Kto przy zdrowych zmys?ach kupi komputer "stoj?cy miedzy chlebem a szynk?" ??? Mam zasad?, ?e w subermarketach nie kupuje "elektroniki" - no by? jeden wyj?tek - rok temu w Media Mark kupi?em wie?e Samsunga (jak narazie sprawuj? sie bez zarzut�w ... czas poka?e ;) )

Wniosek z przeczytanego artyku?u jest chyba oczywisty: w hiper, super marketach nie warto kupowa? sprz?tu elektronicznego - poniewa? mo?emy du?o wi?cej straci? ni? pozornie zyska?. Wyj?tkiem mo?e by? rzeczywi?cie Media Markt, r�wnie? musz? si? przyzna?, ?e kupi?em tam kiedy? dyktafon Sony - jak dotychczas dzia?a :)

W hipermarketach rowniez nie wolno kupowac rowerow, bo mozna sie mocno przejechac kupujac straszny bubel.

W?asnie sciagam ten plik MP3 z "ukrtego dyktafonu" ... musz? sobie pos?uchac gadki tych "specialist�w" ;))

Co do nieznajomo?ci rzeczy (czyli komputer�w) trudno mie? pretensj? do hipermarketowych sprzedawc�w. Pracuj? w stresie i cz?sto musz? obs?ugiwa? kilka stoisk. Poza tym brak im do?wiadczenia bo nie maj? gdzie go zdoby?. No i pewnie wi?kszo?? z nich traktuje tam prac? jako przej?ciow? wi?c nie przyk?adaj? si? do swoich obowi?zk�w. Natomiast oferowanie do sprzeda?y pirackiego oprogramowania winno by? bezwzgl?dnie t?pione!! Brakuje mi w tym artykule zako?czenia, kt�re powinno brzmie?: w sprawie sprzedawcy, kt�ry zaoferowa? nielegalne oprogramowanie skierowali?my do prokuratury zawiadomienie o mo?liwo?ci pope?nienia przest?pstwa!!

Niech ktos rzuci na FTP ten pliczek z dyktafonu. Sciagam od wczoraj i przez cala noc i mam az 0,5mb

Szczota to jakie ty masz lacze?

Wiecie, z tymi kompetencjami sprzedawc�w to jest tak jak sami widzicie - ale czego si? tu dziwi?. Sam prcowa?em przez jaki? czas w hipermaketach i to r�?nych. Zlecenia dostawa?em cz?sto na 1 dzie?. Wygl?da?o to mniej wi?cej tak - widzia?em dany market po raz pierwszy na oczy, wi?c nie by?o mowy o rozeznaniu si? co gdzie si? znajduje, nie m�wi?c ju? o zaznajomieniu si? z konkretnymi danymi poszczeg�lnych produkt�w z danego dzia?u. No wi?c przychodz? pierwszy raz do pracy i co? Dostaj? identyfikator i jestem od razu skierowany (po jaki? 5min od przyj?cia) na dany dzia?..... Gdy podchodzi klient, prosz?cy o pomoc nawet nie jestem w stanie wskaza? takowemu osoby "kompetentej" czyli za?�?my kierownika dzia?u - bo ci wsi?kaj? jak kamfora w wod? (nie wiadomo czemu, wtedy kiedy s? potrzebni, ich akurat w pobli?u nie ma). Ma?o tego, cz?sto nowy pracownik zostaje sam na ca?ym dziale w supermarkecie....wi?c czemu tu si? dziwi??? Ale c�?...taka polityka hipermarket�w....

Debili ci?g dalszy ... Kiedy? zapyta?em si? czy maj? w promocji UPS, a jak ju? t?umaczy?em, co to bo oczywi?cie nie wiedzia? o okre?li?em to jako \" urz?dzenie kt�re podtrzymuje prae komputera po wy??czeniu pr?du" bo inaczej nie ?apa? to chcia? mi sprzeda? filtr ACAR .... c�? wi?cej m�wi? ...

qrde przes?ucha?em ca?y ten plik MP3 i dosz?ed do wniosku (w sumie to doszlem do niego 5 lat tem) ?e tam pracuj? debile co nie znaja sie na fachu (zadna nowosc ;))

Bo tu nie chodzi o fachow? pomoc tylko tani? si?e robocz? kt�ra wetknie klientowi cokolwiek ... byle kasa by?a ... a przyk?ad z softem dowodzi tylko, ?e sprzedawca my?li, ?e sobie dorobi na boku ... i pewnie dorabia

Qrde ci??ko pobra? kt�ry kolwiek z tych plik�w MP3, szkoda bo ch?tnie bym pos?ucha? :( A co do pirackiego softu, to nawet w "prawdziwych" sklepach komputerowych mo?na otrzyma? propozycj? na ta?szego Wina, super i hiper nie s? odosobnione.

Czy kto? s?dzi? ?e sprzedawcom kiedykolwiek chodzi?o o klij?ta (kasa,kasa,kasa) a tym bardziej w wielkich molochach im nie zale?y ani na pracownikach ani na klijecie

Przypomina mi si? felieton o LCD z setnego numeru CD-Actiona. I spos�b, w jaki sprzedaje si? obecnie monitory LCD i CRT. Gdy stoj? razem, CRT s? strasznie rozregulowane, byle wygl?da?y s?abiej od LCD, co przecie? jak na razie jest niemo?liwe ;-). Powody? 3 LCD w transporcie zajmuj? tyle miejsca co jeden CRT, a wa?? mniej, to samo jest w magazynie. Poza tym gwarancja zazwyczaj samej matrycy nie obejmuje, wi?c kolejny problem z g?owy. Nie m�wi?c ju? o tym, ?e mar?? mo?na w do?? dowolny spos�b ustawia?, gdy? niewiele os�b zna si? na tych urz?dzeniach.

U mnie w hipermarkecie sprzedaj? rowery za 200 czy 300 z?. Na nast?pny dzie? trzeba spawa? ram?. Fajny felieton by? na benchmark.pl. Zara poczytam, co tam wyczarowa? PCWK.

Mi kupiono rower w hipermarkecie -efekt?? Lezy drugi rok w garazu i rdzewieje bo dwoch zcentrowaniach kol peknieciu linki z przerzotek i niedzialajacych hamulcach.

Ktos moglby podeslac ten artykul na maila i mp3 bo nie moge otworzyc tej stronki wogole a z checia bym sie zapoznal z "fachowcami" ;) frog@megapolis.pl