Europejscy niezależni producenci muzyczni protestują przeciwko połączeniu Sony Music i należącej do Bertelsmanna wytwórni muzycznej BMG.
Organizacja Impala, zrzeszająca 2 tys. niezależnych europejskich wytwórni muzycznych i artystów, zapowiedziała w poniedziałek, że przedstawi Komisji Europejskiej swoje zastrzeżenia do planowanej transakcji. Komisja ma podjąć decyzję w sprawie tej fuzji 12 lutego.
Najważniejszym zastrzeżeniem Impali jest obawa o ograniczenie dostępu niezależnych wytwórni do radia i telewizji oraz na sklepowe półki. Według szacunków Impali połączone Sony Music i BMG będą jednym z największych na świecie koncernów muzycznych kontrolującym 25 proc. światowego rynku.
Sprzeciw budzi także możliwość promowania artystów związanych z obydwoma wytwórniami w kanałach telewizyjnych i radiowych europejskiej sieci RTL należącej w 90 proc. do Bertelsmanna. Działa to również w drugą stronę: zwycięzcy niemieckiej edycji "Idola" nadawanego przez RTL mają zapewnione kontrakty płytowe z BMG.
Impala liczy, że uda jej się powtórzyć sukces sprzed czterech lat. W październiku 2000 r. Komisja Europejska sprzeciwiła się fuzji EMI i Warner Music.