Tym razem zespół redakcyjny FrazPC przygotował dla Was kolejną recenzję komputera typu barebone, a konkretnie - osławionego Shuttle XPC Zen, opartego o chipset ATI Radeon 9100 IGP. Jak sprawował się w testach? Czy SFF to przyszłość komputerów PC? Tego wszystkiego dowiecie się z dzisiejszej recenzji. A oto jej fragment.

Systemy typu barebone są (jak sama nazwa wskazuje) swego rodzaju szkieletami dla komputerów. W zestawie otrzymujemy zestaw składający się z obudowy, zasilacza i płyty głównej - zazwyczaj ze zintegrowaną kartą graficzną. Do tego wszystkiego musimy samodzielnie dodać wybrany przez nas procesor, pamięć, dysk, napęd optyczny oraz, opcjonalnie, mocniejszą 'grafikę'. Cóż w tych barebone'ach takiego wspaniałego ? - zapyta zapewne mniej zorientowany czytelnik.

Jakiś czas temu ATI pozyskało nowego producenta kart graficznych. Mowa oczywiście o ABIT, która niecały tydzień temu otrzymała certyfikat za pierwsze próbki akceleratorów graficznych oparte o rozwiązania kanadyjskiego producenta. Do naszego laboratorium w tuż przed weekendem trafił jeden właśnie taki sampel Radeon 9800XT. Jak wypadł w porównaniu z konkurencją i czym nas zaskoczył?? O tym w recenzji.

Rynek kart graficznych został podzielony miedzy dwóch zażarcie walczących miedzy sobą producentów: ATI oraz NVIDIA. Dość niedawno dużym ciosem wymierzonym w giganta z Santa Clara była informacja o rozpoczęciu współpracy firmy Abit z kanadyjskim potentatem...

Do naszego laboratorium trafiła płyta główna ABIT KV8-MAX3, oparta na chipsecie VIA K8T800, a przeznaczona dla procesorów AMD Athlon 64. Konstrukcja ta, zaopatrzona w technologię OTES i µGuru, ma podbić serca najbardziej zagorzałych fanów podkręcania. Trudno także nie zauważyć bardzo ciekawych dodatków, dołączanych w zestawie. Zajrzyjmy do ciężkiego pudełka i sprawdźmy, czym ABIT nas obdarowuje!

Czym jest Rolls-Royce wśród samochodów, ATMAN wśród operatorów internetu, Debian wśród dystrybucji Linuksa, Jankiel wśród cymbalistów, tym jest Liebermann Inc. wśród producentów komputerów. Doskonałością.

Jeśli korzystasz z usługi "Neostrada TP" lub "Dostęp do internetu DSL TP", chcesz współdzielić to połączenie sposobem tradycyjnym lub bezprzewodowo, zapewnić swoim komputerom wysoki poziom bezpieczeństwa, a dodatku zrealizować to wszystko za pomocą jednego małego urządzenia - sprzęt sieciowy Eminent jest dla Ciebie. Nie jest to może marka tak znana, jak D-Link czy Linksys, ale niektóre funkcje przetestowanego przez nas urządzenia mogłyby posłużyć innym producentom za wzór. Zapraszamy do lektury!

Gdy fragmenty źródeł Windows przeniknęły do Internetu, stały się od razu jedną z ciekawszych atrakcji sieci P2P. Można śmiało przypuszczać, że pobierane są już nawet przez osoby mające nikłe pojęcie o programowaniu. Przy tej powszechności ostrzeżenia Microsoftu o surowym podejściu do pobierania i udostępniania kodu straciły na znaczeniu aż do tego stopnia, że ukazały się już publicznie pierwsze komentarze i analizy źródeł. Recenzja "Jesteśmy kretynami: szybkie spojrzenie na źródła Win2K" zamieszczona w portalu Kuro5hin sugeruje już swym intrygującym tytułem zwrócenie uwagi na ciekawostki zawarte w kodzie, mogące zainteresować nie tylko programistów.

W dzisiejszych czasach rzeczą niezwykle istotną jest zachowanie aktualności używanego oprogramowania. Bez względu na to, czy zarządzamy serwerami w dużych sieciach, czy też posiadamy komputer w domu, brak najnowszych uaktualnień i poprawek może narazić nas na poważne niebezpieczeństwo. Niestety, im więcej stacji znajduje się w sieci, tym więcej czasu pochłania uaktualnienie ich zabezpieczeń. Z pomocą przychodzi oprogramowanie Software Update Services, które zapewni szybką automatyczną aktualizację klientów w sieci.

Analitycy szacują, że powierzchnia dyskowa komputerów w roku 2006 osiągnie pułap 1 terabajta. Przeszukiwanie takiego dysku obecnymi metodami będzie bardzo trudne, dlatego pożądane stają się nowe możliwości dostępu do informacji i wiązania ich ze sobą. Podczas konferencji PDD 2004 w Warszawie Hans Verbeeck, Senior Developer Architect w Microsoft EMEA, mówił o WinFS, określanym przez Billa Gatesa jako Święty Graal, my mieliśmy okazję zadać mu kilka dodatkowych pytań.

Niespełna 15 miesięcy upłynęło od powstania serwisu. Najważniejsze wiadomości ze świata oprogramowania i Internetu, opisy oprogramowania i mrówcza praca związana z ciągłym uaktualnianiem do najnowszych wersji proponowanych programów są nagradzane przez czytelników coraz większym zainteresowaniem. Redakcja vortalu nie spoczywa jednak na laurach i cały czas realizuje wiele nowych koncepcji. Ostatnie z nich to całkowita metamorfoza wyglądu portalu oraz konkurs, którego celem jest wytypowanie programów, które otrzymają tytuły "Wybór Czytelników 2004". Do wygrania są cenne nagrody, w tym gry Microsoftu RalliSport Chalange i Age of Mythology.

Wyróżnione karty to Asus Radeon 9600 XT/TVD oraz Gigabyte GeForceFX 5900XT 128MB. Oklaski w końcu umilkły więc króciutkie uzasadnienie. Asusa wyróżniam za bogactwo wyposażenia i oprogramowania, wejście wizyjne, monitoring i chłodzenie, które można programowo wyciszyć niemal całkowicie, w cenie, która ze względu na wspomniane dodatki oraz porównanie z konkurencją, jest moim zdaniem bardzo korzystna. Gigabyte specjalnie nie zabłysł w poprzedniej recenzji wystawiając referencyjną konstrukcję nVidia. Napisałem wtedy, że nie należy go lekceważyć i dowód na to właśnie został przetestowany. Wydajność, bogate wyposażenie oparte na nowym oprogramowaniu oraz przyzwoite, miedziane chłodzenie z dwubiegowym, efektownie podświetlonym wentylatorem, w sugerowanej najniższej na rynku cenie, nie może się nie podobać.

Zapewne zastanawialiście się nad wyborem najlepszego wentylatora na swój procesor. Do wyboru mamy drogie, markowe coolery przekraczające cenę 100 złotych oraz te tańsze które często kupujemy bez przekonania o ich wydajności. Moją uwagę zwrócił wentylator Spire WhisperRock IV, jest to jeden z najcichszych wentylatorów na rynku. Słyszałem same pozytywne opinie na jego temat jednak nadal nie mogę uwierzyć, że wentylator który emituje 21.1dBA hałasu może być wydajny. Przeciwnikiem w teście będzie weteran, ponad dwuletni ThermalTake Volcano 7+. Jest to produkt wielokrotnie nagradzany, a obecne wersje Volcano są na nim wzorowane. Wentylator jest nadal w sprzedaży i kosztuje tyle samo co Volcano 11 Plus. Zapraszam do porównania wentylatorów.