Od pewnego czasu można zaobserwować, iż na rynku nagrywarek DVD wojna pomiędzy trzema formatami ogranicza się do rywalizacji w gronie organizacjami wspierających DVD-R i DVD+R. Przez okres "raczkowania" nagrywarek DVD dominowały urządzenia z "minusem", które konkurowały z napędami DVD-RAM. Najwyraźniej format DVD-R nie został dopracowany w wystarczającym stopniu, gdyż w szybkim tempie na rynku popularność zdobywają wypalarki DVD+R ... czyżby sprawdziło się stare porzekadło: "Co nagle, to po diable" :-D
Jak podaje organizacja DVD+RW Alliance, już około dwa tuziny producentów przedstawiło swoje nagrywarki zapisujące płyty DVD+R/RW. Produkowane przez nich napędy będą tak licznie dostępne już na tegoroczną gwiazdkę.
Dyrektor generalny oddziału napędów optycznych w HP oraz szef PR w DVD+RW Alliance, Maureen Weber, powiedział: "Format z plusem staje się już de facto standardem wśród nagrywarek DVD w komputerach osobistych..[...] Nowe nagrywarki formatu plus będą w przyszłości umacniać obecność DVD+RW wśród urządzeń należących do elektroniki konsumenckiej, gdy wypalarki DVD przejmą największą część rynku nagrywarek."


Wzrost popularności standardu z plusem można określić słowem "lawinowy". Jeszcze w lipcu 2001 sprzedawano 2% nośników tego formatu. Rok później było to już 41%, natomiast w lipcu 2003 płyty DVD+R/RW "zagarnęły" 55% udziału w rynku zapisywalnych dysków optycznych.
Format DVD-R/RW odnotował spadki z 71% - lipiec 2001, poprzez 53% - lipiec 2002, do 44% - lipiec br.. Natomiast format DVD-RAM to aktualnie zaledwie około 1% rynku, podczas gdy w lipcu 2001 było jeszcze 27%. Oczywiście niekorzystne zestawienie dla DVD-RAM może wynikać także z cech standardu - brak nośników jednokrotnego zapisu.
Świetlana przyszłość standardu DVD+R wydaje się niezagrożona, gdyż nagrywarki tego formatu będą montowane w zestawach czołowych producentów komputerów: HP i Dell. Ponadto ostatnio Macintosh przestał wspierać jeden format - DVD-R, aprobując także napędy DVD+R.