Wiadomość o możliwości naprawy "każdej" płyty CD/DVD w oparciu o amerykańską technologię wymaga paru słów komentarza:
1. Nie każdą płytę da się naprawić. Jeśli CD ma uszkodzoną stronę etykiety żadne szlifowanie nie pomoże.
2. Ta metoda znana jest od dawna w Polsce i niektórzy złotnicy w ten sposób naprawiali płyty już kilka lat temu zapewne nie wiedząc, że stosują najnowszą amerykańską technologię. Natomiast każdy może we własnym zakresie naprawiać płyty używając chociażby wiertarki, miękkiej ściereczki i mleczka polerskiego. Problem może stanowić jedynie stabilne zamocowanie płyty.
3. Głębokość rys ma znaczenie, ponieważ materał płyty stanowi część systemu optycznego. Za bardzo zeszlifowana płyta może się nie dać odczytać wcale, a nie tylko w miejscu zarysowania.