼ród³a (a potem wywaliæ do kosza) i poczekaæ na orygina³ je¶li warto. Jedyn± grê jak± kupi³em bez namys³u by³ Far Cry (gra³em najpierw w demko z CDA).
Je¶li jaka¶ gra jest nowa, to znaczy, ¿e trzeba j± mieæ?
@Grafis
Przyznajê Ci racjê. Jedyne co kupi³em do XP HE, reszta to zamienniki – OO zamiast MSO, Xnview zamiast ACDSee, Gimp zamiast Photoshop itp.
Mo¿na stosowaæ zamienniki i byæ legal, ale trzeba odrobiny wysi³ku, a nie ple¶æ bzdury (najczêstszy txt pirata – u¿ywam pirackiej wersji bo mnie nie staæ – ale pomy¶leæ i spróbowaæ to Oni ju¿ nie chc±).
Ale do rzeczy, coraz wiêcej osób korzysta z zamienników. Wiêc sk±d tu strata? Kit nam wciskaj±, ¿e maj± wiêksze straty.
mam kupla na³ogowego sci±gacza piratów róznej ma¶ci, tak ze dwa razy w m-cu mnie pyta czy mam juz np Corela 12 czy cos takiego, a ja stale odpowiadam, nie ma Inkscape 🙂
ale historia taka chodzi³o o najnowszego photoshopa, wtedy chyba 7 by³ ¶wie¿o najnowszy … on juz oczywiscie mia³ (a ja mia³em gimpa)… i ten sam go¶æ po kilku dniachod sciagniêcuia tego niezbêdnego mu PS7 mnie pyta jak obrócic obrazek o 2 stopnie, w jakim programie itp, heh amator photoshopa …. no ale musia³ byc trendy i miec 🙂
@Hyde
Dobre 😀
Niech jeszcze podnios± ceny a na pewno piractwo siê zmniejszy:) hehehe
Je¿eli piractwo komputerowe nie powoduje strat dla przemys³u ogólnie "komputerowego" to jestem ¶wiêt± krow±.
A ja wobec tego stwierdzam, ¿e kradzie¿ samochodu te¿ nie przynosi jakichkolwiek strat. Bo przecie¿ z³odziej i tak by nie kupi³ nowego auta w salonie. Kto¶ powie: "ale straty dla legalnego nabywcy ukradzionego samochodu s±". Z pewno¶ci± to prawda, tak samo, jak u¿ywanie pirackiego softu zamiast legalnego freeware`u jest kradzie¿±. Nie mogê zrozumieæ, dlaczego do niektórych nie mo¿e dotrzeæ, ¿e je¿eli "nie staæ ciê to nie kupujesz". Usprawiedliwianie ci±gle piractwa wysokimi cenami softu jest ¶mieszne po prostu.
@qazzy
"Mikroszitu" – kole¶, tak na nich naje¿d¿asz, a za³o¿y³bym siê, ¿e sam u¿ywasz na co dzieñ Windowsa. Wiêc cicho sied¼ i nie narzekaj na dewelopera w³asnego OS`a 😉
@qwerty01
Grê za "150-200z³"??? Podaj mi choæ jeden tytu³ nowej gry na PC kosztuj±cej ponad 100z³ (nie licz WoW).
@Tipros
"Gdyby nie fakt, ¿e g³upie nauczycielki w szkole napiêtnuja dzieci, które nie pisza wypracowañ na komputerze to tacy ludzie by ich wogóle nie kupili" – nauczyciele czêsto nie maj± wyj¶cia. Bo jak dziecko (czasami 1/3 klasy) ma dysgrafiê, dysleksjê, dysortografiê itd. to czytanie takiej pracy napisanej rêcznie zajmuje do 2 godzin. A "g³upia nauczycielka" w szkole nie dyktuje, jakiego programu dziecko ma u¿ywaæ do pisania owego wypracowania.
I poza tym to chcê zobaczyæ osobê, która je¼dzi du¿ym fiatem i wogóle kupuje komputer na jakiekolwiek raty. Hehehe…