Macrovision, twórca zabezpieczeń SafeDisc oraz Cactus Data Shield, ogłosił, że dzięki jego współpracy z Avex Inc. of Japan, zabezpieczenie CDS znalazło się na 30 mln. wydanych w Japonii płyt.
Przypominamy, że CDS tworzy dwie partycje, z muzyką oraz danymi. W komputerach PC najczęściej widoczna jest tylko druga, zawierająca w dodatku bardzo marnej jakości pliki WMA.
O ile Cactus Data Shield często nie stanowi problemu dla dobrych napędów, to jednak sposób, w jaki działa, często pogarsza jakość dźwięku również w stacjonarnych odtwarzaczach CD. Jest to wyjątkowo działające na nerwy zabezpieczenie.
Macrovision współpracuje aktualnie z pięcioma wielkimi wytwórniami w Europie, Azji, Australii i Ameryce Łacińskiej. Firma twierdzi, że do tej pory ponad 120 mln. płyt na całym świecie zostało zabezpieczonych metodą CDS. My natomiast mamy ochotę powiedzieć - i wystarczy. :-\