close

Informacja dotycząca plików cookies

Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie, w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies


Nowe artykuły:
Więcej...
Nowe recenzje: RSS
Więcej...
Najnowsze pliki: RSS
Więcej...
Nowe biosy: RSS
Więcej...

 

Rozne

Najnowsze testy

Artykuły



30 marca 2004

Pierwsze pozwy antypirackie w Europie - Bartek Wróbel 16:31
Jak podaje serwis Gazeta.pl:
Europejscy internauci korzystający z darmowych serwisów wymiany plików dostają pierwsze pozwy sądowe. Międzynarodowa Federacja Przemysłu Muzycznego (IFPI) rozesłała ich już blisko 250. Będą kolejne IFPI, we współpracy z krajowymi stowarzyszeniami branży nagraniowej ogłosiła we wtorek, że wnosi pozwy sądowe przeciwko osobom "oferującym i rozpowszechniającym pliki muzyczne w internecie". Zarzuty jakie im przedstawiono obejmują "nielegalne udostępnianie setek nagrań muzycznych do dalszego kopiowania, transmisji i rozpowszechniania w serwisach sieci peer-to-peer". Krótko mówiąc chodzi o osoby ściągające i udostępniające pliki w takich serwisach jak KaZaA, iMesh czy eMule. Największą liczbę amatorów darmowej muzyki z sieci przyłapano w Danii. Ponad 120 osób otrzyma tam wezwanie do "zaprzestania nielegalnej działalności" i zapłacenia odszkodowania. Jeśli tego nie uczynią, czeka ich proces sądowy. Osobom tym stawiany jest zarzut oferowania od kilkuset do ponad 50 tys. plików muzycznych. Pozwy otrzymają też użytkownicy serwisów P2P (takich jak takich jak Kazaa, Direct Connect, WinMX, eMule i iMesh) w Niemczech i we Włoszech, a także w Kanadzie. Osobom, które zostaną uznane za winne naruszenia prawa grożą sankcje cywilne lub karne, w zależności od prawa danego kraju. Odszkodowania lub grzywny mogą osiągnąć poziom kilku tysięcy euro dla każdego z oskarżonych.
Jak głosi komunikat IFPI, w pierwszym etapie działania prawne zostaną podjęte przeciwko 247 osobom. Federacja zapowiada, że w najbliższych miesiącach kolejne kraje przygotują pozwy.
Akcja IFPI jest otwarciem europejskiego frontu kampanii przeciwko piractwu muzycznemu w internecie, na wzór kampanii przeprowadzonej w USA przez Amerykańskie Stowarzyszenie Przemysłu Muzycznego (RIAA). Stowarzyszenie, które reprezentuje tzw. wielką piątkę największych światowych producentów muzycznych, wytoczyło w ubiegłym roku sprawy przeciwko ponad 2 tys. osób w Stanach Zjednoczonych. Były one poprzedzone akcją rozsyłania wiadomości za pomocą komunikatorów działających w serwisach wymiany plików. Od kwietnia 2003 ostrzeżenie pod hasłem "Nie kradnij muzyki!" dostało kilka milionów użytkowników programów Kazaa i Grokster. We wrześniu RIAA wytoczyło pierwsze oskarżenia. Kampania prowadzona przez RIAA wzbudziła w USA zaniepokojenie obrońców praw obywatelskich. Szczególne oburzenie wywołał przypadek 12-latki z Nowego Jorku, która znalazła się wśród 261 pozwanych we wrześniu. Matka dziewczynki zgodziła się zapłacić 2 tys. dol. w zamian za wycofanie pozwu. Mimo protestów, RIAA nie zamierza odpuścić. Od stycznia tego roku kampanią antypiracką stowarzyszenia kieruje były dyrektor federalnego biura ds. alkoholu, tytoniu, broni palnej i materiałów wybuchowych (ATF).
We wtorkowym komunikacie IFPI przypomina, że europejska akcja także poprzedzona jest rozsyłaniem komunikatów ostrzegających przed konsekwencjami prawnymi nieautoryzowanej wymiany plików. Komunikaty rozsyłane były w Austrii, Australii, Kanadzie, Danii, Szwecji i Wielkiej Brytanii.
Według szefa IFPI Jaya Bermana, akcja przeciwko piratom nie powinna być niespodzianką. Uważa on, że "przemysł muzyczny włożył wiele wysiłku w podnoszenie świadomości społeczeństwa na temat szkód wyrządzanych przez nielegalną wymianę plików". Berman powiedział, że działania prawne okazały się konieczne gdyż "niektóre osoby, podobnie jak kieszonkowcy, upierają się przy takiej działalności ponieważ sądzą, iż ujdzie im to na sucho."
Według stowarzyszenia, badania opinii publicznej potwierdzają, iż nielegalna wymiana plików muzycznych bezpośrednio wpływa na spadek zakupów muzyki. Jednocześnie dane IFPI wskazują, że 50 legalnych internetowych serwisów muzycznych dostępnych w Europie ma już ponad 600 tys. klientów. Byłoby ich zapewne jeszcze więcej, gdyby nie skomplikowany system ochrony praw autorskich na Starym Kontynencie. Największy internetowy sklep muzyczny - iTunes Music Store założony przez Apple'a - dostępny jest nadal wyłącznie w USA. W ciągu niecałego roku od debiutu serwis ten sprzedał ponad 50 mln piosenek po 99 centów za sztukę.


Źródło: Gazeta.pl

<< ImgTool Burn 1.1.4 | | Ceny zostają >>


Komentarze

piotrek123 - 30 March 2004, 16:44:20
Te mzgi my?l? ?e mp3 to jest to samo co oryginalna p?yta cd ktr? mo?na kupi? w sklepie, no c? ja jedak odr?niam jedno od drugiego (jako?ciowo).

CaldO - 30 March 2004, 17:04:23
Z tego co wiem to wielu wykonawcw zezwala na wymin? swoich utworw w formacie mp3 przez internet. Moim zdaniem takie dzia?anie (zwalczanie tego procederu) nie ma sensu. Przecie? kazdy z nas "ci?gnie" mp3 z netu ! Fakt, ?e ka?dy mo?e oberwa? srog? grzywn? za t? " zabaw?" ale to w ?adnym wypadku nie odstraszy t?umy reszty u?ytkownikw netu.
YoO !

markof - 30 March 2004, 17:40:52
Jezeli nielegalna wymiana plikw muzycznych bezpo?rednio wp?ywa na spadek zakupw muzyki to niech zmniejsza cene sprzedawanych plytek(np.w Polsce) moze wtedy cos pomoze chociaz watpie w to:))

qwerty01 - 30 March 2004, 18:40:54
Najpierw to niech ceny zmniejsz? za cd ! Gdyby ka?dego by?o by sta? na orgina?a, wtedy 'pirackie wersje" nie by?o by popytu. Wszystkie te organizacje i tak nie darz? dary wy?apa? wszystkich, bo kazaa jest do banii, a imesh wolno ?ci?ga mp3 i ma ma?o ?rde?ek w mp3

qwerty63 - 30 March 2004, 19:31:21
peerguardian rules :) zna ktos podobne programy, ktore blokowalyby ip polskich 'wladz'?

s6[pl] - 30 March 2004, 22:31:13
Hmmm moze zamiast obnizac ceny plyt zwiekszyc zarobki?

_Bunio_ - 30 March 2004, 23:03:17
w temacie jest o Europie a w artykule o Kanadzie ??mmmmmm , a ostatnio pisali ?e Kanada nie stosuje represji wobec sieci P2P wi?c jak to jest, h? ?

A mo?e ju? Kanada nas wyprzedzi?a i si? przy??czy?a do Europy :) ???

_Bunio_ - 30 March 2004, 23:03:46
coraz dziwniejsze rzeczy gazeta.pl wypisuje :)

markof - 31 March 2004, 00:15:07
s6[pl] bardzo dobry pomys? jestem za:))

VermilioN - 31 March 2004, 01:20:18
Gazeta.pl to szmatlawiec, juz nie raz to udowodnili. Ale nie o tym mowa. Ile? 250 pozwow? To u mnie na osiedlu wiecej osob ma neta, to sie wysilili :)

Lesli - 31 March 2004, 01:45:32
Jak tak sobie czytam takie informacje o takich dzia?aniach r?nych organizacji (hehe mafijnych) to narasta we mnie ch?? aby wprowadzi? prawie nierealny pomys? w ?ycie - bojkot przez jeden miesi?c wydawnictw muz. - my?l? ?e nikomu z u?ytkownikw si? nic nie stanie, a wi?kszo?? z?odziei - paso?ytw zdechnie z g?odu, ew. ?eby nasi kochani idole (patrz twrcy) z g?odu nie powymierali mo?na w ramach zapomogi wp?aca? jakie? niewielkie darowizny na ich prywatne konta:-)

Tipros - 31 March 2004, 09:27:58
Jak u?ytkownik ?ci?ga z netu MP3 to kradnie, a jak nasi wspaniali rz?dz?cy wyprowadzj? miliony ze skarbu pa?stwa i naszych kieszeni to s? ewentualnie odsuwani od stanowiska - jad? do Afganistanu i wracaj? z czystem kontem, niektrzy nawet mog? zosta? Premierem ... co za kraj, co za gwno ... !!!

sirlordthc - 31 March 2004, 10:13:07
Tu nie chodi o kraj (chocia? i tak jest zj***ny) ale o ?wiat i do czego to wszystko prowadzi wsz?dzie tylko komercja i zero luzu.

biker200 - 31 March 2004, 14:53:25
to nie chodzi o to ze mamy wysokie ceny plyt, sa porownywalne jak w europue, tylko ze polacy za malo zarabiaja, nie mozna u nas poobnizac wszystkich cen bo ni jak mialo by sie to do UE, nalezy spowodowac zeby normalny polak mogl po 2 -3 godzinach pracy kupic plyte

Tipros - 31 March 2004, 17:05:01
Statystyczny Polak, ktrego mo?na spotka? na ulicy pracuje na oryginaln? p?yt? - powiedzmy nowo?? od 6 do 10 godzin. Czy wobec tego taka osoba wybierze p?yte czy jedzenie dla dziecka ??? ?rednia pensja wynosz?ca 2,3 lub 4 ty? z? to abstrakcja - oczywi?cie mo?na tyle zarabia?, tylko nijak si? to ma do ?redniej. Zawy?aj? ?redni? politycy, mi?dzy innymi swojimi pensjami po kilkadziesi?t tysi?cy z? ... jak jeden zarobi 30 000z? a pozosta?ych 20 osb po 700 z? to powstaje ?rednia. A gdzie rzeczywisto?? ???

RafeQ - 31 March 2004, 22:45:54
Nawet mi si? nie chcia?o czyta? tej ?enady o tym jak to jakie? tam komisje do walki z nielegalami oskar?aj? internautw... ?y? si? nie chce... Lepiej by Osam? z?apali a nie tu takimi bzdurami si? zabawiaj?. Niech se ?api? dalej... Mi to przypomina ?owienie ryb metod? naszych pradawnych przodkw - czyli ?owienie p?yn?cej rybki w rzece za pomoc? r?ki :) ?ycz? tym panom z RIAA owocnych ?oww! Mo?e za 5mld lat przed wyga?ni?ciem S?o?ca uda im si? wy?apa? wszystkich piratw i itd itd itd...

MBorg_PL - 31 March 2004, 22:46:05
Dziwi mnie takie podej?cie.Je?li nie sta? kogo? na Mercedesa to kupuje Fiata, je?li kogo? nie sta? na najnowsz? nagrywark? DVD-+RW Plextora to kupuje LiteOn'a. I nikt tu nie rozpacza ?e te inne firmy s? dro?sze i dla tego trzeba kra??.A przecie? to samo jest z piosenkami, programami czy grami.Jak kogo? nie sta? na najnowszego Unreala to niech kupi starszego, jak kogo? nie sta? na windowsa XP to niech zostanie przy 98, lub si? przesi?dzie na Linuxa.Po prostu ?atwo?? kradzie?y w tej dziedzinie sprawi?a ?e kradzie? sta?a si? masowa.Jak kogo? nie sta? na najnowsz? p?yt? Eminema to niech kupi starsz? - cz?sto s? wyprzeda?e, ostatnio kupi?em za 19 zeta.A na to to od czasu do czasu sta? chyba wi?kszo?? statystycznych Polakw.No chyba ?e kto? musi mie? tygodniowo 2 nowe gry i 10 nowych piosenek. Ja osobi?cie uwa?am ?e jakby jakby wprowadzili w Polsce powiedzmy 1 piosenka za 1-3 zeta, to bym kupi?.Z regu?y na p?ycie sa 3 -4 piosenki ktre mi si? podobaj? i wtedy wynios?o by mnie to w granicach 10 z?otey,co jest do zaakceptowania.

Tipros - 1 April 2004, 19:06:32
Mborg zacz??e? troche jak ja zazwyczaj w swoich wypowiedziach - czarno ;-), ale potem jednak doszed?e? do rozwi?zania sprawy. Cz??ciowo CIe popieram - oboje uwa?amy, ?e to kradzie?. Nie zgadzam sie z Tob? natomiast w kwestii wyprzeda?y... porwnanie do nagrywarek i starych p?yt Eminema tr?ci zadufaniem ... Jak kogo? nie sta? to niech sobie kupi co? gorszego. Wyobra? sobie, ?e nie zawsze to gorsze si? nadaje do u?ycia. ?eby korzysta? z linuksa to trzeba mie? o nim poj?cie zdecydowanie wi?ksze ni? o Winzgrozie ... Poza tym nie da si? ukry?, ?e na rynku komputerw osobistych Microsoft jest monopolist?... wi?c szukanie ?rodkw zast?pczych jest tu ?rednio na miejscu ... poza tym porwnanie nagrywarek DVD ... powiedzia?bym inaczej ... jak kogo? nie sta? na nagrywarke to nie kupuje, ale je?li tak? nagrywark? mg?by scci?gn?? z sieci bez konsekwencji to ... no w?a?nie ... sprawa jest prosta - dost?pno??. Faktem jest, ?e ?ci?gania i nie p?acenie to kradzie?, ale ludzie ktrzy s? na codzie? okradani zaczynaj? chowa? sumienie do kieszeni i radz? sobie jak mog? ... Je?li kto? uwa?a, ?e bez zmiany globalnego podej?cia osb na "grze" ktrzy nas okradaj? dzie? w dzie? z milionw z? zmieni ludzi ktrzy sobie ?ci?gaj? z sieci mp3 za friko to si? solidnie zdziwi ... MBorg - dobry cel, ale porwnania ?rednie .


Komentarze sa dostępne tylko dla zarejestrowanych użytkownikow (jeżeli masz konto na forum wystarczy sie zalogowac). Jeżeli nie, zarejestruj się (rejestracja jest darmowa).
Nazwa użytkownika:
Hasło: