Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie,
w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów reklamowych i
statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach
końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej
przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień
przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies
Pewna zaprzyjaźniona osoba usiłowała dociec, dlaczego płyta kaszle jej w odwarzaczu. Czyszczenie lasera nic nie dało, więc przystąpiliśmy do badań. Pomiary wykonane w CD Doktorze (K-Probe radośnie rozpędził płytę, po czym zdechł) dały wynik widoczny na poniższym obrazku.
Zaprzęgliśmy do pracy także Nero. Po długich męczarniach (mimo ustawienia szybkości maksymalnej) wyświetlił taki oto obrazek:
Ponieważ w każdym piśmie komputerowym i serwisie poświęconym problemom wypalania płyt jak byk stoi, że jeśli na płycie pojawią się błędy C2 należy jak najszybciej zrobić jej kopię zapasową, postanowiliśmy przeprowadzić śledztwo, którego celem było wyjaśnienie dlaczego na nowiutkiej, lśniącej, dopiero co kupionej płycie są takie błędy.
Rozwiązanie okazało się bajecznie proste gdy znajoma osoba donisła resztę składników, czyli opakowanie i celofanik z hologramem. Do celofanika bowiem przyklejona była banderolka z obrazkiem niedbale przyczepionego symbolu wygódki męskiej i tekstem:
Ograniczona możliwość kopiowania cyfrowego. Uwaga! Próba kopiowania niniejszej płyty pogarsza jakość cyfrowych kopii i może spowodować zawieszenie pracy komputera, a nawet jego trwałe uszkodzenie.
Niestety, szczegółowe oględziny płyty, poza napisem w ramce This disc contains copy control technology nie przyniosły odpowiedzi na pytanie co ma piernik do wiatraka, skoro tej płyty nie da się prawidłowo odtwarzać. W tej sytuacji nie pozostało nic innego, jak tylko - korzystając z obowiązującego w Polsce prawa - wykonać kopię zapasową, dzięki czemu znajoma osoba mogła sobie posłuchać wreszcie ulubionych nagrań bez żadnych dodatkowych efektów akustycznych. Dla porządku sprawdziliśmy jakość kopii, która wygląda może nie najlepiej, ale błędy C2 na niej nie występują:
Niestety nie mogliśmy dla porównania przeprowadzić podobnych badań z piracką wersją tego wydawnictwa, albowiem kupowanie piratów - nawet w celach naukowych - jest nielegalne.
Wielokrotnie poruszaliśmy sprawę "walki z piractwem", więc teraz ograniczymy się jedynie do postawienia pytania: czy symbol trójkącika oznacza "Zabezpieczenie przed kopiowaniem", czy "Ostrzeżenie przed kupowaniem"? Odpowiedzcie sobie sami...
Jestem za ta druga mozliwoscia, trzeba przestrzegac sie przed kupowaniem, bo juz do przesady sie robi.
-Sid-The-Rat=>
- 25 January 2004, 15:48:42
co to byl za naped? i ktora wersja kprobe?...
Edi
- 25 January 2004, 15:51:38
No tak, jest to wr?cz zach?canie do kupowania piratw. Skoro legalnie kupionej p?yty nie da si? prawid?owo odtworzy?, to lepiej kupi? pirata, niestety:(
-Sid-The-Rat=>
- 25 January 2004, 15:52:39
no i co to za plyta... bo mam pare plyt z trojkacikiem - min apc 13th step czy soundtracki z pottera czy wladcy - i nie robia takich zgrzytow - choc ilosc c1 jest wysoka (kolo 60 avg)
-Sid-The-Rat=>
- 25 January 2004, 15:57:01
z tymi piratami to jest naturalnie zonk o ktorym jakos nikr nie chce napisac - albo sa zgrywane z wyjscia audio - i maja te same zgrzyty ktore mamy z oryginalu - albo sa kopiowane cyfrowo - tak jak ta plyta (patrz wyzej)
konczy sie to gorsza jakoscia, pomimo tego ze plyta nie ma bledow odczytu/zapisu - po prsotu sama tresc juz jest zniszczona - wiec nie wiem jaki sens gloryfikowania piratow - jesli nie ukradna materialu ze stdia - to ich kopie tez sa slabej jakosci - bo cierpia z powodu problemow opisanych w artykule
Gregg
- 25 January 2004, 16:20:29
Czy wersja K-Probe (1.1.28) i nap?d (LiteOn) maj? jakikolwiek wp?yw na brak mo?liwo?ci poprawnego odtwarzania tej p?yty w odtwarzaczu?
Natomiast kopia zapasowa odtwarzana jest bez ?adnych problemw i nie ma na niej dodatkowych efektw d?wi?kowych. Je?li z b??dami radzi sobie odtwarzacz (cho? jak wida? nie ka?dy) to tym bardziej musi sobie poradzi? czytnik, cho? trwa to piekielnie d?ugo.
Niemniej jednak problemem pozostaje ?ywotno?? takiej p?yty - najdrobniejsze defekty, czy nawet kurz, nak?adaj?ce si? na "fabryczne" b??dy spowoduj?, ?e ?ADEN nap?d ani odtwarzacz sobie nie poradzi z odczytem. Na pocieszenie pozostanie pudelko z hologramem i komfort psychiczny, poniewa? nie zosta?o z?amane prawo.
Chi?czyk
- 26 January 2004, 19:03:33
Czyta?em kiedy?, ?e wytwrnie p?ytowe zlecaj?ce t?oczenie CD firmom szukaja tych nata?szych oczywi?cie. A jak co? pojdzie nie tak np. z 20000 p?ytek to co z nimi zrobi???? Mam trzy oryginalne p?yty audio popsute fabryczne bo raz chodza raz nie. A o zabezpieczeniach wtedy nikt nie my?la?, tylko o kosztach, ot i wszystko
Monter
- 27 January 2004, 16:54:08
Dzi?ki za info. Od dzi? NIE KUPUJ? P?YT W SKLEPIE ;) GDy mnie kto? zapyta, dlaczego, poka?? mu ten atyku? :)
A tak na powa?nie - ciekawe kto na tym wi?cej straci kasy, ja u?ytkownik o***netu czy firma, ktrej sprzeda? spadnie na ?eb a zwroty zasypi?? Powodzenia.
wladakov
- 30 January 2004, 10:59:19
Witam
a kto kupuje oryginalne plyty aby sluchac ich w kompie??
a jesli nie dziala (zgrzyta) w stacjonarnym to maja obowiazek przyjac - trzeba tylko pamietac o paragoniku
pozdrawiam