Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie,
w celu dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów reklamowych i
statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach
końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej
przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień
przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies
Z najnowszych badań w sieci wynika, że większość fanów muzyki sprzeciwia się zmianie swoich przyzwyczajeń odnośnie ściągania nielegalnej muzyki z sieci, wbrew obecnej kampanii przeciw dzieleniu się muzyka.
Według NME.COM, 75% badanych twierdzi, że nadal będą używać sieci P2P, nie zważając na prawo rynku muzycznego w UK, które grozi pozwami sądowymi wobec najaktywniejszych użytkowników sieci P2P.
90% respondentów twierdzi również, że nielegalne ściąganie z sieci nie zniechęciło ich do zakupu legalnej muzyki, z 85% z nich wierzy, że owa praktyka z pewnością nie wyrządza krzywdy artystom.
Inny raport dostarczony przez Uniwersytet Harvardu i Północnej Karoliny, sugeruje natomiast jakoby nielegalne sieci P2P nie miały wpływu na sprzedaż muzyki globalnie, choć koncerny fonograficzne są przekonane, że to właśnie to pogarsza ich sprzedaż.
Precz z RIAA i innymi taki beznadziejnymi firmami, ktre dodatkowo powo?uj? si? na tzw. "opini? przeprowadzon? na pytanych przez nich respondentw". Szkoda, ?e takich ankiet kochana RIAA nie robi w krajach, gdzie dzieciak dostaje 2-4$ na miesi?c! Napewno ich wyniki uleg?yby znacz?cej zmianie!
prymusek83
- 10 April 2004, 10:48:24
2-4$ , hmm troche przesadziles :) ja dostaje 1,5 dolca i to musi mi starczyc na caly kwartal :D
mksoft
- 10 April 2004, 12:01:38
Zacznijmy od tego ?e za ma?o zarabiamy. Przeci?tnie w moim ?rodowisku to 700 do 1000 z? na osob? z czego op?aty to 60 % a je?? i ubra? si?. Przesada le?y po stronie rzadz?cych ?e nie dbaj? o tych ktrzy pracuj? w pocie czo?a i jeszcze maj? problem z uzyskaniem tego co zarobi?. Mnie jeszcze nie sta? na internet raz w miesi?cu do kafejki na 2 - 3 godziny i tyle. Tu le?y przyczyna w "piractwie" bo moim zdaniem to go nie ma. Kto ma pieni?dze kupuje legalnie.
pkx666
- 10 April 2004, 12:31:10
prymusek83: kazdy tak mowi. jakby byly 2x tansze mowilbys to samo.
dla chcacego nic trudnego.
ci co kupowali plyty dalej beda je kupowac.
a ci co maja to w dupie dalej beda sciagac nie zwazajac na to czy wspomagaja artystow czy nie.
niby nie stac ich... a na wino jakos zawsze kase znajda :P
taka jest p#^%$ polska mentalnosc, ot co :[
Tipros
- 10 April 2004, 12:45:33
A co ma powiedzie? cz?owiek, ktry ma ?wiadomo??, ?e jest codziennie okradany przez swoje "pa?stwo" tworezone przez politykw, ktrzy je?d?? na wczasy za nasze pieni?dze i tylko patrz? jakby tu ukra?? jak najwi?cej ... ten w?a?nie cz?oiwiek te? b?dzie krad? - taki dostaje przyk?ad ... zostaje mu tylko sumienie, ale ono wygasa po tym jak przychodz? podatki i zap?ata za ?ycie !
starosci
- 10 April 2004, 12:52:41
Tipros - ?wi?te s?owa
Merle
- 10 April 2004, 13:43:16
Poza tym co powiedzial Tipros o naszym zabawnym kraiku, i mysle ze slusznie, to koncerny plytowe powinny zmienic nastawienie. Ja nie korzystam z plyt CD a mimo to mam ich troche. Leza gdzies i sie kurza, bo zaplacilem artyscie za jego prace w jedyny mozliwy sposob. Muzyki slucham tylko na komputerze i mp3 jest dla mnie wygodniejsze. Z tego powodu uwazam ze wytwornie powinny zmienic nastawienie. Jak ktos chce zaplacic artyscie ktorego ceni, to i tak to zrobi, a jak ukrasc to tak samo. Powinni sami zaczac rozpowszechniac muzyke w formacie bezstratnym prze p2p, zaplata przelewem stawalaby sie dowodem posiadania, a za dodatkowe pieniadze mozna by kupic sobie cala te poligrafie itd. W ten sposob, bez nakladow na produkcje plyt CD, poligrafii, itp, muzyka moglaby byc tansza, a wplywy i tak by raczej nie spadly, bo i tak kto chce to piratuje, a moglyby wzrosnac.
VANTWG
- 10 April 2004, 15:03:44
Merle racja... ale kto by wtedy t?oczy? te p?yty, kto by ?ciga? piratw, kto by wymy?la? te pierdo?y ?e piractwo zabija artystw....... to s? wielkie koncerny ktre w dupie maj? artystw i wszystko woko?o, dla nich si? liczy kasa i b?d? jej szuka? na ka?dy mo?liwy sposb..........zreszt? ilu teraz jest prawdziwych artystw??..... wi?kszo?? z nich to wytwory koncernw to nie ludzie tylko produkty na ktrych si? robi kase...
piotrek123
- 10 April 2004, 16:01:39
Gdyby p?yta kosztowa?a 30 z? to bym kupi?, gdybm zarabia? godnie np. 3 tys. z? to bym sobie kupowa? p?ytki co miesi?c nawet po 50 z?, gdyby...
aRBi
- 10 April 2004, 19:43:54
hmm zgadzam sie z wiekszoscia zdan, ale to jest biznes globalny niestety, gdyby wszystko bylo sprzedawane siecia, to nie potrzeba by bylo firm tloczacych plyty, firm tworzacych same plytki, firm marketingowych, bo stronki wystarczylyby. TO sa mld USD kazdego roku, ktore nakrecaja wszystkie inne rynki i branze, wiec to by byl krach dzisiejszego swiata, i tak jest z kazdym innym biznesem, niestety to juz tak zostanie a ze lepiej by bylo inaczej to kazdy wie:)
Jeszcze chcialem wtracic Swoje zdanie odnosnie stratnosci jakosci formatu mp3. Panie i Panowie, kto ma sprzet na ktorym moglby odtwarzac pliki w niestratnym formacie i kto ma sprzet na ktorym by byla widoczna roznica?? Bo widzialem ze dla kilku osob to byl glowny argument. Ja uwazam ze dobry sprzet grajacy, z elektronika, glosnikami i wzmacniaczem to wydatek kilkunastu tysiecy zlotych, bo w tych granicach zaczynaje sie wart kupienia sprzet audio!! A jesli ktos mowi, ze woli CD bo nie traci a puszcza go w HiFi za 3 tys PLN to niech nie bredzi, albo w aucie w radyjku za 1,5 tys PLN :D bez przesady. Kazda strona ma swoje arg troche lepsze lub troche gorsze, ale i tak kazdy bedzie uzywal tego do czego jest przyzwyczajony. Osobiscie wole mp3, ktore sciagam przez P2P lub rippuje z plytek oryginalnych, bo duzo siedze przy kompie. A jak sie gdzies przemieszczam to albo pale plyte audio do auta albo do HiFi gdzie moglbym tego slychac dalej. pozdrowienia dla RIAA i bredni ktore propaguja w sieci jak i na realu :)
prymusek83
- 10 April 2004, 22:31:51
pkx666 jakie wino?:) niech plytki stanieja do normalnej ceny to ludzie zaczna kupowac !!! w Polsce zyje sie coraz gorzej i coraz gorzej bedzie, ludzie nie maja pieniedzy na NIC !!!
van_zant
- 11 April 2004, 00:23:11
Dla mnie ro?nic? w jako?ci z mp3 a tradycyjnym audio skutecznie rekompensuje r?nica w cenie czystej p?yty CD-R, a orginalnej p?yty audio. To wstyd ?e np. p?yty Beatlesw dzisiaj kosztuj? tyle ile nowo?ci (ktre i tak s? cholernie drogie). W naszym Kraju stosunek cena_plyty_audio/zarobki jest wysoce przegi?ty na nasz? niekorzy??, wi?c niech mi tu nikt nie chrzani (dotyczy RIAA), ?ebym koniecznie kupowa? oryginalne p?yty. Niemniej ch?tnie bym kupowa? orygina?y, ale naprawd? po rozs?dnych (realnych) cenach.
A jako?? mp3 zrobionych z odpowiednim bitrate jest ca?kiem niez?a (napewno gorsza ni? jako?c p?yt audio), ale jak na moje ucho do codziennego s?uchania zupe?nie wystarczaj?ca (a ucho mam do?? wybredne). A ci co "s?ysz? inaczej" niech si? martwi?.
n0rbi666
- 11 April 2004, 11:43:32
aRBi , wcale nie trzeba sprzetu za kilkanascie tys zl, za 6 tys mozna zlozyc naprawde przyzwoity zestaw glosniki+cd+wzmacniacz - Avance omega 503, Cambridgre Audio D500+A500, i na tym BARDZO wyraznie slychac roznice miedzy CD-A a MP3, pozatym jak sie juz za cos placi to sie chce miec to w najwyzszej jakosci :)
a oryginalne CD bym bardzo chetnie kupowal, gdybym mial za co - jeszcze nie pracuje, a gdybym nawet pracowal to i tak pewnie nie starczyloby mi $ na oryginalne cd, a twierdzenie ze wszyscy polacy $ tylko na wino wydaja jest troche krzywdzace ....
Afterdarkk
- 11 April 2004, 16:00:12
Przypuscmy ze plytka kosztuje 50z?
cena za zrobienie 1 plyty (zaokradlajac) 10z? (przy tych nakladach duze zaokraglenie)
kasa na artyste od plyty 10z?
kasa dla koncernu 30zl (od tego odjac promocje - 2z? przy ilus tam tysiaczkach)
Gdyby koncern odpuscil sobie to 30 i bralby 10 plytka kosztowala by 30z? i ide o zaklad ze sprzedaz zwiekszyla by sie wielokrotnie
Nie dodajac zreszta co ostatnio zrobil (czy ma zamiar zrobic) perfekt i wychodzi na tej plytce na swoje
zaburbian
- 11 April 2004, 16:03:50
Wszyscy jakos bardzo latwo sie pogodzili z tym ze plyta z muzyka jest artykulem ktory kazdy jesli che miec to musi miec i bedzie ja mial . Sposob zdobycia jest nieistotny - wazne zeby nniej placic albo wcale.
Moze jednak zadumac na chwilke warto i dojsc do wniosku ze plyty nie sa artykulem pierwszej potrzeby i nie trzeba ich miec , w zwiazku z tym zdobycie upragnionej plyty/muzyki etc na drodze niezgodnej z prawem nie powinno tak lekko przechodzic. jak np w tej wypowiedzi cyt:
"Gdyby p?yta kosztowa?a 30 z? to bym kupi?, gdybm zarabia? godnie np. 3 tys. z? to bym sobie kupowa? p?ytki co miesi?c nawet po 50 z?, gdyby"
Cz ja mam rozumiec ze ten ktory to napisal radzi sobie tak w zyciu w kazdej sprawie....
- e telefon za drogi jak stanieje to kupie , na razie na lewo mam
- samochody drogie i duzo pala , tak wiec wsiadam sobie do kazdego ktory stoi na drodze bo mnie nie stac na zakup
- lubie sobie
itd itd ..
Wiem ze ludzi nie stac na plyty , ALE dlaczego nie jst tak jak w przypadku innych rzeczy - jesli ich nie stac na nie to ich nie kupuja i nie zabepieczaja sobie tyhze w posob nielegalny. Dlaczego ludzie przyznali sobie prawo do posiadania muzyki jakby dostep do niej byl zapisany w powszechnej deklaracji praw czlowieka ?
shuma02
- 11 April 2004, 18:03:32
sam sie chwycilem na tym jak mowilem "ze sciagam muze ale i chetnie ja tez kupuje w sklepie". jednak sciaganie z sieci stalo sie czyms w rodzadju adykcji. na forum podalem topic "internetocholik" i sciaganie z netu jest adykcja ktora z netem przychodzi.
nie dawno obejrzalem film, i koniecznie chcialem miec do tego filmu sciezke dzwiekowa, jednak zamiast pojsc i kupic zaraz wskoczylem na p2p i szukam... 2 dni puzniej nic nie znalazlem wiec zamawiam w sklepie (tez przez net) i kupuje orginal. darmowa wysylka i bedzie za 2 dni.
wiec mam kompakt orginalny, ale gdybym go znalazl na p2p to juz bym go nie kupil. i tak sie sam czasami lapie na tym choc zawsze uwazalem siebie za osobe pol na pol pomiedzy legalami a piractwem. wychodzi na to ze jestem bardziej po stronie piractwa nie z koniecznosci lecz z przyzwyczajenia.
ilu z nas zasiada przed ekranem i mysli sobie "co by tu dzisiaj sciagnac" ? czasami zupelnie bez potrzby wskoczymy na p2p i cos zwroci nasza uwage, bum i juz jest nasze. nie z koniecznosci, lecz z przyzwyczajenia...
co do jakosci muzyki to z 192kb/s i w zwysz nie odruzniam pomiedzy mp3 a orginalem. moze jestem gluchy, choc nie sadze. sprzet mam SONY a w samochodzi Pioneera i mowcie co chcecie, roznicy nie slysze. i jak czytalem w ktoryms egzemplarzu magazynu "Przekroj" nie jestem w tym sam.
to tylko moja pare groszy na ten temat...
hallucinate
- 11 April 2004, 19:26:14
zgadzam si? ze wszystkimi wypowiedziami... gdyby cany p?yt by?y ni?sze zapewne by?oby wiecej potencjalnych kupcw, ale z drugiej strony sci?gni?cie utworu z sieci daje mo?liwo?? stwierdzenia czy warto dany album kupic, a tak swoja droga.. czy nagrywanie utworw z radia na kaset? to te? jest przest?pstwo?? Przecie? to tak?e jest nielegalne bo kaste tak nagrana nie ma orginalnej ok?adki, ani hologramu ZAIKS-u...
Lesli
- 12 April 2004, 00:24:11
Powiniene? ju? si? obudzi?! Od paru lat w radio nie "lec?" ?adne utwory w ca?o?ci tak ?eby? mg? je sobie nagra? :-). - No chyba ?e mwisz o jakich? pirackich stacjach :d
hallucinate
- 12 April 2004, 02:01:48
wieczorami caly czas leca... a tak po za tym nawet fragmeny utworw s? obj?tnie ustaw? o ochornie praw autorskich... wiec z punktu widzenia prawa nagrywanie nawet fragmentw utworow na kasete jest takze nie legalne...:P
shuma02
- 12 April 2004, 08:54:22
kto w dzisiejszych czasach nagrywa na kasety ? nie mam nawet w chacie takiego urzadzenia co by to moglo odgrywac tasmy hehe :)